- Opublikowano: 13 października 2017, 09:50
- Komentarze: 6
Kilkudziesięciu strażaków i policjantów poszukiwało w nocy w Wadowicach zaginionego mężczyzny. Przerażona rodzina bała się, że chce on targnąć się na swoje życie.
W czwartek (12.10) późnym wieczorem służby ratunkowe zostały poinformowane o zaginięciu w Wadowicach mężczyzny.
Rodzina zgłosiła zaginięcie, istniało podejrzenie, że 44-latek może chcieć targnąć się na swoje życie — poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach
jak dowiedzieliśmy się od rzeczniczki wadowickiej policji, w akcji poszukiwawczej uczestniczyło 17 policjantów, 35 strażaków (w tym 8 z Grupy Poszukiwawczo-Ratownicza (GPR) OSP Kęty z psami). Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie: około godziny 2:30 w piątek (13.10) nad ranem zaginiony został odnaleziony na terenie Wadowic, cały i zdrowy.
Zajęli się nim ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego. Został przetransportowany do wadowickiego szpitala na obserwację.
(MG)
(zdjęcie: archiwum)
Komentarze
Nie ma samobojstwa bez wplywu trzecich osob !
Trzeba szanowac drugiego czlowieka a pozniej nie byc przerazonym!
Pozdrawiam, a wszystkim poszukujacym i ratujacym zycie dziekuje za poszanowanie godnosci drugiego czlowieka .
Z powazaniem psycholog.
Nie wiem jakiej psychologii się uczyłeś ale na pewno nie psychologii klinicznej. Proszę, dokształć się z suicydologii zanim zaczniesz pisać takie nieprawdziwe uogólnienia.
Ty chyba studiowales ŁOPATALOGIE !!! :D :D :D
Do ktorego komentarza to piszesz?