- Opublikowano: 16 października 2014, 10:30
- Komentarze: 174
Dziennikarze Gazety Krakowskiej i radny Mateusz Klinowski organizują debatę kandydatów na fotel burmistrza Wadowic w najbliższych wyborach samorządowych. Uda się zebrać na wspólną dyskusję całą czwórkę, czyli Ewę Filipiak, Jacka Jończyka, Zbigniewa Jurczaka i Mateusza Klinowskiego?
Dziennikarze Gazety Krakowskiej: Ewelina Sadko, Małgorzata Gleń, Robert Szkutnik, Bogusław Kwiecień oraz współorganizator radny dr Mateusz Klinowski, który wyszedł z inicjatywą tego spotkania, organizują w czwartek (23.10) w godzinach od 18:00 do 20:00 w Wadowickiej Bibliotece Publicznej (ulica Legionów 1) debatę kandydatów, którzy w najbliższych wyborach samorządowych powalczą o fotel burmistrza Wadowic.
Jak dowiadujemy się, debatę poprowadzi niezależny prowadzący, dziennikarz Gazety Krakowskiej (Robert Szkutnik lub Ewelina Sadko). Wstęp na debatę będzie wolny dla każdego zainteresowanego.
Nie mogłem się już doczekać i postanowiłem sam zorganizować debatę, skoro na dwa moje zaproszenia do debaty burmistrz i starosta nie odpowiadają: starosta przemawia do pustych krzeseł na swoich spotkaniach (jak w minioną niedzielę), a burmistrz spotyka się ze mną tylko w sądzie - mówi nam radny dr Mateusz Klinowski, kandydat na fotel burmistrza.
W planie debaty jest przedstawienie kandydatów (po 5 minut na osobę), prezentacja programów 4 kandydatów (10 minut dla każdego na samodzielną prezentację własnego programu (priorytety, postulowane zmiany) – 40 minut), pytania redakcji Gazety Krakowskiej do kandydatów (około 30 minut), a następnie każdy kandydat będzie mógł zadać pytanie wybranemu przez siebie kontrkandydatowi i wysłuchać odpowiedzi (45 minut, kolejność zadawania pytań będzie losowana).
W przypadku braku odpowiedzi na zaproszenie ze strony któregokolwiek z kandydatów możliwe jest zwiększenie czasu wystąpień poszczególnych kandydatów lub zwiększenie liczby pytań zadawanych w poszczególnych punktach planu debaty - informują dziennikarze Gazety Krakowskiej.
Debata będzie nagrywana i udostępniona na lokalnych portalach (również na portalu WadowiceOnline.pl) w formie zapisu wideo. Patronat medialny nad debatą objęła Gazeta Krakowska.
16 listopada w powiecie wadowickim będziemy wybierać 3 burmistrzów (Wadowic, Kalwarii Zebrzydowskiej i Andrychowa), 7 wójtów, 27 radnych powiatowych i 162 radnych gminnych a także radnych do Sejmiku Województwa Małopolskiego. Ważną zmianą jest to, że w gminie Wadowice, podzielonej na 21 okręgów wyborczych, będziemy wybierać radnych w ramach okręgów jednomandatowych.
O fotel burmistrza Wadowic powalczą radny Rady Miejskiej obecnej kadencji dr Mateusz Klinowski, urzędującą od 20 lat burmistrz Ewa Filipiak, obecny starosta wadowicki Jacek Jończyk oraz z radny Rady Powiatowej obecnej kadencji Zbigniew Jurczak.
Jak dowiadujemy się, udział w debacie na 100% deklaruję Mateusz Klinowski oraz Zbigniew Jurczak. Jacek Jończyk udział w niej uzależnia od obecności Ewy Filipiak.
Jacek Jończyk podtrzymuje zakomunikowane na konferencji prasowej 25 września zaproszenie do debaty wszystkich zarejestrowanych kandydatów na stanowisko burmistrza Wadowic. Jednocześnie mając na uwadze przeszło już 20 letni okres rządów pani Ewy Filipiak, nie sposób odnosić się do gminnych spraw bez jej obecności. Wobec czego swoją obecność Jacek Jończyk uzależnia od zgody na debatę wszystkich kandydatów, ze szczególnym uwzględnieniem kandydatki Ewy Filipiak. Chcę także zwrócić uwagę, że w zaproponowanym Planie Debaty wyszczególniono dyskusję o programach kandydatów - do dnia dzisiejszego jedynym opublikowanym programem wyborczym dysponuje KWW Jacka Jończyka. Pozostali kandydaci albo zakomunikowali mediom kilka postulatów (jak pan Zbigniew Jurczak czy pan Mateusz Klinowski), bądź w ogóle nie posiadają programu dostępnego dla mieszkańców (pani Ewa Filipiak), co stanowić może zasadniczą trudność w rozmowie o programach kandydatów - mówi nam Marcin Gładysz, odpowiedzialny za kontakt z mediami w KWW Jacka Jończyka.
