Miasto nad Wieprzówką obchodzi 249 urodziny: dokument królewski Stanisława Poniatowskiego, przyznają
Andrychów obchodzi 249 urodziny

Miasto nad Wieprzówką obchodzi 249 urodziny: dokument królewski Stanisława Poniatowskiego, przyznający prawa miejskie dla Andrychowa pochodzi z 24 października 1767 roku. Wiecie, że kiedyś nazywał się Gindrzichow i Jandrzychow?

Taka ciekawostka: w poniedziałek (24.10) obchodzimy 249 urodziny Andrychowa o czym informuje tutejszy magistrat. Pierwsza pisemna wzmianka o tej miejscowości pochodzi z lat 1345-1347 i dotyczy pobierania świętopietrza z kościoła (czyli parafii) w „Henrichov”. Podobnie brzmiącej nazwy wsi używano przez najbliższe stulecie, aż do lat 1434-1447, kiedy dopiero pojawiła się nowa forma Gindrzichow i Jandrzychow.

W 1345 roku wieś o powierzchni 27 km kwadratowych liczyła 105 mieszkańców co dawało  4 ludzi na jeden kilometr kwadratowy. Prawdopodobnie założycielami wioski byli uchodźcy z Moraw.

Od około 1443 roku Andrychów przechodzi liczne rozboje i niepokoje. Przez osadę przechodzi Dersław z Rytwin, udający się na podbój Zatora. Zdarzenia te powodują, że Andrychów powoli się wyludnia. Powrót osadników i ponowny rozwój wsi miał miejsce dopiero za panowania Zygmunta I kiedy to zaczął się rozwijać a wraz z nim jego okolica. Powstało kilka nowych osad: Targanice, Sułkowice i Roczyny.

W późniejszych latach Andrychów kilkakrotnie przechodził z rąk do rąk. W XVI wieku właścicielami Andrychowa zostali Schillingowie z Wissenburga. Z początkiem XVII wieku, Andrychów stał się własnością sędziego Mariana Przyłęckiego w skutek czego przez długi czas właścicielami  była rodzina Przyłęckich do czasu kiedy wdowa po Achacym Przyłęckim wyszła ponownie za mąż za Stanisława Czernego (herbu Nowina). Jego spadkobiercą, który odziedziczył Andrychów, wraz z Wieprzem i przyległymi wioskami był bratanek Franciszek Czerny.

Po potopie szwedzkim ówczesny dziedzic sprowadził i osiedlił tutaj rzemieślników z Belgii, Śląska i Saksonii, między innymi tkaczy. Dopiero w tedy rozpoczął się znaczący rozwój andrychowskiego rzemiosła. Franciszek Czerny przekazał majątek córce która wychodząc za Stanisława Ankwicza, jako wiano wniosła ziemie andrychowskie. Wyroby miejscowych tkaczy szybko stały się słynne  na całym świecie. Sprzedawane były do krajów europejskich, a nawet do Turcji i Egiptu. W świat poszło powiedzenie: „Nasz Andrychów chociaż lichy, przyodziewa świat w drelichy!”

Rozwój Andrychowa dążył w kierunku przekształcenia wsi w miasto. Stanisław Czerny i jego krewniak Franciszek, pamiętając o nieudanej lokacji miasta z 1704 roku, świadomie prowadzili proces przygotowawczy do przekształcenia przynajmniej części wsi w miasto. Rozwijający się handel, doprowadził do otwarcia w Andrychowie jarmarków a tego typu przywileje wydawane wsiom, nie zdarzały się często. Rozwijało się również rzemiosło a niektóre z zawodów miały już własne organizacje cechowe. Stanisław Ankwicz, mając doskonałe argumenty, wyjednał u króla Stanisława Poniatowskiego prawa miejskie dla Andrychowa. Dokument królewski pochodzi z 24 października 1767 roku. Ankwicz osiągnął swój cel, przekształcił części Andrychowa w prywatne miasteczko Ankwiczów.

Andrychów ma wiec 249 lat. Jak wypada na tle innych miast w powiecie wadowickim? To młodzieniaszek: Wadowice prawa miejskie otrzymały 586 lat temu, w 1430 roku (pierwsze wzmianki historyczne pochodzą z 1328 roku), pobliskiej Kalwarii Zebrzydowskiej w przyszłym roku "stuknie" zaś 400 lat: prawa miejskie otrzymała w 1617 roku. Co ciekawe, jeśli Lanckoronie nie odebrano by praw miejskich w 1934 roku, byłaby najstarszym miastem w powiecie - 650 lat.

(AS)
(źródło, zdjęcie: Urząd Miejski w Andrychowie)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl
Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Redakcja portalu WadowiceOnline.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników. Komentarze o charakterze gróźb, personalne ataki oraz komentarze zakłócające dyskusję (trolling, spam) będą usuwane.