Słyszeliście o kolorowankach dla dorosłych? Nie? Szkoda, bo to bardzo fajny sposób na relaks, odstres
Próbowaliście kolorowanek dla dorosłych?

Słyszeliście o kolorowankach dla dorosłych? Nie? Szkoda, bo to bardzo fajny sposób na relaks, odstresowanie się i wypróbowania swojej kreatywności. Poczytajcie!

Pewnie większość z was ostatni raz kolorowankę  miała w rękach kiedy była przedszkolakiem, ewentualnie podczas sprzątania pokoju swojej pociechy. Okazuje się jednak, że istnieją kolorowanki dla dorosłych i od jakiegoś czasu cieszą się sporym powodzeniem. Moda ta  kilka lat temu napłynęła do Polski, jak większość, z Zachodu. "Duzi" Brytyjczycy czy Niemcy bawią się tym od dawna, robią to również Polacy i nie ma w tym nic wstydliwego: każdy z nas, często nawet bezwiednie, wykonuje różne geometryczne formy długopisem czy ołówkiem np. podczas rozmowy telefonicznej czy nudnego spotkania. Pewnie właśnie pierwsi producenci kolorowanek poszli tym tropem...

Zeszyty z czarno-białymi rysunkami można kupić w większości księgarń, również wadowickich. Kosztują kilka złotych. Formaty oraz tematyka jest różna, wszystko zależy od upodobań. Można je też ściągnąć i wydrukować z Internetu (słowa kluczowe: kolorowanki dla dorosłych, ekolorowanki, colouring book itp.). Ja kupiłem na próbę w papierniczym pierwszy z brzegu zeszyt z różnymi formami geometrycznymi i zwierzętami. Do tego przyda się zestaw kredek, minimum 12, 24 albo więcej kolorów. No i temperówka, bo podczas rysowania nad wyraz szybko tracą ona swoją ostrość i po prostu się ścierają. Ale to już chyba pamiętacie z dzieciństwa? Co ciekawe, większość osób, które koloruje od dawna, zdecydowanie poleca kredki a nie pisaki.

Spróbowałem i okazało się, że jest to bardzo fajny sposób na relaks, odstresowanie się po ciężkim dniu w pracy czy po prostu wypróbowanie swojej kreatywności. Warto robić to przy ulubionej muzyce, wtedy czas płynie jeszcze milej. Zdecydowanie jest to przyjemniejsze zajęcie, niż oglądanie w telewizji kolejnego nudnego i wtórnego serialu, leżenie na kanapie z tabletem  i przeglądanie Internetu czy trollowanie zebrania wiejskiego z telefonem w ręku..

Można też kolorować "elektronicznie" w programach na telefony czy tablety, np. aplikacja Pigment na urządzenia z iOS ale to już bardziej na te zaopatrzone w rysik (iPad Pro). Po kilkuminutowych testach, kolorowanie "analogowe" wydaje mi się jednak dużo przyjemniejsze...

Co ciekawe, rysowaniem zaraziłem kilku swoich znajomych i jak się okazuje, mają oni swoje predyspozycje. Niektórzy tak jak ja, wolą kolorami wypełniać małe, abstrakcyjne geometryczne formy, inni z kolei duże powierzchnie przedstawiające krajobrazy czy przyrodę. Sposoby kolorowania też są różne: niektórzy oddają kolory rzeczywiste przedmiotów, inni stawiają na kompletną dowolność. Wtedy drzewo jest różowe, kot niebieski a rzeka pomarańczowa. Efekty są ciekawe.

Może i ktoś z was spróbuje?


(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.