Radny województwa małopolskiego Rafał Stuglik (PiS) ma pomysł na niebezpieczny niestrzeżony przejazd
Drukuj
Radny Rafał Stuglik ma pomysł na niebezpieczny przejazd

Radny województwa małopolskiego Rafał Stuglik (PiS) ma pomysł na niebezpieczny niestrzeżony przejazd kolejowy na drodze powiatowej w Kleczy Dolnej, na którym często dochodzi do groźnych kolizji samochodów z pociągami.

Na całej, liczącej prawie 60 km linii kolejowej nr 117, łączącej Bielsko z Kalwarią Zebrzydowską Lanckorona i przechodzącą przez powiat wadowicki i Wadowice, jest 7 stacji kolejowych, 14 przystanków, 25 mostów, 2 wiadukty, 1 kładka, 150 przepustów i aż 158 przejazdów kolejowych w tym 19 kategorii A, 3 kategorii B, 15 kategorii C, 105 kategorii D oraz 7 kategorii E i 6 kategorii F.

Spora ich część to niebezpieczne przejazdy niestrzeżone, zaopatrzone jedynie w tzw. krzyż świętego Andrzeja i znak STOP. To właśnie na nich dochodzi najczęściej do wypadków i kolizji samochodów z pociągami.

Jednym z takich przejazdów jest przejazd kolejowy na drodze powiatowej w Kleczy Dolnej. W ostatnich latach znacznie wzrósł tutaj ruch samochodowy pomiędzy Kleczą a Stryszowem. Ze względu na dogodne połączenie tej drogi z nowo zbudowaną drogą wzdłuż Zbiornika Świnna Poręba w kierunku Zembrzyc i Suchej Beskidzkiej, coraz częściej kierowcy wybierają tę drogę jako alternatywę dla drogi krajowej nr 28. Od strony Stryszowa droga ta stromo opada w kierunku przejazdu kolejowego, co może wydłużyć drogę hamowania przy niesprzyjającej widoczności i w trudnych warunkach atmosferycznych.

Zwrócił na to uwagę radny województwa małopolskiego Rafał Stuglik (PiS), który skierował interpelacje do marszałka województwa małopolskiego Jacka Krupy w tej sprawie.

Zaproponowałem przekwalifikowane przejazdu kolejowego na tej drodze z dotychczasowej kategorii "D” (jedynie tzw. krzyż św. Andrzeja) na kategorie "B" z automatycznymi półrogatkami, przynajmniej podczas planowanej rewitalizacji linii kolejowej nr 117, co znacznie podniesie bezpieczeństwo na tym przejeździe – poinformował radny Rafał Stuglik.

Dodajmy, że kolej przygotowuje się do rewitalizacji tej linii. Ma ona obejmować likwidację części niestrzeżonych przejazdów kolejowych, budowę łącznicy w Kalwarii Zebrzydowskiej, budowę nowego przystanku kolejowego w okolicach Osiedla Podhalanin/Łazówki i oczywiście remont torowiska. Prace mają rozpocząć jeszcze w tym roku, inwestorem jest PKP PLK S.A, koszt modernizacji ma wynieść około 120 milionów złotych. Wszystkie te działania mają spowodować, że pociągi między Wadowicami a Krakowem pojadą dużo szybciej.


(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

W Izdebniku powstanie basen. Wójt podpisał umowę na budowę

Samochody Google fotografują naszą okolicę

Krakowskie lotnisko z nowym systemem kontroli. Nie trzeba będzie wyciągać płynów ani elektroniki

Powoli pną się do góry mury nowej komendy straży

Mobilne laboratorium testuje tory stosiedemnastki