- Opublikowano: 22 września 2017, 13:05
- Komentarze: 5
Od kilkudziesięciu godzin pada i będzie dalej padać. W wielu miejscowościach doszło do podtopień. Strażacy odnotowali blisko 100 interwencji. Starosta wadowicki Bartosz Kaliński zorganizował posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem powiatowych służb inspekcji i straży.
Padający od kilkudziesięciu godzin deszcz spowodował gwałtowny wzrost poziomu wód w rzekach i potokach. W związku z tym strażacy mają sporo interwencji w związku z podwyższonym stanem wód w rzekach i potokach, głównie związanych z zabezpieczeniem i umocnieniem brzegów, w miejscach gdzie istniało ryzyko wylania, wypompowywaniem wody z piwnic, czy usunięciem z cieków drzew i gałęzi.
Niestety synoptycy nie mają dobrych wiadomości. W ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin w powiecie wadowickim ciągle będą występować intensywne opady deszczu. W związku z zaistniałą sytuacją starosta wadowicki Bartosz Kaliński wprowadził w piątek (22.09) od godziny 9:00 pogotowie przeciwpowodziowe. Zorganizował też posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem powiatowych służb inspekcji i straży.
Jak poinformował na nim komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach bryg. mgr Paweł Kwarciak, strażacy odnotowali 80 zdarzeń. Najwięcej w Andrychowie, najmniej w gminie Mucharz. W akcji brało udział 556 druhów ochotników i 69 strażaków zawodowych, a także wykorzystano do działań ponad 130 samochodów.
Jak poinformował starosta, z otrzymanych meldunków wynika, że w powiecie wadowickim opady deszczu wyniosą w piątek (22.09) 50 litrów na m2.
(Marcin Guzik)
(zdjęcie: Facebook Starosta Wadowicki Bartosz Kaliński)