Ponad 200 tysięcy złotych brutto wydał Urząd Miejski w Wadowicach w ciągu 4 lat (2009-2012) na usłu
Magistrat wydał ponad 200 tysięcy na jedzenie i picie

Ponad 200 tysięcy złotych brutto wydał Urząd Miejski w Wadowicach w ciągu 4 lat (2009-2012) na usługi gastronomiczne w barach, restauracjach czy kawiarniach. Najwięcej w wadowickiej Restauracji Ogrodowa.

Taka ciekawostka: burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski na swoim profilu Facebook ujawnił listę 53 podmiotów gospodarczych, u których w ciągu 4 lat, od 1 stycznia 2009 roku do 31 grudnia 2012 roku Urząd Miejski, jeszcze za kadencji Ewy Filipiak zamawiał usługi gastronomiczne. Urzędnicy magistratu w ten sposób podejmowali gości, delegacje czy przedstawicieli miast partnerskich. Sami zapewne też co nieco konsumowali.

Jak wynika z dokumentów, magistrat wydał ponad 200 tysięcy złotych (dokładnie 209 115,66 złotych brutto) w barach, restauracjach, czy kawiarniach, zarówno w Wadowicach i okolicach Wadowic a także Andrychowie, Krakowie, Zawoi, Kalwarii Zebrzydowskiej, Żywcu, Czorsztynie czy Tarnowie.

Najwięcej na gastronomicznych interesach z magistratem zarobiła spółka JAF Inwestycje Sp. z o.o. do której należy znana wadowicka Restauracja Ogrodowa: to kwota 62 496,72 złotych brutto,  właściciele wadowickiej Restauracji "Graniczna" (28242,00 złotych brutto) oraz właściciele wadowickiej restauracji "Dworek Mikołaj" (23157,50 zł brutto).

Usługi gastronomiczne zamówione przez Urząd Miejski w Wadowicach w okresie od 1 stycznia 2009 do 31 grudnia 2012:

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

-3 #1 koperkowa 2015-07-07 13:42
Nie pochwalam żywienia się za publiczne pieniądze ale ujawnienie tej listy niczego nie zmieni w mieście. Zwykły odgrzewany kotlet z resztą pewnie zgodny z prawem. Widać tu tylko rozpacz Klinowskiego bo pod jego rządami jest stagnacja i skandale to musi pisać co tam poprzedniczka wydawała. Trzeba też pamiętać że i sam Klinowski chciał żreć kanapki za publiczne pieniądze w zaprzyjaźnionej knajpie co miało nas kosztować ponad 2000 złotych rocznie. Na szczęście sprzeciw obywateli skutecznie ograniczył doktorkowi obżeranie się bułkami.
-10 #2 Zygmunt 2015-07-07 14:22
Niema co robić afer, w każdej gminie tak jest i to ujawnienie tez niczego nie zmieni.
-19 #3 Kuba G 2015-07-07 14:36
Klinowski chce zamknąć na siłę ogrodowa. Wiec wykopal cos z czapki a krompka mu to puścił
-21 #4 Wadowiczanin 2015-07-07 15:37
Ale jest baran z tego narcyza Klinowskiego, nic nie robi to szuka sensacji a tu nic nie ma wszystko zgodnie z prawem. Weź się wodoleju do roboty albo spieprzaj do Krakowa.5gvs6
-11 #5 ja 2015-07-07 15:45
filipiakowa na wyżywienie gości wydawała rocznie ok 50 tys.zł. Klinowski chciał sam zżerać za bodajże pól roku kanapek za 2tys.zł. Przyganiał kocioł garnkowi.
+8 #6 osit 2015-07-07 15:51
Cytuję koperkowa:
Nie pochwalam żywienia się za publiczne pieniądze ale ujawnienie tej listy niczego nie zmieni w mieście. Zwykły odgrzewany kotlet z resztą pewnie zgodny z prawem. Widać tu tylko rozpacz Klinowskiego bo pod jego rządami jest stagnacja i skandale to musi pisać co tam poprzedniczka wydawała. Trzeba też pamiętać że i sam Klinowski chciał żreć kanapki za publiczne pieniądze w zaprzyjaźnionej knajpie co miało nas kosztować ponad 2000 złotych rocznie. Na szczęście sprzeciw obywateli skutecznie ograniczył doktorkowi obżeranie się bułkami.


