- Opublikowano: 24 czerwca 2015, 10:30
- Komentarze: 6
Od jakiegoś czasu w stawie w Parku Miejskim w Andrychowie mieszkańcy natykają się na pływającego sporej wielkości żółwia. Skąd się tam wziął?
Od ponad dwóch lat w andrychowskim stawie w Parku Miejskim pływa żółw. Budzi sporą sensację wśród mieszkańców, którzy zastanawiają się skąd się tam wziął. Rozwiązanie zagadki jest proste. Do stawu wpuścił go wraz z rodziną Piotr Kucharski ze Stowarzyszenie "Teraz Andrychów".
To żółw amerykański. Trzymaliśmy go przez kilka lat w domu w akwarium, ale kiedy podrósł, jego hodowla w mieszkaniu w bloku stała się uciążliwa. Doszliśmy do wniosku, że oddamy go do ogródka parafialnego przy Parafii św. Macieja. Tam zajął się nim pan Wiesław, który opiekuje się ptactwem w stawie. Ustaliliśmy, że wpuścimy go właśnie do stawu. I tak się stało na wiosnę 2013 roku. Miło spotkać tego żółwia po latach podczas spaceru - mówi nam Piotr Kucharski.
Żółw ma około 10 lat i w wodzie stawu chyba jest mu dobrze, zaprzyjaźnił się nawet z pływającymi tutaj kaczkami. Mieszkańcy też chyba już do niego się przyzwyczaili i traktują go jako miejską ciekawostkę...
https://wadowiceonline.pl/rozmaitosci/5754-zolw-w-stawie-w-parku-skad-sie-tam-wzial#sigFreeIdd1c11a5463
(MG)
(zdjęcia: Piotr Kucharski)
Komentarze
Nie zapomnijcie powiadomić skarbówki i ZUSu bo pewnie za ten czas w stawie nie płacił składek. ehhh khoguth ,khoguth napisz jeszcze do Zielonych z Warszawy lub innej fundacji że żółw jest molestowany sexualnie przez ryby w stawie :lol:
tyle.....z mojej strony.
Zaleca się natychmiastową eksterminację nieboraka i przerobienie go na popielniczkę. ;-)