- Opublikowano: 22 kwietnia 2021, 20:50
- Komentarze: 8
W Stryszowie doszło do groźnej kolizji. Pijany kierowca fiata wjechał w tutejszą remizę, uszkadzając i pojazd i budynek. Interweniowała policja.
W czwartek (22.04) po południu w Styszowie doszło do groźnej kolizji. 61-letni kierowca fiata seicento stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w budynek tutejszej remizy OSP, uszkadzając jej mur a także pojazd.
Na miejscu interweniował patrol policji. Kierujący pojazdu był nietrzeźwy: jak poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, miał ponad 3 promile alkoholu we krwi
Jak się okazało, po sprawdzenie w systemie policyjnych baz danych wykazało, że 61-latek nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów: zostały mu one cofnięte decyzją starosty wadowickiego.
Mężczyzna odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości i prowadzenie samochodu nie zastosowawszy się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.
(PK)