Nie było nieprawidłowości w powołaniu przez burmistrza Mateusza Klinowskiego Ewy Całus na stanowisko
Drukuj
Wiceburmistrz Ewa Całus zgodnie z prawem

Nie było nieprawidłowości w powołaniu przez burmistrza Mateusza Klinowskiego Ewy Całus na stanowisko wiceburmistrza Wadowic. Tak orzekło Biuro Prawne i Nadzoru Wojewody Małopolskiego.

Biuro Prawne i Nadzoru Wojewody Małopolskiego zbadało sprawę zatrudnienia w Urzędzie Miejskim Ewy Całus. 27-latka z Kluczborka, została niedawno powołana przez burmistrza Mateusza Klinowskiego na stanowisko wiceburmistrza Wadowic.

Sprawę podnosili radni Rady Miejskiej w Wadowicach Paweł Janas oraz Szymon Ficek, pytając, czy wiceburmistrz została powołana z pominięciem przepisu o 6 latach stażu pracy. O staż pracy pytał wcześniej również bloger Dziadunio, jako przykład podając rozstrzygnięcie nadzorcze w analogicznej sprawie zarządzenia burmistrza Kalisza Pomorskiego a także Edward Wyroba, który wysłał do wojewody Małopolskiego Jerzego Milera wniosek o rozstrzygnięcie nadzorcze w sprawie powołania wiceburmistrz Wadowic.

Burmistrz Klinowski nie widział problemu twierdząc, że wszystko jest w porządku a pewna ustawa ustrojowa daje mu prawo do powołania na stanowisko osób, nie precyzując, czy te osoby mają mieć jakiś staż pracy czy nie a rozporządzenie do innej ustawy kreuje wymagania, które nie pojawiły się w ustawie wyższego rzędu. Jak się okazuje, organ nadzoru nie znalazł podstaw do skorzystania w niniejszej sprawie z przysługujących mu środków nadzoru.

Po wnikliwej analizie przedłożonych przez Burmistrza Wadowic dokumentów należy stwierdzić, że potwierdzają one wymagania kwalifikacyjne w zakresie wykształcenia, przewidziane dla zastępcy burmistrza. Nie znajduję też przeszkód zastosowanej w tej sprawie regulacji przewidzianej w paragrafie 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 marca 2009 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych (w przedmiocie spełnienia wymogów, dla skrócenia stażu pracy wymaganego na stanowisku zastępca burmistrza), zatrudnionego na podstawie powołania, a nie na podstawie umowy o pracę.. Na marginesie pozwalam sobie zaznaczyć, że ocena, czy w przedmiotowym przypadku zachodzą szczególne okoliczności uzasadniające skrócenie stażu pracy należą do pracodawcy i w tym przypadku było to kompetencją Burmistrza Wadowic. Kwestia celowości i zasadności spełnienia przesłanej warunkujących skrócenie stażu pracy, leży poza zasięgiem oceny nadzorczej Wojewody Małopolskiego. Mając wszystko powyższe na uwadze, stwierdzam, iż niniejszej sprawie brak jest podstaw do skorzystania przez Wojewodę Małopolskiego z przysługujących mu kompetencji nadzorczych - uzasadnia z upoważnienia wojewody małopolskiego mgr Mirosław Chrapusta we wniosku przesłanym do Edwarda Wyroby.

A jak komentuje całe zamieszanie burmistrz?

Ja i moja drużyna staramy się wszystko robić dobrze i, co najważniejsze, zgodnie z prawem. Ubolewam, że środowiska, które deklarują rzekomą troskę o Wadowice, tylko kreują kolejne sztuczne afery i negują każde nasze posunięcie. Taka taktyka szkodzi wizerunkowi Wadowic. Chcemy skupiać się na pracy dla dobra gminy, a nie tracić czasu na tłumaczenie nieporozumień. - mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski

(Marcin Guzik)
(zdjęcie: Krzysztof Cabak)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Żona posła postawiona do pionu przez wójta Spytkowic

Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku

20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.

Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych

Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną