Wydając portal lub blog internetowy możemy podlegać obowiązkowi rejestracji w sądzie okręgowym jako
Drukuj
Czy blogerkę "Olę" obowiązuje Prawo prasowe?

Wydając portal lub blog internetowy możemy podlegać obowiązkowi rejestracji w sądzie okręgowym jako dziennik lub czasopismo. Czy Elżbieta Ł. podpisująca się w Internecie jako "Ola" i uważająca się za blogerkę i dziennikarkę łamie prawo?

Taka ciekawostka chyba warta odnotowania. Elżbieta Ł., podpisująca się w sieci jako "Ola" w ostatnim czasie wzięła się za nagrywanie rozmów z urzędnikami magistratu. Swoje  filmiki umieszcza w Internecie w popularnej platformie YouTube a także na blogu. Jakiejś większej oglądalności niestety nie mają, ale oczywiście  każdy ma prawo robić co uważa ze swoim wolnym czasem. Szkoda, ze niektórzy w ten sposób deorganizują czas innych... Sama zainteresowana przedstawia się również jako znana dziennikarka i blogerka, powołując się na prawo prasowe czy jego naruszenie w związku z np. nie wpuszczeniem jej do Urzędu Miejskiego czy odmowie rozmowy.

Problem w tym, że żeby egzekwować od kogoś prawo, trzeba je samemu znać. Aby być dziennikarzem czy blogerem w tym kraju nie trzeba mieć wykształcenia w tym kierunku. Jeśli rzucimy okiem na prawdziwe tuzy w tej profesji, to spora część z nich nigdy nie studiowała dziennikarstwa. Głównie liczy się lekkie pióro i konsekwencja w tym co się robi, znajomość danego tematu i czasem trochę szczęścia.

Jednak aby legalnie wydawać portal internetowy lub bloga możemy podlegać obowiązkowi rejestracji w sądzie okręgowym danego medium jako dziennik lub czasopismo. Większość gazet i czasopism taką informację umieszcza w stopce czy informacjach kontaktowych. Zgodnie z treścią Prawa prasowego, dziennikiem jest ogólnoinformacyjny druk periodyczny lub przekaz za pomocą dźwięku oraz dźwięku i obrazu, ukazujący się częściej niż raz w tygodniu, zaś czasopismem - druk periodyczny ukazujący się nie częściej niż raz w tygodniu, a nie rzadziej niż raz w roku. Jak uczą postanowienia sądowe w Polsce, sporo osób prowadzących blogi już się na tym "przejechało". Traktowane jest to jako wykroczenie, które może być ukarane karą grzywny w wysokości nawet do 5 tysięcy złotych co w przypadku kosztów rejestracji (40 złotych i odczekaniu około 2-3 tygodni) jest znaczącą kwotą.

Wygląda na to, że Elżbieta Ł., znana z sieci głównie z publikowania pod pseudonimem "Ola" sporej ilości czasem chyba nie za bardzo przemyślanych komentarzy,  obklejania Wadowic karteczkami czy ostatnio podawania się za dziennikarza czy zamiennie za blogerkę i która niedawno w kajdankach została wyprowadzona przez policjantów z sekretariatu wadowickiego magistratu po spoliczkowaniu burmistrza Klinowskiego, nie ma zarejestrowanego swojego bloga w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Powoływanie się przez nią na Prawo prasowe i posądzanie wszystkich dookoła o jego naruszenie jest więc trochę nie na miejscu...


(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata

Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych

To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno

Burmistrz Kaliński cieszy się z wygranych wyborów

Ci wójtowie zostają na swoich fotelach