W Wieprzu na ulicy Wadowickiej kobieta zatrzasnęła w samochodzie pięciotygodniowe niemowlę. Na miejsc
Niemowlak zatrzaśnięty w samochodzie

W Wieprzu na ulicy Wadowickiej kobieta zatrzasnęła w samochodzie pięciotygodniowe niemowlę. Na miejsce szybko przyjechali strażacy, którzy szybko poradzili sobie z problemem ratując dziewczynkę.

W czwartek (18.05) około południa w Wieprzu na ulicy Wadowickiej, pod tutejszym ośrodkiem zdrowia, doszło do nieszczęśliwego zdarzenia. Na numer alarmowy 112 zadzwoniła przestraszona kobieta, która zatrzasnęła w swoim volkswagenie pięciotygodniowe niemowlę. Torebkę z kluczami również zostawiła w środku pojazdu, którego drzwi zamknęły się automatycznie.

Na miejsce zadysponowano strażaków, którzy niewiele zastanawiając się wybili szybkę w samochodzie, dostając się środka i ratując dziewczynkę. Niemowlak został przebadany przed pediatrę.  Zespół Ratownictwa Medycznego przetransportował malucha do wadowickiego szpitala na obserwację. Na szczęście nic mu się nie stało.

Jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża — - poinformowała nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

 

(MG)
(zdjęcie: OSP Wieprz)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+6 #1 dl 2017-05-19 11:57
nie czekalabym na strazaków tylko sama bym szybe wybiła

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.