Jeden z właścicieli wadowickich piekarni, zdenerwowany tym, że burmistrz Klinowski posądza go o zanie
Właściciel piekarni "zaorał" burmistrza Klinowskiego

Jeden z właścicieli wadowickich piekarni, zdenerwowany tym, że burmistrz Klinowski posądza go o zanieczyszczanie wadowickiego powietrza, w zabawny sposób "zaorał" włodarza miasta. Zobaczcie.

Dni, w których ciężko jest przejść ulicami Wadowic nie dusząc się jest w roku coraz więcej. Głownie to wina ludzi, którzy palą w swoich piecach nieodpowiednim materiałami: słabej jakości węglem, plastikowymi butelkami, lakierowanym drewnem, zużytymi pieluchami czy kolorowymi gazetami. Swoje dodają też niestety kierowcy, których samochody emitują do atmosfery szkodliwe substancje, jednak jak pokazują wskazania wadowickiego pyłomierza, to właśnie niska emisja w godzinach wieczornych i w nocy jest głównym powodem zanieczyszczeń. Swoje dodaje też pogoda: niska temperatura tworzy warstwę, która nie pozwala uciec zanieczyszczeniom do atmosfery, a położenie Wadowic w dolinie powoduje dodatkowo to, że nasze miasto otoczone jest szczelnym, smogowym kokonem.

Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski od dawna przekonuje, że winę za złe wadowickie powietrze ponosi PiS i jego polityka a także... wadowickie piekarnie, które palą złej jakości węglem.

Jako pierwszy z włodarzy okolicznych gmin zwróciłem też uwagę na problem spalania resztek roślinnych przez działkowców (z dobrym skutkiem), czy problem dymiących kominów piekarni w centrum miasta (odpowiedzialni za całoroczne zjawisko smogu w centrum miasta). W celu rozwiązania tego ostatniego problemu zorganizowałem w ciągu 2016 roku spotkania z problematycznymi piekarzami (trzy piekarnie opalane węglem to zdecydowana mniejszość), poinformowałem o planowanym kierunku zmian (zakaz używania niespełniających norm instalacji spalających węgiel) i możliwościach poszukiwania środków zewnętrznych na wymianę pieców. Bez odzewu. — pisał burmistrz Klinowski na swoim blogu w temacie dotyczącym smogu w Wadowicach.

Jeden z właścicieli wadowickich piekarni przy ulicy Krakowskiej 3, Stanisław Zguda, zdenerwowany tym, że włodarz miasta posądza go o zanieczyszczanie wadowickiego powietrza, w zabawny sposób "zaorał" włodarza miasta. Ustawił w kącie piekarni worek z brykietem i napisem "PIEC DO WYPIEKU CHLEBA OPALANY BRYKIETEM DRZEWNYM", co budzi spore zainteresowanie kupujących a także żarty z Klinowskiego.

A wam jak się podoba ten pomysł?

 

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+32 #1 LCF. 2017-02-27 15:53
Ale wielkie "halo" ! :cry:
Worek workiem, a co faktycznie trafia do pieca ?
A co z pozostałymi piekarniami ?
+22 #2 Mieszkaniec Gminy 2017-02-27 15:53
A czy taki dym to z brykietu drzewnego? Zakładam, że to nie ta piekarnia jest na zdjęciu. http://wadowiceonline.pl/images/stories/ZDJECIA/2014/znowu_fatalne_powietrze/dym.jpg
+13 #3 miejska legenda 2017-02-27 16:21
Faktycznie "zaorał" - buchacha!
+10 #4 Żenujący artykuł 2017-02-27 17:28
Zaorał chyba samego siebie. Wystarczy rzucić okiem na wyniki ze stacji pomiaru zanieczyszczeni a powietrza. Na marginesie piec na brykiet również jest szkodliwy jeżeli nie spełnia norm.
+11 #5 Dobromir 2017-02-27 18:03
Smog występuje powyżej 100 m nad poziomem ziemi, cząsteczki poniżej 2,5 um, wytwarzany przez elektrofiltry i spaliny pojazdów. Jak dotąd nie widziałem ani jednej chałpy z kominem powyżej 15 m, zakończonym elektrofiltrem. Przemysłu brak, jeżeli mamy smog to od sąsiadów.
Myślenie nie boli.
+7 #6 @Dobromir 2017-02-28 09:10
Po prostu to, co nazywają "smogiem" to "niska emisja".
+10 #7 kubekwpaski 2017-02-28 09:59
Chyba lepiej chwalić się jakimiś filtrami na kominach ale ... czy ktokolwiek takie w Wadowicach ma?
+2 #8 reks 2017-02-28 10:30
Te, Dobromir ja widzę że jesteś pomysłowy, ale nie przeginaj i nie pi... głupot, co?
+12 #9 gość 2017-02-28 10:44
Mafiosi rządzący Polską od 25 lat,przez swoje przekręty doprowadzili ceny gazu do najdroższej na świecie a teraz Ci sami gangsterzy chcą zmusić ludzi do opalania swoich domów w takiej cenie albo zamieniać węgiel na węgiel aby przy tym też coś ugrać.Jężeli nie doprowadzą rządzący cen gazu w Polsce do wysokości takiej jak na Węgrzech,w Niemczech,Włosz ech czy UK to będę palił najtańszym paliwem.
+4 #10 Dobromir 2017-02-28 16:27
@dobromir, definicja smogu się nie zmieniła, masz racje do 40 m to po prostu "niska emisja"
+5 #11 Kora 2017-03-01 12:21
Każdy piec i kominek przy rozpalaniu wytwarza ciemny smogowy dym. nawet te ekologiczne.
+3 #12 cipcia 2017-03-10 20:07
Pocałujta ..... Opalając gazem płaciłem za ogrzewanie w sezonie ok 6400 zł. Paląc węglem ponoszę koszt 2800 dokładnie. Węglem zapalam raz na dobę od góry.Pytam więc jak burmistrz chce mi zrekompensować różnicę, którą wydam na dobre wakacje? Może umorzy mi podatek w kwocie 50% różnicy? Wtedy przejdę na gaz ponownie. Zapewniam, że jeden i drugi kocioł są stosunkowo nowe (5 lat).Przy rozpalaniu zawsze trochę mocniej dymi.
+3 #13 Michał 2018-03-18 14:33
Pracowałem u tego capa, to wiem dokładnie jak robi 1 worek brykietu i 4 łopaty węgla!!!, a dlaczego nikt mu nie zajrzy do piwnicy gdzie pomiędzty tymi paroma workami z brykietem worki z węglem zalegają! Zguda wszelkie kontrole przepłaca, sam widziałem jak pod stołem dawał w łapę pani z inspektoratu!

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.