Jest odpowiedź IPN na propozycję przekopania dziedzińca dziedzińca Komendy Powiatowej Policji w Wadow
Będzie przekopywanie dziedzińca komendy policji? Jest odpowiedź IPN

Jest odpowiedź IPN na propozycję przekopania dziedzińca dziedzińca Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach przez Filipa Kaczyńskiego, radnego PiS województwa małopolskiego, który uważa, że znajdują się tutaj groby Żołnierzy Niezłomnych z naszego regionu.

Jak już informowaliśmy, po niedawnych pogrzebach w Gdańsku  Danuty Siedzikówny ps. "Inka" oraz Feliksa Selmanowicza ps. "Zagończyk", Filip Kaczyński, pochodzący z Wadowic radny PiS  województwa małopolskiego, złożył pismo do dyrektora oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie Filipa Musiała w sprawie przekopania dziedzińca obecnej Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na dziedzińcu Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Wadowicach grzebano Żołnierzy Niezłomnych, w tym Mieczysława Wądolnego ps. "Granit", "Mściciel". Najwyższy czas, aby podjąć decyzję o przekopaniu dziedzińca obecnej Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach w celu ewentualnej ekshumacji i identyfikacji pochowanych tam szczątków ludzkich. Żołnierze Niezłomni Ziemi Wadowickiej tego od nas oczekują — napisał w piśmie radny Filip Kaczyński.

Radny uważa, że odnalezienie ciał, a także prowadzone w miastach na terenie całego kraju prace poszukiwawcze mające na celu ujawnienie szczątków ofiar zbrodni komunistycznych są niebywale ważnym elementem przywracania godności Żołnierzom Niezłomnym.

Po trzech miesiącach jest odpowiedź dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie dr hab. Filipa Musiała w tej sprawie:

W odpowiedzi na Pana pismo dotyczące potrzeby przeprowadzenia badań terenowych na dziedzińcu dawnej siedziby Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Wadowicach, pragnę poinformować, że w chwili obecnej trwają prace dokumentacyjne, których celem jest wytypowanie wszystkich potencjalnych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego na terenie Małopolski. Pana zgłoszenie traktujemy w związku z tym jako cenną wskazówkę, która podczas kolejnego etapu prac będzie weryfikowana w dostępnych nam źródłach historycznych. Dopiero po uzyskaniu wszystkich możliwych informacji na temat poszczególnych miejsc, przystępować będziemy do badań archeologicznych i prac ekshumacyjnych.

W toku kwerend archiwalnych udało nam się jednak ustalić, że regułą było chowanie ciał członków podziemia (zabitych podczas akcji lub zlikwidowanych na mocy wyroków) w kwaterach cmentarnych. Np. Mieczysław Kozłowski "Błysk", skazany na karę śmieci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie, został pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie w styczniu 1947 r. Na cmentarzu tym pochowani byli też dwaj zlikwidowani w czerwcu 1949 r. przez agenta UB dawni podkomendni "Mściciela" – Mieczysław Spuła "Feluś" i Kazimierz Kudłacik "Zenit". Z kolei na cmentarzu parafialnym w Wadowicach pochowano w kwietniu 1948 r. Karola Sikorę "Żbika" i Eugeniusza Glanowskiego "Lisa".

Niestety poszukiwania w księgach cmentarnych nie pozwoliły jak dotąd na odnalezienie miejsca pochówku Mieczysława Wądolnego, dlatego też powtarzające się relacje o ukrywaniu zwłok na dawnym dziedzińcu PUBP w Wadowicach traktujemy bardzo poważnie. Liczymy też na to, że przekaz medialny towarzyszący sprawie, ujawnić może świadków tamtych wydarzeń, których wspomnienia byłyby dla nas bardzo cenne, zwłaszcza w kontekście podjęcia decyzji o rozpoczęciu prac poszukiwawczych w samych Wadowicach.

dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie dr hab. Filipa Musiał

Radny Kaczyński cieszy się, że jego interwencja do krakowskiego IPN-u w sprawie poszukiwania miejsc pochówku wadowickich żołnierzy niezłomnych spotkała się ze sporym odzewem wśród mieszkańców. Uzyskał m.in. kontakt do jednego z wadowiczan, który widział zwłoki  Wądolnego na dziedzińcu Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.

Jednak takich świadectw, relacji potrzeba więcej. Według procedury ciało "Mściciela" powinno zostać przewiezione do Krakowa, ale prawdopodobnie odstąpiono od tego, tak samo jak w przypadku Józefa Kurasia ps. "Ogień". Dlatego przyłączając się do prośby IPN-u proszę Państwa o pomoc. Każda informacja jest bardzo cenna i może być kluczowa w podjęciu decyzji o rozpoczęciu pracach poszukiwawczych na dziedzińcu wadowickiej policji — mówi nam radny Filip Kaczyński.

