- Opublikowano: 05 stycznia 2018, 19:05
- Komentarze: 8
Od 1 stycznia obowiązuje tzw. "ustawa recyklingowa". To koniec "darmowych" foliowych reklamówek, bo sprzedawcy pobierają teraz za nie teraz opłaty. Klienci jednak sobie radzą...
Od 1 stycznia tego roku weszła w życie nowelizacja ustawy z dnia 13 czerwca 2013 roku o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, która wprowadziła tak zwaną "opłatę recyklingową" za lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego. To koniec "darmowych" foliowych reklamówek. Sprzedawca, w którego ofercie są lekkie torby na zakupy, jest teraz zobowiązany przy sprzedaży pobrać opłatę recyklingową od nabywającego taką torbę. Obowiązuje też nowa cena na takie foliowe reklamówki - o grubości do 50 mikrometrów. Minimalna opłata za taką torbe wynosi 20 groszy zaś górny pułap został określony na 1 złotego.
Sprzedaż toreb z tworzywa sztucznego na zakupy dokonywana na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych podlega ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących na zasadach ogólnych – na paragonie fiskalnym umieszczana jest kwota zapłaty z tytułu sprzedaży torby (podobnie w przypadku faktury), nie ma konieczności wyodrębniania samej kwoty opłaty recyklingowej.
Ministerstwo Finansów przypomina, że opłata recyklingowa jest dochodem budżetu państwa i powinna być wpłacana do 15 marca roku następującego po roku kalendarzowym, w którym została pobrana – na rachunek bieżący dochodów Ministerstwa Środowiska. Z uwagi na termin przekazywania opłaty recyklingowej (nastąpi to po raz pierwszy dopiero 15 marca 2019 roku) w chwili obecnej taki rachunek jeszcze nie został utworzony
Jak pokazują badania i doświadczenia innych państw Unii Europejskiej, takie opłaty w dużym stopniu skłaniają konsumentów do ograniczenia używania torebek foliowych. Ministerstwo Finansów ma nadzieję, że i w naszym kraju spadnie ich wykorzystywanie co przełoży się na mniejszą ich ilość składaną na składowiskach odpadów, co przyczyni się do zmniejszenia zanieczyszczeń środowiska. Ma to też skłonić do korzystania z toreb ekologicznych, bardziej przyjaznych środowisku.
Co ciekawe, z opłaty wyłączone są bardzo lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego (czyli torby o grubości poniżej 15 mikrometrów) pod warunkiem, że będą używane wyłącznie ze względów higienicznych lub do pakowania żywności sprzedawanej luzem (warzywa, owoce, mięso, ryby itp.), gdy zapobiega to jej marnowaniu.
I tu jest pewna luka, bo jak zaobserwowaliśmy, spora część wadowickich klientów dużych marketów, "radzi sobie" z dodatkowymi kosztami za "opłatę recyklingową" po prostu biorąc darmowe foliowe reklamówki z działów warzyw i owoców i do nich pakuje zakupy.
Najwyraźniej mają w nosie ochronę środowiska i napełnianie kieszeni państwu i właścicielowi sklepu...
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
Brat Jacka Jończyka szefem tarnowskiego zakładu karnego
Takie autobusy będą jeździć między Wadowicami a Bielskiem. Rozpoczęły się testy nowego połączenia
ZUS. Nowe tablice do wyliczania emerytur
W Choczni powstaną dwa nowe bloki komunalne. Tak mają będą wyglądać
Są chętne podmioty do badań geologicznych pod BDI. Ale jest problem