Mała poprawka. Kanapki Klinowskiego miały kosztować podatników ponad 2000 zł za pół roku. Umowa wygasła dopiero z końcem czerwca. Tylko sprzeciwowi mieszkańców zawdzięczamy, że burmistrzu na śniadanie nie wcina w gabinecie kanapek-bułek za publiczną kasę.
-3 #7 poprawka 2015-07-07 17:23
Mysle ze to zestawienie niewiele wnosi. Opublikucie ceny jednostkowe. Jesli w Ogrodowej mieli upust 30% od cennika to mysle ze nalezaloby wynegocjowac jeszcze 5 i dalej sie tam zywic!
+16 #8 Zibi Z 2015-07-07 17:33
Cytuję poprawka:
Mysle ze to zestawienie niewiele wnosi. Opublikucie ceny jednostkowe. Jesli w Ogrodowej mieli upust 30% od cennika to mysle ze nalezaloby wynegocjowac jeszcze 5 i dalej sie tam zywic!


Nie chodzę, bo słabo znoszę przy jedzeniu widok upadłego wysiwiałego asystenta ze smutną jamniczą miną ;)
-8 #9 sasha 2015-07-07 18:36
Bardzo bezsensowna lista, której powstanie wymagało mnóstwo pracy urzędników. Nie mają ważniejszych zadań, tylko wyszukiwać jadłodajnie?
Czy fakt, że Ewa Filipiak potrafiła ugościć różne delegacje czymś w nią uderza?
Może miała im osobiście gotować zupę?
Żenujący "donos", bo to donos? Co to właściwie jest?
+1 #10 skandal 2015-07-08 06:50
a na co wydał gminną kasę Klinowski?
- odpowiedź tu: http://www.wadowita24.pl/prywata-zwana-hojnoscia-burmistrza-waszego/#more-14832
-3 #11 Pseudo afery 2015-07-08 09:41
Cytuję osit:
Cytuję koperkowa:
Nie pochwalam żywienia się za publiczne pieniądze ale ujawnienie tej listy niczego nie zmieni w mieście. Zwykły odgrzewany kotlet z resztą pewnie zgodny z prawem. Widać tu tylko rozpacz Klinowskiego bo pod jego rządami jest stagnacja i skandale to musi pisać co tam poprzedniczka wydawała. Trzeba też pamiętać że i sam Klinowski chciał żreć kanapki za publiczne pieniądze w zaprzyjaźnionej knajpie co miało nas kosztować ponad 2000 złotych rocznie. Na szczęście sprzeciw obywateli skutecznie ograniczył doktorkowi obżeranie się bułkami.


Mała poprawka. Kanapki Klinowskiego miały kosztować podatników ponad 2000 zł za pół roku. Umowa wygasła dopiero z końcem czerwca. Tylko sprzeciwowi mieszkańców zawdzięczamy, że burmistrzu na śniadanie nie wcina w gabinecie kanapek-bułek za publiczną kasę.