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+38 #1 Guest 2016-12-15 10:13
Ile to kasy idzie na te ekshumacje, wykopki, kolejne pogrzeby, pomniki itp działania dla zaspokojenia ego polityków nizszego i wyzszego szczebla.Załosn y to obraz Polsko.
-30 #2 Mieszkaniec gminy 2016-12-15 10:30
Cytuję Guest:
Ile to kasy idzie na te ekshumacje, wykopki, kolejne pogrzeby, pomniki itp działania dla zaspokojenia ego polityków nizszego i wyzszego szczebla.Załosny to obraz Polsko.

Spieprzaj skąd przyszedłeś gościu zza granicy. Naród bez historii nie istnieje.
+35 #3 Zły trop. 2016-12-15 10:30
Proponuję aby pan Filip Kaczyński już opłacił koszty tych prac wykopaliskowych z góry skazanych na niepowodzenie. Bo tak jak wymienieni wyźej, Mściciel też pochowany został na cmentarzu
I też w bezimiennego mogile. Na którym? Dowie się pan Kaczyński, jak już zapłaci za wykopki na podwórku wadowickiego komendy.
-29 #4 Władek 2016-12-15 10:59
Brawo. Jesteśmy to winni Żołnierzom Niezlomnym.
+22 #5 Monitoring 2016-12-15 11:24
Cytuję Mieszkaniec gminy:
Cytuję Guest:
Ile to kasy idzie na te ekshumacje, wykopki, kolejne pogrzeby, pomniki itp działania dla zaspokojenia ego polityków nizszego i wyzszego szczebla.Załosny to obraz Polsko.

Spieprzaj skąd przyszedłeś gościu zza granicy. Naród bez historii nie istnieje.

Naród bez prawdy o bandytach też!
+12 #6 robroy 2016-12-15 11:46
Choćby nawet coś znaleźli to sprawa skończy sie tak samo jak skończyła się z beczkami na wysypisku w Choczni a były prezes który to przyjmował bezkarnie hasa po ulicy.
+14 #7 rew 2016-12-15 15:08
Cytuję Mieszkaniec gminy:
Cytuję Guest:
Ile to kasy idzie na te ekshumacje, wykopki, kolejne pogrzeby, pomniki itp działania dla zaspokojenia ego polityków nizszego i wyzszego szczebla.Załosny to obraz Polsko.

Spieprzaj skąd przyszedłeś gościu zza granicy. Naród bez historii nie istnieje.


A dlaczego z zagranicy? Ja jestem z Wadowic ćwoku i mam takie samo zdanie!
+8 #8 rew 2016-12-15 15:09
Cytuję Władek:
Brawo. Jesteśmy to winni Żołnierzom Niezlomnym.


Ja nie jestem
+9 #9 boszu@amorki.pl 2016-12-15 18:44
Wądolny rozerwał się granatem przy obławie w Łękawicy pozdrawiam ,po wojnie wcześniej wstąpił na ochotnika do mo w Wadowicach
+8 #10 marc 2016-12-18 11:28
Drugim krokiem radnego Kaczyńskiego i środowisk obstrukcji patriotycznej, winnym być starania do Watykanu o proces beatyfikacyjny Wądolnego, Kurasia, Spuły i innych. Wszak walczyli o katolicką Polskę Kaczyńskich i jemu podobnych.
-4 #11 @Guest 2016-12-18 12:06
Cytuję Guest:
Ile to kasy idzie na te ekshumacje, wykopki, kolejne pogrzeby, pomniki itp działania dla zaspokojenia ego polityków nizszego i wyzszego szczebla.Załosny to obraz Polsko.

a potrafisz sobie wyobrazić, że są w Wadowicach rodziny, które do dzisiaj nie widzą, gdzie leżą zamordowani przez UB członkowie ich rodzin? Dla nich to nie kwestia zaspokojenia ego, a normalnej ludzkiej uczciwości i poszanowania drugiego człowieka.Sądzi sz, że ekshumacja to dużo, by zadośćuczynić za morderstwa i haniebne traktowanie ofiar, którym odmówiono tak podstawowego prawa we wszystkich kulturach świata, jak prawo do godnego pochówku?
+2 #12 pradziadek 2016-12-19 07:23
Już wtedy przepisy rygorystycznie nakazywały pochówek na cmentarzach co prawda w bezimiennych mogiłach a ub tego przestrzegało bo kolega mógł donieść i kula w łeb za sabotaż. Na dziedzińcu nic nie ma wiem od dziadka i wujka oni obserwowali dziedziniec bo co dzień przejeżdżali z pocztą na stację mieli kumpla sąsiada w milicji.A podejrzenie że tam są mogiły wymyślił pan który już nie żje.
+5 #13 DAWID 2016-12-20 10:24
Mam tylko nadzieję ze Filip zapłaci z własnych prywatnych pieniędzy za te prace gdy nic tam nie znajdą.
Bo za własne wymysły powinno się odpowiadać.
+6 #14 wesołych świąt 2016-12-25 14:44
How sweet! Babcia opowiadała mi co nieco o bandzie Wądolnego, chyba nie przypuszczała wtedy, że teraz będziemy go uważać za wadowickiego bohatera.

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.