- Opublikowano: 20 kwietnia 2021, 19:52
- Komentarze: 1
Przed pochodzącą z Izdebnika w powiecie wadowickim Jagodą i jej rodzicami II etap leczenia: operacja lewej dłoni i usunięcie implantów z kończyn dolnych. Do lipca trzeba uzbierać 189 tysięcy złotych. Pomóc może każdy.
Kiedy urodziła się Jagoda, pochodząca z Izdebnika w powiecie wadowickim dziewczynka, diagnozy lekarzy zwaliły rodziców nóg: "Macie Państwo roślinkę". Lekarze nie owijali w bawełnę. Artrogrypoza (sztywność stawów, przykurcze i niedorozwój mięśni) kto słyszał o takiej chorobie? Rzeczywiście jest to rzadka choroba i niewiele dzieci w Polsce na nią cierpi. Na szczęście rodzice nigdy nie przestali wierzyć w to, że córeczka będzie samodzielna. Jagódka okazała się bystrym i bardzo zdolnym dzieckiem, obdarzonym ścisłym umysłem, ma obecnie 11 lat, przeszła już wiele operacji z różnym skutkiem. Jakiś czas temu pojawiło się światełko w tunelu, rodzice dowiedzieli się, że od około dwóch lat w Warszawie funkcjonuje Instytut Paleya, w którym operuje lekarz specjalizujący się w artrogrypozie, podjęli więc wyzwanie aby zoperować kolana córki. Udało się!
Dzięki tej operacji Jagoda chodzi bez protez, pokonuje znaczne odległości i nie męczy się tak jak kiedyś. Operacja dała niesamowite efekty! Jagódka jest rehabilitowana od urodzenia, nosi też protezy spiralne
Po raz kolejny upewniliśmy się, że jesteśmy w dobrym miejscu, w najlepszych rękach, a to wszystko nie mogłoby się zdarzyć bez wsparcia ludzi dobrej woli! Prosić o pomoc jest naprawdę ciężko, szczególnie w tym trudnym dla wszystkich okresie pandemii, ale nie mamy wyjścia, walczymy o lepsze życie dla naszej córeczki, za nami jest już kilka operacji, które pochłonęły wszystkie oszczędności naszego życia. Koszt ostatniej operacji kolan wyniósł 370 tysięcy złotych – mówią rodzice.
Jagoda jest bardzo silną, pogodną dziewczynką z ogromną wolą walki z chorobą, intensywnie trenuje, odnosząc sukcesy na zawodach ogólnopolskich w pływaniu, ciężko pracuje na swoją sprawność i przy tym wszystkim jest wzorową uczennicą. W pierwszym semestrze tego roku szkolnego miała najwyższą średnią ocen w klasie. Jagoda jest w klasie ogólnodostępnej a nie integracyjnej i mierzy się z najlepszymi.
Artrogrypoza deformuje stawy, mięśnie, kości, jednak przy obecnych postępach w medycynie można zahamować chorobę. Operacje, zwłaszcza ta ostatnia dały niesamowite efekty, rodzice mocno wierzą w to, że kolejny etap leczenia córki przybliży ją ku samodzielności. Operacja lewej dłoni córeczki jest pilna. Dr Feldman uważa, że deformacje w prawej dłoni są już nieodwracalne, lewą rękę uda się jeszcze uratować. Jagódka nie zgina palców u rąk, te zdeformowane rączki to piętno i stygmatyzacja życia. Ma problem aby wykonać wiele pozornie prostych czynności w życiu: nie jest w stanie sama uczesać się, zasznurować butów, zapiać guzików, każda czynność wymagająca zgięcia palców przysparza jej wiele trudności.
Przed pandemią w szkole, koleżanki i koledzy pomagali Jagodzie nosić plecak, robili to zawsze z chęcią, jak podkreslają rodzice, są wspaniali. W nowym roku szkolnym od września będzie mogła robić to sama, muszą jednak zebrać fundusze na operację.
Wspomóc dzielną dziewczynkę i jej rodziców może każdy, przekazując dowolną kwote na:
Fundacja Anny Dymnej "Mimo wszystko"
ul. S. Myczkowskiego 4,
30-198 Kraków
SANTANDER BANK POLSKA SA 65 1090 1665 0000 0001 0373 7343 z dopiskiem: JAGODA LABUS
lub online:
https://mimowszystko.org/pomagam/?subkontowicz=labus-jagoda
Więcej tutaj:
www.jagodalabus.pl
https://mam-serce.org/zbiorki/jagoda-labus/
https://www.siepomaga.pl/jagoda-labus
(MG)