- Opublikowano: 21 maja 2019, 10:30
- Komentarze: 11
Obiecywała je Ewa Filipiak i Mateusz Klinowski ale przez 8 lat mieszkańcy się go nie doczekali. Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński zapowiedział ogłoszenie przetargu na budowę ronda turbinowego na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 52, ulicy Wałowej i Wenecja. W końcu się uda?
O tym, że ulica Konstytucji 3 Maja leżąca w ciągu drogi krajowej nr 52 i skręt na ulicę Wałową w kierunku Wysokiej i Przytkowic jest jednym z głównych powodów powstających od centrum miasta korków, zwłaszcza popołudniami, nie trzeba nikogo przekonywać. To też jedno z niebezpieczniejszych miejsc w naszym mieście: bardzo często dochodzi tutaj do kolizji i wypadków, niestety nawet śmiertelnych.
Sytuacja z płynnością ruchu nieco poprawiła się po wybudowaniu tutaj za kadencji burmistrza Mateusza Klinowskiego w czerwcu 2016 roku lewoskrętów na ulicę Wałową i ulicę Wenecję, co nieco rozładowało korki.
Od jakiegoś czasu radni i mieszkańcy apelowali o rondo w tym miejscu. Zapowiadała je już burmistrz Ewa Filipiak, zapowiadał burmistrz Mateusz Klinowski. Mieszkańcy i kierowcy czekają już na nie od pierwszy obietnic, w sumie już... ponad 8 lat. Jest chyba dobra wiadomość.
Już w przyszłym miesiącu ogłoszony zostanie przetarg na budowę ronda przy ul. Wałowej. A to dopiero początek wyczekiwanych od lat poważnych inwestycji drogowych w naszym mieści – ogłosił kilka dni temu burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
W końcu się doczekamy?
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
Brat Jacka Jończyka szefem tarnowskiego zakładu karnego
Takie autobusy będą jeździć między Wadowicami a Bielskiem. Rozpoczęły się testy nowego połączenia
ZUS. Nowe tablice do wyliczania emerytur
W Choczni powstaną dwa nowe bloki komunalne. Tak mają będą wyglądać
Są chętne podmioty do badań geologicznych pod BDI. Ale jest problem
Komentarze
A jest kompletnie nierzetelny jak płasczyca hahaha won do siebie
!REFERENDUM !
Lepiej dla Tomic niż na kanapki dla urzędników.
Cytuję z Wadowic:
Rondo nie skróci zbyt wiele kolejki od Wysokiej. Jadący z tamtego kierunku będą musieli ustępować pierwszeństwa jadącym od Krakowa, tak jak do tej pory.
Tak naprawdę to upłynni się jedynie przejazd przez most od Wadowic, bo skręcające w lewo (na Wysoką) auta będą "na pierwszeństwie" w stosunku do jadących z Krakowa i nie będzie się blokował króciutki pas do skrętu w lewo.
I tylko w takiej sytuacji, gdy skręcający w lewo zablokuje kierunek krakowski, jadący od Wysokiej będą mogli wśliznąć się na rondo. Jak nie będzie "lewoskręciarzy " to od Wysokiej będą stali tak jak stoją.
Kolejna afera z kościołem w tle. Pięknie się Burmistrz przysłużył PiSowi i kościołowi przed wyborami.Na pewno to "pomoże" i "przysporzy" wyborców rządzącym. Brawo Panie Kaliński.