Dzisiejsza (4.03) niedziela to ostatni dzień, kiedy bez problemy zrobimy zakupy w sklepach. 11 marca to
Drukuj
To ostatnia niedziela bez handlu. Od przyszłej obowiązuje zakaz

Dzisiejsza (4.03) niedziela to ostatni dzień, kiedy bez problemy zrobimy zakupy w sklepach. 11 marca to pierwsza niedziela kiedy będzie obowiązywać zakaz handlu wprowadzony przez nową ustawę.

Dzisiejsza niedziela (4.03) jest ostatnią, w której bez problemu zrobimy zakupy. Zgodnie z ustawą, od 1 marca 2018 roku bez ograniczeń sklepy będą mogły być otwarte tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca (wyjątkiem są okresy przedświąteczne). W pozostałe miesiące w drugą i czwartą niedzielę sklepy miesiąca będą zamknięte.

Przez dwa lata będą obowiązywały przepisy przejściowe: w 2018 roku sklepy będą mogły być otwarte w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, a w 2019 roku tylko w ostatnią w miesiącu. Jeśli w niedzielę handlową przypadnie święto, zakupów nie zrobimy. Pierwszy zakaz będzie więc obowiązywał w dwie kolejne niedziele 11 i 18 marca.

Tak wygląda rozpiska niedziel handlowych i z ograniczonym handlem na 2018 rok:

Handel w niedziele będzie dopuszczony w internecie, wyjątki przewidziano też dla różnych punktów sprzedaży. Zakupy zrobimy w aptekach i punktach aptecznych, w zakładach leczniczych dla zwierząt, w placówkach pocztowych, w środkach transportu, na dworcach i w portach lotniczych, w placówkach handlowych z przeważającą działalnością gastronomiczną, w sklepach internetowych i na platformach internetowych oraz w placówkach handlowych, w których handel jest prowadzony przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek a także na stacjach paliw płynnych. Już pojawiły się głosy, że te ostatnie zacierają ręce i korzystając z okazji, planują wprowadzić znaczne poszerzenie asortymentu. Innym wybiegiem może być kupno towaru w internecie i odbiór w niedzielę. Jak to wszystko będzie wyglądać i jak handlowcy sobie poradzą, zobaczymy już za tydzień...

Zakaz uderzy przede wszystkim w dużych sklepach, galeriach, które zatrudniają pracowników. W samych Wadowicach takich sklepów jest sporo, bo mamy sieciówki Tesco, Lidla, Carrefoura, Stokrotki czy Biedronki. Będzie to zapewne, sądząc po zazwyczaj niedzielnych tłumach w takich placówkach, sporym utrudnieniem dla mieszkańców. Właśnie tych klientów planują przejąć stacje paliw...

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Znamy rozkład jazdy i cennik linii autobusowej Kraków - Kęty

Brat Jacka Jończyka szefem tarnowskiego zakładu karnego

Takie autobusy będą jeździć między Wadowicami a Bielskiem. Rozpoczęły się testy nowego połączenia

ZUS. Nowe tablice do wyliczania emerytur

W Choczni powstaną dwa nowe bloki komunalne. Tak mają będą wyglądać