- Opublikowano: 07 marca 2018, 12:15
- Komentarze: 5
Czy między Wadowicami a Andrychowem będzie uruchomiona gminna komunikacja? Jak mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski, jest taka szansa.
Od 1 stycznia w gminie Andrychów działa nowa komunikacja miejska. Czternastoma nowymi autobusami mieszkańców przewożą firmy PKS ze Świerklańca oraz MK Trans z Andrychowa. Łączą Andrychów, Sułkowice, Rzyki, Roczyny, Inwałd, Targanice, Brzezinkę, Zagórnik i Bolęcinę. Nowe pojazdy zbudowane są na bazie Iveco 72 C Urby, niskopodłogowe, o niewielkich rozmiarach, wyposażone w systemy informatyczne, które nie tylko ułatwiają podróżowanie nimi, ale też pozwolą na lokalizację każdego wozu ze stanowiska dyspozytorskiego, mieszczącego się w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Andrychowie. Całość projektu budowy nowego systemu komunikacji publicznej w Andrychowie ma się zamknąć w kwocie około 22 milionów złotych i potrwać do 2020 roku.
Jest szansa, ze taka komunikacja zorganizowana przez obie gminy, będzie kursować też między Wadowicami a Andrychowem. Docierałaby też więc do miejsc, które nie są objęte miejskimi liniami, takich jak Inwałd czy Chocznia.
Wadowice i Andrychów to naturalni partnerzy, których łączyć będzie tworzona przeze nas strefa usługowo-produkcyjna w Choczni. Tym bardziej potrzebna jest nam sprawna komunikacja, na którą dzisiaj mieszkańcy słusznie narzekają. To otwiera pole do działania dla naszych gmin, zwłaszcza, że Andrychów ma już własny nowoczesny tabor. W Wadowicach i Andrychowie staramy się stworzyć kompleksowy system transportu publicznego. Połączenie naszych miast i okolicznych gmin będzie tego dopełnieniem – mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
Komunikacja zorganizowana przez Andrychów i Wadowice byłaby konkurencją dla prywatnych przewoźników obsługujących tą trasę, na których usługi często skarżą się mieszkańcy. Jak mówi nam Klinowski, mogłaby ona zacząć działać w przyszłym roku, kiedy mają wejść nowe regulacje odnośnie transportu, do których trzeba się będzie dostosować.
Przypomnijmy, że Wadowice od 1 marca 2016 roku również mają miejską komunikację. Bezpłatny dla mieszkańców bus kursuje na 8 kilometrowej pętli z 13 przystankami, od dworca autobusowego, przez ulice Piłsudskiego, Sikorskiego, Gimnazjalną, Aleję Wolności, Plac Kościuszki i Osiedla Pod Skarpą i Kopernika. Kosztuje to rocznie gminę Wadowice około 220 tysięcy złotych. Pojawiły się głosy m.in. radnej Małgorzaty Brańki, aby rozszerzyć linię również o ulicę Zaskawie. Jak mówi włodarz Wadowic, to w tej chwili mało realne ze względy na koszty, a sama komunikacja została wprowadzona aby ułatwić podróżowanie pasażerów po zamknięciu dla innych przewoźników przystanków na Placu Kościuszki i ulicy Szpitalnej.
(Marcin Guzik)
Komentarze
może nawet płaski nie mieszkał by w wado ech
dopiero teraz miasto powoli sie ogarnia ;/
Od Spottera:
Chciałbym środkowym palcem pozdrowic kierowce z BUSA MIEJSKIEGO w Wadowicach, który jest wulgarny wobec ludzi. Gdy się już zatrzyma na przystanku to nie bieże wszystkich ludzi tylko odjeżdża w tracie wchodzenia do busu chociaż jest w nim miejsce.Gdy koleżanka wchodziła do busa to zamknął jej drzwi.Mało by brakowło,a zmiażdżył by jej noge.Zacytuję jego słowa "Nie będe sie pier****ł" i zaczął jechać, chodź ludzie wsiadali. Inni chcieli wysiąść to zamknął drzwi i pojechał. Niech ludzie to czytają i wiedzą.
https://www.facebook.com/SpottedWadoNOWY/posts/205817989970136