- Opublikowano: 23 stycznia 2017, 11:30
- Komentarze: 6
Święta, święta i po świętach. Przypominają o nich wspomnienia oraz stojące w mieszkaniu... choinki. Kończą one przeważnie na śmietniku, ale wadowicki magistrat wpadł na pewien pomysł...
Małe, duże, średnie, sztuczne, prawdziwe prosto z lasu bądź sklepu, jodły, świerki, czy sosny: chyba nikt nie wyobraża sobie świąt Bożego Narodzenia bez ozdobionego drzewka.
Po świętach sztuczna choinka kończy "sezon" spakowana w pokrowiec i ukryta w szafie, pawlaczu czy piwnicy. Problem pojawia się z żywymi drzewkami: co z nimi zrobić? Większość z nich kończy na śmietnikach czy w ognisku. Niektórzy już przy zakupie wybierają takie z donicą i sadzą je później na własnych działkach czy ogrodach. Tak przesadzone drzewko ma duże szansę przeżycia. Co jednak zrobić, kiedy mieszkamy w bloku i nie mamy miejsca, aby je zasadzić.
Urząd Miejski w Wadowicach wpadł na pomysł, aby dać drugie życie świątecznej jodle, świerkowi czy sośnie. Można je przywieźć w doniczce i zostawić na parkingu obok Parku Miejskiego (aleja Wolności). Jest tam specjalne wydzielone miejsce na drzewka:
Co z nimi zrobi magistrat?
Wszystkie przyniesione drzewka zostaną zasadzone w parku — informują urzędnicy.
W Parku Miejskim znajduje się już aleja iglaków zasadzonych w ubiegłym roku. To właśnie tutaj zasadzone będą choinki zebrane w tym roku.Zbiórka potrwa do piątku 10 lutego. Jak wam się podoba taki pomysł?
AKTUALIZACJA (PONIEDZIAŁEK, 23 STYCZNIA 2017 11:30)
(Marcin Guzik)
(zdjęcia: archiwum, Urząd Miejski w Wadowicach)