Burmistrz Bartosz Kaliński po fali krytyki związanej z zamknięciem targowiska na Placu Bohaterów Getta poinformował, że od 1 kwietnia tamtejsi kupcy będą mieli możliwość handlu artykułami spożywczymi, tyle, że na opustoszałym parkingu na Placu Kościuszki należącym do miasta.

Jak już informowaliśmy, w środę (25.03) burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński, w związku z wprowadzeniem przez rząd nowych ograniczeń w przemieszczaniu się związanych z epidemią koronawirusa,  wprowadził w gminie Wadowice  nowe restrykcje dla mieszkańców związane z epidemią koronawirusa. Miasto zamknęło m.in. oba place targowe: na Placu Bohaterów Getta oraz tzw "koński targ" przy ulic Nadbrzeżnej, odbywający się w czwartki.

Decyzja spotkała się z falą krytyki ze strony kupców, którzy z dnia na dzień zostali bez źródła dochodu, często jedynego. Zostały im koszty prowadzenia działalności a ciężko to robić, nie zarabiając. Z czegoś też trzeba żyć. Uważali, że decyzja włodarza jest dosyć kontrowersyjna i niesprawiedliwa: sporo sklepów w centrum miasta i to nie tylko spożywczych dalej jest otwarta. Dalej działają markety typu Jan, Tesco, Biedronka, gdzie oprócz artykułów spożywczych można kupić również inne produkty.

Zobacz: Kupcy mają żal do burmistrza Kalińskiego, że zamknął wadowickie targowisko

Co ciekawe, w środę (30.03) premier Mateusz Morawiecki z partii-matki naszego wadowickiego włodarza, poinformował o nowych restrykcjach wprowadzonych przez rząd. Nie było w nich nic o zamykaniu placów targowych, na których, na świeżym powietrzu, zakupy chyba są nieco bezpieczniejsze niż w zamkniętych pomieszczeniach sklepowych. Rząd  wprowadził jedynie na bazarach i targowiskach  ograniczenie do trzech osób na jedno stoisko.

Po tygodniu chyba do burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego dotarło, że jego decyzja jest nieco chyba przedwczesna i zabija i tak już nie najlepiej przędący handel w mieście. Jak poinformował na swoim Facebooku podczas transmisji live, od 1 kwietnia na Placu Kościuszki, gdzie dotychczas znajdował się gminny parking, który jednak podczas epidemii praktycznie opustoszał, staną budki, znane wadowiczanom  z targów świątecznych.

W budkach będą mogli, za niewielką opłatą, handlować artykułami spożywczymi kupcy, którzy dotychczas handlowali na zamkniętym Placu Bohaterów Getta. Według włodarza, nie da się tam zachować bezpiecznej odległości między stoiskami. Przed budkami pojawią się 2,5 metrowe linie separujące dla bezpieczeństwa mieszkańców.

(Marcin Guzik)

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

W Izdebniku powstanie basen. Wójt podpisał umowę na budowę

Samochody Google fotografują naszą okolicę

Krakowskie lotnisko z nowym systemem kontroli. Nie trzeba będzie wyciągać płynów ani elektroniki

Powoli pną się do góry mury nowej komendy straży

Mobilne laboratorium testuje tory stosiedemnastki

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.