- Opublikowano: 10 marca 2020, 09:00
- Komentarze: 0
W Małopolsce od początku lutego do 2 marca niemal 13 tysięcy firm zadeklarowało opłacanie niższych składek w ramach „małego ZUS plus”. W ciągu ostatnich dni przed końcem terminu podwoiła się liczba przedsiębiorców, którzy zgłosili się do tej ulgi.
Wnioski o ulgę w opłacaniu składek można było składać od 1 lutego do 2 marca. Pozostali, którzy wcześniej korzystali z „małego ZUS”, mogą kontynuować opłacanie niższych składek w rozszerzonej wersji, czyli „mały ZUS plus”.
Do 24 lutego 6,5 tysięcy przedsiębiorców w Małopolsce zgłosiło się do „małego ZUS plus”. Tydzień później, do 2 marca płacenie niższych składek zadeklarowało niemal dwukrotnie więcej, bo aż 13 tysięcy osób, które prowadzą biznes. Najwięcej z terenu krakowskiego oddziału ZUS - 6217 firm, następnie z sądeckiego oddziału - 3114 przedsiębiorców. Pozostałe placówki ZUS w województwie małopolskim tj. Chrzanów (pod który podlega powiat wadowicki) i Tarnów przyjęły mniej niż 2000 zgłoszeń (Chrzanów – 1976, Tarnów – 1621).
W całej Polsce do 2 marca 126,1 tysięcy przedsiębiorców zgłosiło się do „małego ZUS plus”. Wszystkich firm w zgłoszeniu do ulgi jest 281 tysięcy.
Składki na „mały ZUS plus” oblicza się od połowy przeciętnego miesięcznego dochodu z poprzedniego roku. Wszystko zależy od konkretnego przypadku, jednak oszczędności na składkach w porównaniu do standardowych zasad to średnio około kilkaset złotych miesięcznie.
Opłacanie niższych składek wpływa na wysokość świadczeń z ubezpieczeń społecznych, dlatego przedsiębiorca z rozmysłem powinien korzystać z tej ulgi.
Kolejny termin na zgłoszenie do „małego ZUS” w następnym roku. Wnioski będzie można składać do końca stycznia 2021 roku.
(AS)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
Brat Jacka Jończyka szefem tarnowskiego zakładu karnego
Takie autobusy będą jeździć między Wadowicami a Bielskiem. Rozpoczęły się testy nowego połączenia
ZUS. Nowe tablice do wyliczania emerytur
W Choczni powstaną dwa nowe bloki komunalne. Tak mają będą wyglądać
Są chętne podmioty do badań geologicznych pod BDI. Ale jest problem