Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiada kontrolę cen w sklepach. Mieszkańcy Wadowic i okolic alarmują o sporych i nieuzasadnionych podwyżkach cen środków czystości, maseczek, żeli dezynfekcyjnych ale też i żywności. Tak jest niestety w całym kraju.

Od kilku dni w kraju panuje stan epidemiczny wprowadzony przez rząd w związku z zagrożeniem koronawirusem.  Spora część sklepów jak i restauracji, pizzerni czy barów została zamknięta. Otwarte pozostały sklepy z żywnością, apteki a także kosmetyczne i drogerie.

Niestety jak informują nas m.in. nasi czytelnicy, w niektórych sklepach doszło do sporego wzrostu cen, m.in. środków czystości, maseczek, żeli dezynfekcyjnych ale też i żywności, jak np. mięsa czy warzyw. Twierdzą, że jest to nieuzasadnione, bo towaru nie brakuje, ale przedsiębiorcy jak i pośrednicy wykorzystują panikę związaną z koronawirusem. Tak jest niestety w całej Polsce.

Mamy wiele skarg konsumenckich świadczących o tym, że niektórzy przedsiębiorcy wykorzystują obecną sytuację epidemii koronawirusa do rażącego podnoszenia cen produktów – informuje Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

UOKIK zapowiada, że powstanie specjalny zespół do monitorowania cen – zarówno w internecie, jak i w sklepach stacjonarnych. Pracownicy Inspekcji Handlowej skierowani zostaną do monitorowania cen w sklepach, również w sieciach handlowych. Będą obserwować ich zmiany i weryfikować, czy przedsiębiorcy nie wykorzystują obecnej sytuacji do osiągania dodatkowych korzyści ekonomicznych.

(MG)

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Samochody Google fotografują naszą okolicę

Krakowskie lotnisko z nowym systemem kontroli. Nie trzeba będzie wyciągać płynów ani elektroniki

Powoli pną się do góry mury nowej komendy straży

Mobilne laboratorium testuje tory stosiedemnastki

Bistro na wadowickim dworcu już gotowe. Trwa rekrutacja obsługi

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.