Wkrótce rozpoczyna się  sezon grzewczy. Coraz chłodniejsze dni i noce oznaczają konieczność urucho
Drukuj
Okres grzewczy za pasem. Jak wymienić piec jeszcze przed sezonem jesienno-zimowym?

Wkrótce rozpoczyna się  sezon grzewczy. Coraz chłodniejsze dni i noce oznaczają konieczność uruchomienia centralnego ogrzewania w naszych domach. To ostatni moment na sprawdzenie stanu instalacji oraz wymianę nieefektywnego i nieekologicznego kotła. Jak się za nią zabrać?

Szacuje się, że aż 3,8 miliona polskich domów ogrzewanych jest kotłem lub piecem węglowym. Niska emisja, czyli emisja pyłów i szkodliwych gazów na wysokości do 40 metrów, pochodząca ze spalania paliw w przestarzałych piecach i kotłach istotnie zanieczyszcza powietrze. Kopciuchy, jak określa się je potocznie, nie tylko niekorzystnie wpływają na nasze samopoczucie i zdrowie, ale także przyczyniają się do zmian klimatycznych na świecie. Nieefektywne piece produkują ogromne ilości pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5, inne szkodliwe dla zdrowia związki takie jak benzo(alfa)piren oraz znaczne ilości dwutlenku węgla (CO2), odpowiadającego za wzrost średniej temperatury na Ziemi.

Już same argumenty ekologiczne i zdrowotne powinny nas przekonać do stosowania w domach innowacyjnych rozwiązań. Warto jednak wiedzieć, że nowe instalacje są wygodniejsze w obsłudze i dzięki wyższej efektywności prowadzą do zmniejszenia kosztów ogrzewania.  Urządzenia wykonane w przestarzałej technologii generują wielokrotnie więcej pyłów, niż kotły nowej generacji. Instalacja nowego, bardziej wydajnego źródła ogrzewania korzystnie wpływa na koszty eksploatacji. Nowoczesne piece są znacznie efektywniejsze od starych i wykorzystują nawet 90% energii zawartej w paliwie.
 
Wymianę źródła ciepła warto rozważnie zaplanować. W pierwszej kolejności należy przeprowadzić ocenę energetyczną budynku, czyli wyliczyć jego zapotrzebowanie na ciepło, uzależnione m.in. od rodzaju ocieplenia oraz powierzchni nieruchomości. Szacunki można wykonać samodzielnie za pomocą dostępnych w internecie kalkulatorów, ale ostateczną decyzję warto podjąć przy wsparciu specjalisty. Następny krok to wybór najefektywniejszej metody dostosowanej do potrzeb naszego domu. Dostępne są nowoczesne piece na ekogroszek, olej opałowy, kotły gazowe, a także ogrzewanie elektryczne. Istnieją też rozwiązania wykorzystujące odnawialne źródła energii, takie jak kolektory słoneczne i pompy ciepła. Ostatnim etapem przygotowań jest sprawdzenie możliwości sfinansowania modernizacji lub wymiany źródła ciepła.

Wymianę starych pieców i kotłów dofinansowują m.in. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz fundusze wojewódzkie w ramach programu Czyste Powietrze. Co więcej, od 2019 roku istnieje możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej. Inwestycje ekologicznie są chętnie kredytowane np. przez Bank Ochrony Środowiska, który posiada pożyczki dedykowane termomodernizacji czy innym rozwiązaniom służącym poprawie jakości powietrza. Z kolei klienci PGNiG mogą skorzystać ze wsparcia przy wymianie starego kotła na gazowy – podkreśla Anna Żyła, Główny Ekolog w Banku Ochrony Środowiska (BOŚ).

W zależności od wybranego sposobu finansowania, przed przystąpieniem do realizacji należy dopełnić niezbędnych formalności takich jak złożenie wniosku o pożyczkę lub dotację. Konieczne jest też zgłoszenie wymiany pieca albo kotła do odpowiedniego organu administracji architektoniczno-budowlanej. Modernizację najlepiej przeprowadzić przy wsparciu firmy lub odpowiednio wyszkolonego montera. Zdarza się, że producenci w pakiecie z urządzeniem zapewniają montaż w dowolnie wybranym terminie. Z reguły sama wymiana trwa jeden dzień. W bardziej skomplikowanych przypadkach może przedłużyć się do kilku dni.

Nie odkładajmy modernizacji instalacji do ostatniej chwili – nawet jeśli temperatury pozwalają nam zapomnieć o zbliżającym się sezonie grzewczym i zimowym smogu. Zwłaszcza, że źródła finansowania są łatwo i szybko dostępne.

(AS)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Samochody Google fotografują naszą okolicę

Krakowskie lotnisko z nowym systemem kontroli. Nie trzeba będzie wyciągać płynów ani elektroniki

Powoli pną się do góry mury nowej komendy straży

Mobilne laboratorium testuje tory stosiedemnastki

Bistro na wadowickim dworcu już gotowe. Trwa rekrutacja obsługi