Wadowicki poseł Józef Brynkus (Kukiz' 15) złożył do prokuratury doniesienie na burmistrza Wadowic Ma
Drukuj
Poseł doniósł na burmistrza, prokuratura nie stwierdziła przestępstwa

Wadowicki poseł Józef Brynkus (Kukiz' 15) złożył do prokuratury doniesienie na burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego w związku z przyzwoleniem na Czarny protest w Urzędzie Miejskim. Ta jednak nie dopatrzyła się popełnienia przestępstwa.

Prokuratura Rejonowa w Wadowicach odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego. Chodzi o sprawę posła Józefa Brynkusa (Kukiz' 15), który złożył  wniosek o zbadanie zgodności z prawem działań włodarza. Zdaniem parlamentarzysty, wykorzystywał pełniony urząd do działalności niezgodnej z ustawodawstwem regulującym pracę samorządu. Według niego naużywał przy tym wolności dla szerzenia ideologii, naruszając konieczna apolityczność kierowanego przez niego urzędu. Pod koniec września Klinowski opublikował pismo, a w którym zadeklarował, że wszystkie wnioski urlopowe złożone przez urzędniczki magistratu, które chciałyby uczestniczyć w Ogólnopolskim Strajku Kobiet 3 października , tzw Czarnym proteście, będą przez niego uwzględnione. Panów namawiał przy tym do ubrania się w czarne ubranie.

Poseł Brynkus twierdził, że pismo nacechowane jest jednostronną ideologią i nawołuje do uchylania się od pracy, poprzez udział w strajku kobiet i do wspierania go przez mężczyzn.

Pismo to napisane zostało na urzędowym blankiecie burmistrza Wadowic, co już samo w sobie jest naruszeniem nie tylko dobrych obyczajów, ale także norm postępowania urzędniczego. Bowiem swoim prywatnych spraw czy poglądów włodarz gminy nie powinien załatwiać z wykorzystaniem blankietu firmowego pełnionego urzędu – argumentował parlamentarzysta.

Śledczy jednak nie podzielili opinii wadowickiego posła.  Przyjęto wyjaśnienia burmistrza, który powiedział, że do niczego nie namawiał podległych mu pracownic, a wyraził jedynie opinie, kiedy były do niego kierowane pytania. Jak się też okazało, 3 października w magistracie nikt nie skorzystał z urlopu na żądanie. Postępowanie zostało zakończone wydaniem postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa. Prokuratura nie dopatrzyła się przekroczenia uprawnień przez burmistrza, czy też niedopełnienia obowiązków.

Donosicielstwo i pieniactwo stało się dla części osób sposobem na zaistnienie w Wadowicach. Tak zwykle dzieje się , gdy brak jest innych własnych osiągnięć. Szkoda, gdy ta "radosna twórczość" odbywa się za niemałe przecież pieniądze podatników — mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski, komentując sprawę.

W ostatnim czasie to kolejny już  atak posła Brynkusa na Klinowskiego. Niektórzy dopatrują się w tyn "robienia gruntu pod interesy": według nich parlamentarzysta chce w wyborach samorządowych w 2018 roku powalczyć o fotel burmistrza Wadowic i w ten sposób chce on przejąć elektorat Ewy Filipiak.

Tak wyglądał Czarny protest kobiet na wadowickim rynku:

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu

Kandydaci Lewicy do Sejmiku pod wadowicką bazyliką i pomnikiem papieża przekonywali, że samorząd powinien być świecki

Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic

Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?

Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych