- Opublikowano: 10 sierpnia 2017, 13:30
- Komentarze: 1
Policjant po służbie zatrzymał na drodze krajowej nr 52 w Brodach pijaną kobietę. 45-latka, mieszkanka gminy Stryszów jechała zygzakiem. W alkomat wydmuchała 1,57 promila. Wkrótce odpowie za sądem za popełnienie przestępstwa.
Do zdarzenia doszło w środę (9.08) około godziny 23:30 na drodze krajowej nr 52 w miejscowości Brody.
Policjant zauważył kierującą samochodem marki opel, która jechała slalomem, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Widząc jej wyczyny na drodze, doprowadził do zatrzymania pojazdu na poboczu, a gdy wyczuł woń alkoholu z ust kierującej zabezpieczył kluczyki od samochodu, uniemożliwiając dalszą jazdę, następnie wezwał patrol policji — poinformował nas asp. sztab. Dariusz Stelmaszuk z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Jak się okazało 46-letnia mieszkanka gminy Stryszów miała w organizmie 1,57 promila alkoholu, dodatkowo nie posiadała przy sobie dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów.
Kobieta już wkrótce przed sądem odpowie za popełnione przestępstwo. 28-letni policjant, który po służbie zareagował na niebezpieczną sytuację, na co dzień pracuje w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
(MG)