- Opublikowano: 22 maja 2017, 21:35
- Komentarze: 1
W sobotę 3 czerwca jednostka EN61-01 czyli słynny Pociąg Papieski wyruszy ze stacji w Wadowicach w podróż do Olzy (województwo śląskie) i z powrotem. W jakim celu?
Taka ciekawostka: w sobotę 3 czerwca jednostka EN61-01 czyli słynny Pociąg Papieski wyruszy ze stacji w Wadowicach w podróż do Olzy (województwo śląskie) i z powrotem. To wydarzenie zorganizowała jedna z tamtejszych gmin w celu upamiętnienia wizyt św. Jana Pawła II w ich rejonach. Jako, że darzymy tą jednostkę pewnym sentymentem, wydarzenie warte jest odnotowania...
Pociąg wyruszy z naszego miasta o godzinie 8:24, by następnie przejechać przez stacje: Pszczyna, Suszec, Żory, Rybnik, Radlin, Wodzisław Śląski, Bełsznica i dotrzeć o 12:50 do Olzy, gdzie będzie go można zwiedzać aż do godziny 18:00. Uczestnicy przejazdu będą mogli następnie wziąć udział w mszy, która odbędzie się o godzinie 13:15 w Olzie, a po niej także w wycieczce do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Turzy Śląskiej oraz Festiwalu Piosenki Religijnej. W celu uświetnienia wydarzenia organizatorzy proszą o uczestniczenie w radosnej odprawie pociągu na stacji Wadowice. Zachęcają do zabrania flag papieskich.
Przypomnijmy, że przez ponad trzy lata, od 2006 do 2009 roku specjalnie przygotowana jednostka EN61-01 nazwana Pociągiem Papieskim w żółtych barwach jeździła Kolejowym Szlakiem Jana Pawła II między Wadowicami a Krakowem. 28 maja 2006 pociąg poświęcił podczas wizyty w Polsce papież Benedykt XVI, 31 maja odbyła się jego oficjalna prezentacja, a od 3 czerwca pociąg rozpoczął kursowanie po swojej trasie trzy razy dziennie. Jednak ze względu na małe zainteresowanie podróżnych, 1 września 2009 roku zawieszono jego kursowanie. Sam pociąg od czasu do czasu jeździł między Zakopanem a Krakowem, a także a także między stolicą Małopolski a Wadowicami, jednak pozbawiony już "pielgrzymkowego" charakteru", jako zwykły kurs, czasem z okazji jakiejś papieskiej rocznicy. Można było go też wynająć. Skład jako Pociąg Papieski wrócił na krótko we wakacje 2012, jednak ze względów finansowych wycofano się z tego pomysłu.
Co gorsza, od jakiegoś czasu słynna jednostka EN61-01 niszczała na bocznicy w Suchej Beskidzkiej. Oficjalnie, jak dowiedzieliśmy się wtedy, z powody zużytych zestawów kołowych. Trochę żal było patrzeć na stojącą smutnie maszynę, niektórzy nawet spisali ją już na straty i prorokowali, że nigdy nie wróci już na tory. Na szczęście kolejarze naprawili skład i od czasu do czasu możemy go również zobaczyć na naszych torach w regularnym obiegu na trasie Kraków Główny - Wadowice - Bielsko-Biała. Żółty pociąg w charakterystyczne papieskie malowanie już nie jeździ jako pielgrzymkowa atrakcja, ale i tak cieszy miłośników kolei i pasażerów.
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:
Dzieci z Jaszczurowej wysprzątały rowy i mają apel do śmieciarzy
Straż Miejska usunęła kilka wraków. Ciągle jednak zalega ich sporo na ulicach i parkingach
Są pierwsze usterki na świetlnych tablicach na przystankach w Wadowicach
Przy stadionie i nowej obwodnicy powstanie park i kładka nad Skawą na Wenecję?
Na Legionów nie ma lewoskrętu. Wielu kierowców nadal tego nie wie...
Komentarze