- Opublikowano: 22 lipca 2014, 09:20
- Komentarze: 5
Alarmy bombowe w Urzędzie Skarbowym i Sądzie Rejonowym w Wadowicach: obie instytucje otrzymały mailowo informację o podłożonych w nich bombach. Wezwano straż i policję. Ewakuowano pracowników.
Gorący wtorek (22.07) w Wadowicach. Wczesnym rankiem Urząd Skarbowy w Wadowicach otrzymał mailowo informację o podłożonej w tej placówce bombie. Naczelnik urzędy natychmiast zarządził ewakuację około 100 pracowników. Na miejsce przyjechali strażacy oraz policja
Wyłączono fragment ulicy Legionów z ruchu a kierowców kierowano na objazd. Jednocześnie policjanci z psami zaczęli przeszukiwać pomieszczenia skarbówki. W tym samym czasie podobna informacja mailowa o podłożonej bombie trafiła również do Sądu Rejonowego.
Jak potwierdza nam Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, oba alarmy bombowe okazały się na szczęście fałszywe. Jak dowiadujemy się, podobne alarmy w różnych instytucjach postawiły na nogi służby w kilku innych miastach, w samym Krakowie było ich kilkanaście.
Trwają poszukiwania sprawcy. Za fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu, które nie istnieje grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Dowcipniś w większości przypadków zostaje też obciążony kosztami pracy służb, a są to kwoty sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
https://wadowiceonline.pl/wydarzenia/4223-bomba-w-skarbowce-i-sadzie-ewakuowano-pracownikow#sigFreeId8057247e07
To kolejne tego typu zdarzenie w Wadowicach: w marcu tego roku również otrzymano informację o podłożonym ładunku wybuchowym w budynku wadowickiego sądu, ewakuowano kilkudziesięciu pracowników, a teren ogrodzono i odcięto od ruchu samochodowego i pieszych na kilkadziesiąt minut. Alarm okazał się fałszywy a sprawcę, 23-letniego mieszkańca gminy Wieprz szybko namierzono.
Do podobnego incydentu doszło też w listopadzie ubiegłego roku w Andrychowie: wtedy CPR w Krakowie odebrało telefon o podłożeniu ładunku wybuchowego w rejonach komisariatu policji. Błyskawicznie zamknięto i zabezpieczono ten teren. Nieprzejezdna była ulica Krakowska w centrum miasta, będąca ciągiem drogi krajowej nr 52. Kilka dni później zatrzymano sprawcę zamieszania.
Zobacz: Alarm bombowy: ewakuowano budynek sądu
(MG)
Komentarze
BTW - rok temu jakiś żartowniś zadzwonił,że w krakowskim szpitalu ( niewiadomo którym) jest bomba- i jakos nikt nas - pacjentów - nie ewakuował.... a skarbóweczkę i sąd od kopa... eh... Polska