- Opublikowano: 28 listopada 2014, 09:40
- Komentarze: 18
Mający piękną kolejową historię most na linii nr 97 na Skawie w Skawcach, w związku z jej przeniesieniem i budową Zbiornika Świnna Poręba, 27 listopada 2014 został wysadzony.
Trwają końcowe prace związane z przełożeniem linii kolejowej nr 97 Kraków - Zakopane na odcinku Stryszów - Zembrzyce. Stary fragment linii został już w całości rozebrany. Nowy, blisko 10 km odcinek, przebiega wzdłuż wschodniego brzegu Jeziora Mucharskiego (taką oficjalną nazwę będzie nosił budowany od 30-lat Zbiornik Świnna Poręba) po czteroprzęsłowym moście w Dąbrówce (234 m) oraz po siedmioprzęsłowym (400 m) w Zembrzycach. Z przyszłego dna jeziora trzeba też usunąć niepotrzebne już konstrukcje, również kolejowe.
Aż się łezka w oku kręci. W czwartek (27.11) wysadzono stary most kolejowy na Skawie, leżący przy nieistniejącej już stacji kolejowej Skawce.To trzy przęsłowy obiekt, składający się z blisko 370 ton stali z betonowymi podporami.
Do rozbiórki mostu zużyto 300 kg dynamitu. 1,5 tygodnia zajęło wywiercenie 260 specjalnych otworów, a dwa dni zajęło zakładanie ładunków. Eksplozja nastąpiła w milisekundowych interwałach czasowych. Był to wybuch kontrolowany i cały proces detonacji obiektu odbył się zgodnie z założeniami. W wyniku eksplozji rozsadzone zostały podpory i przyczółki. Konstrukcja mostu opadła 2-3 m. Aktualnie będzie cięta za pomocą specjalnych nożyc - informuje nas Agnieszka Kotela, specjalista ds. Komunikacji Zewnętrznej Skanska S.A.
Warto przypomnieć, że nie jest to jego pierwsze wysadzenie... Był on świadkiem ciekawej, partyzanckiej historii. Przed 1988 rokiem było to ważne, kolejowe miejsce. To tutaj jeździły pociągi w stronę Krakowa, Suchej Beskidzkiej i dalej, do Zakopanego (linia nr 97). Kilkadziesiąt metrów dalej odchodziły tory w stronę Wadowic, Spytkowic i Trzebini (linia 103). Podczas II wojny światowej płynąca tutaj Skawa była granicą między Generalną Gubernią a III Rzeszą a codziennie przejeżdżało tędy kolejowe transporty wojskowe z żołnierzami jadącymi na front.
Równo 70 lat temu, w nocy z 29 na 30 grudnia 1944 roku grupa dziesięciu partyzantów Armii Krajowej pod dowództwem por. sap. inż Tadeusza "Jędrzejewskiego" Studzińskiego oraz trzech Rosjan zakradło się w okolice mostu aby dokonać jego wysadzenia. 140 kg trotylu zrobiło swoje, przerywając na 18 dni ruch pociągów i powodując spore problemy w przemieszczaniu się niemieckich składów. Nikt z partyzantów nie zginął.
Brawurową akcję wysadzenie mostu upamiętniono w 1984 roku tablicą wmurowaną w ścianę budynku dworcowego w Skawcach. Budynku, który stał tutaj przez 128 lat już nie ma: został zburzony w słoneczny czwartek, 19 kwietnia 2012 roku i nie został po nim żaden ślad. Tablicę przeniesiono na osiedle Borowina w Skawcach, teraz tam przypomina o wydarzeniach sprzed lat.
Zobacz: Ciekawe miejsca: Stacja Skawce
Zobacz: Ten most ma piękną partyzancką historię
Zdjęcia i wideo z wysadzenia mostu (więcej fotografii na www.mucharz.pl):
https://wadowiceonline.pl/wydarzenia/4747-most-kolejowy-w-skawcach-wylecial-w-powietrze2#sigFreeIdbb0940e003
Nowy tor wokół przyszłego jeziora jest już gotowy. Pociągi pasażerskie będą mogły tutaj jechać z prędkością 100-120 km/h (pociągi towarowe 80 km/h) a sam odcinek dostosowano do maksymalnego nacisku pojazdu szynowego 225 kN/oś, co spowoduje poprawę komfortu podróżowania pasażerów. Pierwszy pociąg pasażerski przejedzie nowym odcinkiem już 12 grudnia.
Zobacz: Tak jedzie się po nowych torach wokół jeziora
(Marcin Guzik)
(zdjęcia, wideo: Gmina Mucharz)
Komentarze
Pewnie za 2 lata i tak linię do Zakopanego, którą teraz z takim mozołem przekładali, zlikwidują.
Kto jeszcze jeździ pociągami?!
Przecież masz link w artykule do zdjęć i wideo właśnie z burzenia budynku stacji:
http://wadowiceonline.pl/rozmaitosci/1586-ciekawe-miejsca-stacja-skawce
Będą mieć jeszcze okazję; został przecież ten w Zagórzu, co go przerobili na drogowy :)
Mądre słowa ;)
Ja jeżdżę pociągami i uwierz, że wielu ludzi tam można spotkać, więc wątpię, że zlikwidują tą linię, skoro wciąż są chętni do jeżdżenia pociągami. Mi na przykład bardzo dobrze się korzysta z tego typu komunikacji i wolę to niż jeżdżenie autobusami czy samochodem, być może jest to ciut wolniejsza komunikacja ale można przynajmniej pooglądać świat przez okno pociągu i wsłuchać się w stukot kół :)
Tadeusz "Jedrzejewski" Studziński, warszawiak, miał wtedy 23 lata, był po I roku Politechniki Lwowskiej. Działał w ramach batalionu AK Chełm kpt Tadeusza Mazurkiewicza, po wojnie prezesa Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Makowskiej. W skład oddziału Mazurkiewicza "Boruty" wchodził dorywczo także oddział spadochroniarzy rosyjskich, zrzuconych na wiosnę 1944 w rejon Leskowca. Oddział "Boruty" dwukrotnie wysadzał ten most. Wtedy Skawa była zamarznięta i na sankach przeciągnięto dynamit pod filary. Wysadzenie mostu unieruchomiło niemiecki transport na tej linii aż do wyzwolenia.