Raczej tylko wygłupom redaktora asystenta i Zbysia Kawiora zawdzięczamy kolejną pseudoaferę. Jak się okazało, że Klin płaci za bułki urzędnikom to aferę nadmuchaną ogłoszono jaki sukces obywatelskiej kontroli.
+1 #12 sasha 2015-07-08 11:18
Maspex otrzymał bezprawnie ponad 50 tysięcy złotych z gminnej kasy.
Są dobrzy w zarabianiu kasy i korzystaniu ze wszelkich ulg, a Klinowski im dał pieniądze bez konkursu lub przetargu.
Lot prywatnym helikopterem stąd do Warszawy mniej więcej tyle kosztuje, a u nas każdy grosz się liczy.
Jesteśmy sponsorem Maspexu za rządów Klinowskiego. Jeszcze gdyby to była fajna impreza, to może bym się tak nie oburzała, ale było słabo. Wstyd mi za Burmistrza i nie zgadzam się na rozdawnictwo naszych wspólnych pieniędzy. Jest tyle potrzeb w mieście, na które podobno nie mamy pieniędzy.
+16 #13 Władek 2015-07-08 13:24
Śmierdząca, drewniana buda przy Wojtyłów już dawno powinna być moim zdaniem zamknięta. JUŻ DAWNO !!!
+17 #14 Władek 2015-07-08 13:39
p.s. jakoś na ......24.pl cisza w tym temacie. Oops faktycznie przecież nie można kopać dołka pod własną dupą.
-5 #15 alfa 2015-07-08 14:13
Cytuję Władek:
p.s. jakoś na ......24.pl cisza w tym temacie. Oops faktycznie przecież nie można kopać dołka pod własną dupą.


Kamil daj se siana z tym hejtem. To cie niszczy.
+4 #16 Patrycja 2015-07-09 12:42
Ładnie się poprzednia władza bawiła za nie swoje. Tyle pieniędzy wydali a Klinowskiemu ludzie żałowali 2,50zł dziennie na jedną bułkę!!! Coś okropnego!
0 #17 @Patrycja 2015-07-09 17:36
Cytuję Patrycja:
Ładnie się poprzednia władza bawiła za nie swoje. Tyle pieniędzy wydali a Klinowskiemu ludzie żałowali 2,50zł dziennie na jedną bułkę!!! Coś okropnego!

A co, głodna z tego powodu chodzisz? Bo tak płaczesz, jakbyś już przez to ukrócenie prywaty Klinowskiego w anoreksję popadła. Może zgłoś się do Maspeksu na dożywianie, bo twój idol tam ostatnio inwestuje.
+10 #18 Jach 2015-07-09 18:31
redaktór 1650,00 ani słowa na ten temat, bo pewnie brał udział w bibkach za miejską kaskę, a na swoim portalu blokuje komentarze krytykujące go nawet bardzo umiarkowanie, okropny facetuszka niemogący pogodzić się z porażką jego płatniczki. Obecnie wypocił na Wadowicach24 wiadomość o "katastrofie" na pl. JPII, gdzie wiatr wywrócił parę parasoli i stelaży. I pięknie sam komentuje co porabia burmistrz, nędza i żenada w wykonaniu tego wsiowego buraka.
+3 #19 wsiowy burok 2015-07-09 18:45
Ten Klinoski zatrudnia tam damulki z Krakowa i elegantow nie od nos. Nie powie nom ile oni zarabiajo. Pytol muj kolega, inny pisoł pisma i nic, nie wiadomo, a ta grubo Calus nigdy wczesniej pracy nie miola. Dostaje 8600 zlotych. U nos kazdy jej nienawidzi.
+6 #20 @Ale że 2015-07-09 23:28
Cytuję Jach:
redaktór 1650,00 ani słowa na ten temat, bo pewnie brał udział w bibkach za miejską kaskę, a na swoim portalu blokuje komentarze krytykujące go nawet bardzo umiarkowanie, okropny facetuszka niemogący pogodzić się z porażką jego płatniczki. Obecnie wypocił na Wadowicach24 wiadomość o "katastrofie" na pl. JPII, gdzie wiatr wywrócił parę parasoli i stelaży. I pięknie sam komentuje co porabia burmistrz, nędza i żenada w wykonaniu tego wsiowego buraka.


