- Opublikowano: 12 grudnia 2019, 12:00
- Komentarze: 18

Jest nowy plan na zagospodarowanie terenów po byłym zakładzie "Fumis-Bumar". Studio FAAR architekci / Vizprofi, którzy zajęli się nowym projektem, zaprezentowali w sieci wizualizację.
Jest nowy plan na zagospodarowanie terenów po byłym zakładzie "Fumis-Bumar". Studio FAAR architekci, które zajęło się nowym projektem obszaru między ulicami Piłsudskiego, Legionów i Fabryczną, zaprezentowało w sieci wizualizację budynku o powierzchni 37 tysięcy m2.
Nasz nowy projekt to pomysł na rewitalizację przestrzeni po byłych zakładach BUMAR w Wadowicach. Miejsca, które jest i było ważną częścią przemysłowej historii Wadowic. Teren ten aby przestał straszyć powinien zostać zagospodarowany w taki sposób, aby miasto zyskało nową jakość, nie tylko w sensie komercyjnym ale również w sensie przestrzennym oraz miastotwórczym. Ważnym aspektem jest zakorzenienie w przemysłowym dziedzictwie i stworzenie nowej przestrzeni dopasowanej do nowych warunków społeczno - gospodarczych. Nasza propozycja jest odważna lecz wyrasta z głębokiego przekonania, że dziś można za sprawą współczesnej architektury przywracać Miasto Ludziom – mówi o projekcie jego autor Krzysztof Faber z FAAR architekci.
Nowy projekt pod nazwą Nowa Druciarnia już samą swoją nową nazwą, mocno nawiązuje do ciekawej, przemysłowej historii tego miejsca. Jedną z głównych idei kształtujących nowe budynki, ma być stworzenie nowej jakości przestrzennej blisko mocno zdegradowanej zabudowy oraz w bliskiej lokalizacji dworca kolejowego i autobusowego.
Podstawowym elementem, który ukształtował budynek jest wewnętrzne, obszerne atrium, które przez swój mocno przemysłowy charakter będzie nawiązywać do bogatej tradycji związanej z tym tererem i jednocześnie przez swoją bogatą funkcję, naturalnie zostanie miejscem spotkań ludzi oraz ważnym punktem orientacyjnym za sprawą swojej współczesnej formy architektonicznej. W centrum tego atrium projektanci umieścili „kontener pamięci”, gdzie będzie można zgromadzić wszystkie pamiątki, związane z historią tego miejsca. Budynek będzie również otwarty z czterech stron, tak aby do wewnętrznego atrium można było wejść idąc z różnych części miasta.
Według planów, budynek ma byś usługowy, w środku mają znaleźć się powierzchnię wystawiennicze, centrum fitness i wellbeing, powierzchnie biurowe oraz coworkingowe, powierzchnie konferencyjne czy apartamenty i mieszkania.
Wizualizacja (dzięki uprzejmości FAAR architekci):
https://wadowiceonline.pl/biznes/15157-jest-nowy-projekt-terenow-po-bylym-bumarze-zobaczcie-wizualizacje#sigFreeId21ca9b2240
Przypomnijmy, że prywatna spółka AS Invest kupiła ten teren kilka lat temu w drodze przetargu od spółki Bumar sp. z o. o. w Warszawie. Budynki poprzemysłowe zostały wyburzone, a teren dokładnie oczyszczony. Inwestorzy zaplanowali stworzenie tutaj nowoczesnego obiektu usługowo-handlowego i ekspozycyjnego dla przedsiębiorców. Zaplanowano też restaurację McDonald's, sale siłowni, fitness czy korty do gry w squash'a. Aby to wszystko powstało, potrzeba była zgoda Rady Miejskiej w Wadowicach na przekwalifikowanie działek.
W 2014 roku na ostatniej sesji tamtej kadencji Rady Miejskiej w Wadowicach radni zgodzili się na przekwalifikowanie działek z przemysłowych na handlowe. Wśród osób, które kilka lat temu popierały tą inwestycję i zgodziły się na przekwalifikowanie gruntów po zakładzie na cele handlowe, była ówczesna burmistrz Wadowic a obecnie posłanka (PiS) Ewa Filipiak.
W 2015 wraz z burmistrzem Mateuszem Klinowskim i radnymi nowej kadencji, wycofano się z tej uchwały planując tutaj przemysłowe tereny miasta i w ten sposób pomysł z galerią handlową został zablokowany.
Od tego czasu na tym terenie niewiele się dzieje, właściciel planował tutaj m.in. największą na południu Polski stacja utylizacji zużytych opon samochodowych, teren był też wystawiony na sprzedaż za 28,5 miliona złotych złotych netto na portalu Otodom.pl. Czy teraz, kiedy włodarzem Wadowic jest od ponad roku Bartosz Kaliński, uda się coś tutaj w końcu wybudować?
Tak miało wyglądać to miejsce według poprzedniego projektu:


(Marcin Guzik)
Komentarze