- Opublikowano: 05 listopada 2016, 10:00
- Komentarze: 18
Wadowicki poseł Józef Brynkus (Kukiz' 15) złożył do prokuratury doniesienie na burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego w związku z przyzwoleniem na Czarny protest w Urzędzie Miejskim. Ta jednak nie dopatrzyła się popełnienia przestępstwa.
Prokuratura Rejonowa w Wadowicach odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego. Chodzi o sprawę posła Józefa Brynkusa (Kukiz' 15), który złożył wniosek o zbadanie zgodności z prawem działań włodarza. Zdaniem parlamentarzysty, wykorzystywał pełniony urząd do działalności niezgodnej z ustawodawstwem regulującym pracę samorządu. Według niego naużywał przy tym wolności dla szerzenia ideologii, naruszając konieczna apolityczność kierowanego przez niego urzędu. Pod koniec września Klinowski opublikował pismo, a w którym zadeklarował, że wszystkie wnioski urlopowe złożone przez urzędniczki magistratu, które chciałyby uczestniczyć w Ogólnopolskim Strajku Kobiet 3 października , tzw Czarnym proteście, będą przez niego uwzględnione. Panów namawiał przy tym do ubrania się w czarne ubranie.
Poseł Brynkus twierdził, że pismo nacechowane jest jednostronną ideologią i nawołuje do uchylania się od pracy, poprzez udział w strajku kobiet i do wspierania go przez mężczyzn.
Pismo to napisane zostało na urzędowym blankiecie burmistrza Wadowic, co już samo w sobie jest naruszeniem nie tylko dobrych obyczajów, ale także norm postępowania urzędniczego. Bowiem swoim prywatnych spraw czy poglądów włodarz gminy nie powinien załatwiać z wykorzystaniem blankietu firmowego pełnionego urzędu – argumentował parlamentarzysta.
Śledczy jednak nie podzielili opinii wadowickiego posła. Przyjęto wyjaśnienia burmistrza, który powiedział, że do niczego nie namawiał podległych mu pracownic, a wyraził jedynie opinie, kiedy były do niego kierowane pytania. Jak się też okazało, 3 października w magistracie nikt nie skorzystał z urlopu na żądanie. Postępowanie zostało zakończone wydaniem postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa. Prokuratura nie dopatrzyła się przekroczenia uprawnień przez burmistrza, czy też niedopełnienia obowiązków.
Donosicielstwo i pieniactwo stało się dla części osób sposobem na zaistnienie w Wadowicach. Tak zwykle dzieje się , gdy brak jest innych własnych osiągnięć. Szkoda, gdy ta "radosna twórczość" odbywa się za niemałe przecież pieniądze podatników — mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski, komentując sprawę.
W ostatnim czasie to kolejny już atak posła Brynkusa na Klinowskiego. Niektórzy dopatrują się w tyn "robienia gruntu pod interesy": według nich parlamentarzysta chce w wyborach samorządowych w 2018 roku powalczyć o fotel burmistrza Wadowic i w ten sposób chce on przejąć elektorat Ewy Filipiak.
Tak wyglądał Czarny protest kobiet na wadowickim rynku:
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu
Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic
Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?
Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych