To była ciężka noc dla strażaków. Starosta wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe

Opublikowano: 22 września 2017, 10:00

Kilkadziesiąt interwencji odnotowali w powiecie wadowickim strażacy w związku z podwyższonym stanem wód w rzekach i potokach związanych z intensywnymi opadami deszczu. Niestety według prognoz, to jeszcze nie koniec...

To był pracowity wieczór i noc dla strażaków z powiatu wadowickiego. Padający od kilkudziesięciu godzin deszcz spowodował gwałtowny wzrost poziomu wód w rzekach i potokach. Od czwartkowego (21.09) popołudnia odnotowali oni kilkadziesiąt interwencji związanych z podwyższonym stanem wód w rzekach i potokach, głównie związanych z zabezpieczeniem i umocnieniem brzegów, w miejscach gdzie istniało ryzyko wylania, wypompowywaniem wody z piwnic, czy usunięciem z cieków drzew i gałęzi.

Groźnie zrobiło się w Zygodowicach i Woźnikach. Płynący przez te miejscowości potok Zygodówka w ciągu kilku godzin podwyższył się o ponad metr i osiągnął stan ostrzegawczy. W Woźnikach w okolicach kościoła strażacy ułożyli rękawy zabezpieczające i worki z piaskiem aby nie dopuścić do przelania się przez wały wody. Zygodówka zalała drogę powiatową między Zygodowicami z Woźnikami.

W związku z niestabilną sytuacją na Wiśle przeprawa promowa Brzeźnica-Czernichów została zamknięta. W Lanckoronie w wyniku opadów zalana została ulica Konfederatów Barskich. Doszło do podtopienia piwnic kilku stojących tutaj domów. W Wadowicach na ulicy Wenecja woda zalała jeden ze znajdujących się tutaj zakładów. Interweniowano także w Gorzeniu i Zawadce, gdzie z brzegów zaczął występować potok Dąbrówka. Tradycyjnie już przy takiej pogodzie w Kleczy Dolnej potok Kleczanka wystąpił z brzegów i zalał tutejsze boisko sportowe. Podobna sytuacja była z boiskiem w Witanowicach. W Wieprzu na ulicy Wrzosowej z zagrożonego wodą budynku strażacy ewakuowali starszą kobietę. W Andrychowie woda zalała dziedziniec tutejszego szpitala psychiatrycznego, odcinając budynek od drogi.

W czwartek (21.09) wieczorem na granicy Inwałdu i Frydrychowic doszło do bardzo groźnego zdarzenia. Woda w potoku Frydrychówka porwała samochód, którego kierowca przejeżdżał lokalną drogą na osiedle Korcza. Dzięki przytomności mężczyzny, który w ostatniej chwili wyskoczył z tonącego pojazdu, nie doszło do nieszczęścia. Strażacy przy pomocy ciężkiego sprzętu wyciągnęli auto z potoku.

W nocy z czwartku (21.09) na piątek (22.09) Wieprzówka przekroczyła stan alarmowy. O północy wodowskaz w Rudzach pokazywał 370 cm wody, a stan alarmowy to 320 cm. W Skawie stany alarmowe zostały przekroczone na wodowskazach w Suchej Beskidzkiej oraz w Zatorze, w Wadowicach, dzięki zaporze na Zbiorniku Świnna Poręba odnotowano jedynie stan ostrzegawczy.

Na szczęście w nocy przestało padać i stan wód zaczął się obniżać. Niestety według prognoz, to jeszcze nie koniec. Według prognoz, w ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin w powiecie wadowickim mogą wystąpić intensywne opady deszczu. W związku z zaistniałą sytuacją starosta wadowicki Bartosz Kaliński wprowadził w piątek (22.09) od godziny 9:00 pogotowie przeciwpowodziowe.

(MG)