Nie wsiowy...on z Tomic przecież, a tam same tęgie pisowskie głowy,nawet starostą będąc Tomic można zostać ;-)
-5 #21 wsiowy burok 2015-07-09 23:53
Dowiedziłech sie że to nie byly tylko obiady ale wyjozdy za granice dzieciow ze szkoly na skarpie. Na tych listoch piszo ze jadly urzedowe, a Wadowice goscili zagarnicznych gosciow.
Nikt wam nie powiedziol że ta lista to lipa?
+4 #22 ja 2015-07-10 10:38
Cytuję sasha:
Bardzo bezsensowna lista, której powstanie wymagało mnóstwo pracy urzędników. Nie mają ważniejszych zadań, tylko wyszukiwać jadłodajnie?
Czy fakt, że Ewa Filipiak potrafiła ugościć różne delegacje czymś w nią uderza?
Może miała im osobiście gotować zupę?
Żenujący "donos", bo to donos? Co to właściwie jest?


To w takim razie nie rozumiem po co całe halo z kanapkami Klina, skoro kwota 10 razy mniejsza. Co ma osobiście szykować kanapki?
-1 #23 Spitfier 2015-07-10 11:15
Odgrzewane kotlety.Niech "dyrekcja magistratu" weźmie się za twórczą prace,bo jak na razie to tylko biadolenie,wspo minki,utrudnian ie życia innym i korzystanie poślizgiem z sukcesów poprzedników.!
+8 #24 @ja 2015-07-10 12:04
Cytuję ja:
Cytuję sasha:
Bardzo bezsensowna lista, której powstanie wymagało mnóstwo pracy urzędników. Nie mają ważniejszych zadań, tylko wyszukiwać jadłodajnie?
Czy fakt, że Ewa Filipiak potrafiła ugościć różne delegacje czymś w nią uderza?
Może miała im osobiście gotować zupę?
Żenujący "donos", bo to donos? Co to właściwie jest?


To w takim razie nie rozumiem po co całe halo z kanapkami Klina, skoro kwota 10 razy mniejsza. Co ma osobiście szykować kanapki?

tak, ma szykować sobie osobiście, a jeżeli nie rozumiesz jaka jest różnica pomiędzy żarciem urzędników za publiczne pieniądze, a zewnętrznymi kosztami reprezentacyjny mi urzędu, toś matoł
-1 #25 ola ola 2015-07-12 11:39
ludzie bez przesady
podobno Wadowice to miasto papieskie
0 #26 sasha 2015-07-12 12:24
Z dokumentów wynika, że burmistrz Klinowski nie lubi Ogrodowej, Granicznej i Dworku Mikołaj.
Z innych obserwacji wynika też, że nie znosi kawiarni Aromat Caffe, za to ubóstwia Galicjankę, którą promuje.
Takie promowanie bardzo źle świadczy o władzy. jestem zszokowana, że nikt jeszcze mu nie zwrócił uwagi, ale trudno o takich w Wadowicach :-x
Ostatnio zarzucono pani premier Kopacz promowanie Biedronki. Gruba afera wizerunkowa, a Klinu regularnie lansuje się w Galicjance i wszystko gra. To nawet nie jest śmieszne.
+2 #27 ja 2015-07-12 16:13
Cytuję sasha:
Z dokumentów wynika, że burmistrz Klinowski nie lubi Ogrodowej, Granicznej i Dworku Mikołaj.
Z innych obserwacji wynika też, że nie znosi kawiarni Aromat Caffe, za to ubóstwia Galicjankę, którą promuje.
Takie promowanie bardzo źle świadczy o władzy. jestem zszokowana, że nikt jeszcze mu nie zwrócił uwagi, ale trudno o takich w Wadowicach :-x
Ostatnio zarzucono pani premier Kopacz promowanie Biedronki. Gruba afera wizerunkowa, a Klinu regularnie lansuje się w Galicjance i wszystko gra. To nawet nie jest śmieszne.

bo lubi kanapki
-2 #28 sasha 2015-07-12 20:16
Kanapki są już nudne. Mógłby wymyślić coś zdrowszego i pożywniejszego.
Niejeden mu już proponował poczęstunek, a ten dalej w kanapkach :lol:

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.