- Opublikowano: 04 września 2019, 20:00
- Komentarze: 4
Kto zajmie się wywózką i odbiorem odpadów od mieszkańców gminy Wadowice od przyszłego roku? Wadowicki magistrat podzielił przetargi na dwa etapy. Właśnie chyba z sukcesem zakończył się pierwszy z nich.
Jak już informowaliśmy niedawno, Urząd Miejski w Wadowicach ogłosił kolejny przetarg na odbiór i zagospodarowanie śmieci od mieszkańców gminy Wadowice w ostatnim, czwartym kwartale tego roku. Jak się okazało, tylko jeden podmiot złożył ofertę na taką usługę. To spółka Empol z Tylmanowej, która przez wiele lat właśnie to robiła. Oferta spółki wynosi 1,96 miliona złotych i mieści się w widełkach jakie miasto zamierzało przeznaczyć na ten cel: w trzecim kwartale Wadowice płacą za odbiór i zagospodarowanie śmieci od mieszkańców 2,5 miliona złotych. Ostatnie trzy miesiące 2019 roku są więc zabezpieczone.
Gmina Wadowice musi jednak rozwiązać sprawę odpadów od 2020 roku. Tym razem ze względu na większą konkurencyjność podzielono przetargi na dwa etapy: zagospodarowania odpadów oraz ich odbiór. W środę (4.09) nastąpiło otwarcie ofert na pierwszy z nich. Zgłosiła się jedna firma, spółka EKO z Choczni i to właśnie z nią miasto najprawdopodobniej podpiszę umowę. Wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na drugi etap, czyli odbiór odpadów.
Przypomnijmy, że śmieciowe problemy, to efekt tego, że z końcem czerwca żadna z firm nie zgłosiła się do ogłoszonego przez gminę Wadowice przetargu na wywożenie odpadów. Dotychczas według zasad opisanych 2,5 letnim kontraktem wartym ponad 10 milionów, robiła to właśnie firma Empol, będąca częścią spółki Eko (w której gmina Wadowice ma mniejszościowy, 49% udział ), jednak właśnie z końcem czerwca skończyła się umowa na tą usługę.
Kilkukrotne próby dogadania się nie powiodły się i 4 lipca magistrat poinformował, że konsorcjum firm MPGO Sp. z o. o. oraz PUK EMPOL Sp. z o. o., pomimo zaakceptowania przez gminę Wadowice warunków, jakie zostały określone przez konsorcjantów w ofercie, wycofało się z negocjacji. Dzień później, 5 lipca gmina "nieco" przyciśnięta do mury, podpisała trzymiesięczną umowę (do końca września) z nowym wykonawcą, spółką Komwad.
(AS)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
Samochody Google fotografują naszą okolicę
Krakowskie lotnisko z nowym systemem kontroli. Nie trzeba będzie wyciągać płynów ani elektroniki
Powoli pną się do góry mury nowej komendy straży
Mobilne laboratorium testuje tory stosiedemnastki
Bistro na wadowickim dworcu już gotowe. Trwa rekrutacja obsługi
Komentarze
Mimo tej prostej i trafnej diagnozy ilustrującej to że wpuszczenie czynnika chciwości do usług komunalnych w odpadach generuje nieustający wzrost comiesięcznych opłat polskich rodzin – nadal wielu rżnie głupa, że wystarczy dobrze napisana specyfikacja przetargowa na wyłonienie operatora kręcenia lodów na comiesięcznych opłatach mieszkańców… Jeśli jedynym zadaniem gmin i ich związków jest ogłaszanie przetargów na wyłanianie tych co chcą wygodnie żyć z comiesięcznych opłat polskich rodzin - to mamy niekończący się wyścig cen według scenariusza, że najwięcej mają zarobić zagraniczne firmy - pb.pl/czarna- wizja-smieciowa -691523 … Elementami tego scenariusza są liczne pożary odpadów na składowiskach i w halach – bo to daje dodatkowe dochody od ubezpieczycieli … PORZUCONE „NICZYJE” ODPADY USUWANE NA KOSZT PODATNIKA z lasów i zagajników – TO TEŻ ZJAWISKO NIEZNANE W INNYCH KRAJACH EUROPY… Latające drony nad składowiskami i 24-godzinny monitoring śmieci – to wstydliwa specyfika polskiego systemu odpadów pod specjalnym nadzorem… Miejmy nadzieję, że w następnej kadencji rząd POsprząta również i to – i zajmie się implementacją unijnych zasad systemowych polegających na przejęciu gospodarki odpadami przez zakłady użyteczności publicznej non-profit i wyeliminowaniu czynnika chciwości - tak jak jest to w krajach których osiągnięcia wyznaczają standardy w tej dziedzinie dla całej Europy…
Może dodasz coś od siebie.
Jakieś refleksje, przemyślenia ?
PYTANIE DO FIRMY MPO CZY MACIE WOLNE ETATY CHETNIE PODEJME U WAS PRACE!!! :D