Czy stroniąca raczej od takich dyskusji i publicznych wystąpień obecna burmistrz Ewa Filipiak pojawi się na spotkaniu i będziemy mogli usłyszeć merytoryczną dyskusję wszystkich kandydatów, którzy mają aspirację kierowania naszym miastem przez najbliższe cztery lata? Zobaczymy.
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu
Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic
Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?
Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych
Komentarze
I to jeszcze w bibliotece miejskiej. Na to zgodę musiała wydać Filipiakowa.
Ludzię chcą normalności a nie bandy co okupuje stołki, robi igrzyska z gwiazdkami radia na spartalonym wadowickim rynku i wmawia przy pomocy propagandy kurierowej jakie to miasto pod jej rządami jest doskonałe.
Klakierku weź się do roboty bo za moje pieniądze piszesz w godzinach pracy pierdoły.
Prawdziwa cnota krytyk sięnie boi. Jakie ma znaczenie kto organizuje debatę? Skoro Filipiak tak świetnie rządzi miastem i ma zamiasr robić to kolejną kadencjęto przecież swojąwiedzą i doświadczeniem zje na śniadanie innych kandydatów.
Czy może jednak strach jej nie pozwoli bo zdajęsobie sprawę ze swojej beznadziejności ?
Lepiej tego nie da się wytłumaczyć.
Dlaczego Klinowski kłamie?
https://www.youtube.com/watch?v=IOiYjiV9QnQ
Mogę tu parafrazować znany poemat Broniewskiego: "Już płuca [wypalone] nie bolą..."
Plan układu MKEFI byłby doskonały gdyby mieszkańcy byli stadem baranów. Ale to jeszcze nic. Układ przewiduje przysłanie na debatę kocicha żeby reprezentował interes kandydatki solidarnościowe j. Krakowskiej od dziś nie czytam. Za kilka srebrników dla żony Szkutnika w komisji ten organizuje debatę. Co za ludzie.
Korzystając z okazji, wzywam w tym miejscu starostę Jacka Jończyka, deklarującego nowoczesne standardy, do wzięcia mimo wszystko udziału w debacie.
Panie Starosto, proszę się nie bać demokracji, przeczytać wreszcie własny "program", a następnie podyskutować o nim z nami - Pańskimi kontrkandydatami.
Wymówki Pańskiego rzecznika, że tylko Pan ma program, czy że o sprawach gminy będzie Pan rozmawiał tylko w obecności Ewy Filipiak, to dziecinada. To ma być ta nowa jakość samorządu?
Czekamy na Pana w czwartek! Przy okazji, gratuluję poziomu Pańskich zwolenników, widocznego powyżej w komentarzach.
PS. Redakcja Gazety Krakowskiej objęła patronat nad spotkaniem i będzie je prowadzić. Wszyscy zaproszeni kandydaci zostaną potraktowani więc w jednakowy sposób. Sala w bibliotece była wolna i posiada nagłośnienie. Tyle w kwestii "niezależności".
Krytykom przypominam, że Jacek Jończyk czy Ewa Filipiak mieli oboje dość czasu, żeby samemu zorganizować debatę "w pełni niezależną", choćby i w Karpiku. Co zrobili?
Tymczasem jak się dowiedziałem - salę Biblioteki Publicznej wynajęła pełnomocnik KWW Wolne Wadowice - pani Zofia Siłkowska. Nie bardzo więc widać jaką organizacyjną rolę wzięli na siebie dziennikarze. Nie znamy żadnych szczegółów ustaleń pomiędzy panią Eweliną a Mateuszem Klinowskim - a przecież z całą pewnością jakieś są/były.
Ale pomimo tego - jeżeli zostanie spełniony warunek obecności wszystkich kandydatów, uważam że debata powinna się odbyć. Byłoby świetnie gdyby organizatorzy zapewnili internetowy przekaz "na żywo" - tak by wadowiczanie mogli poznać przebieg debaty bezpośrednio, bez, właściwych niektórym komentatorom, "błędów i wypaczeń"
Tylko co z Kocichem?
Czy święci mają przybocznych strużów?
Panie Andrzeju.A Jończyk to jaka opozycja?Człowi ek z "parciem na szkło",który aby zasiadać na fotelu starosty stworzył Komitet Poparcia Ewy Filipiak.Teraz udaję wielkiego opozycjonistę bo zachciało mu się bycie burmistrzem Wadowic.
Po czym wnioskujesz to zadurzenie ?
@#38 wadowiczanin:
Niekoniecznie z własnej woli,a teroski Pon przewodniczący może swobodnie oprowadzać wycieczki jako jedyny "kombatant" Solidarności i nikt nie podskoczy.
Miłego Dnia tyż Staszek.
No faktycznie dwa kabarety w tym samym czasie to już przesada.
Jończasy mają wyznaczone godziny dyżurów....w starostwie,Dać szanse,Równać szanse, w pierdlu,dziadek ,włochaty,obywa tel.No to i minusów przybywa.
Przeciw głupocie nie ma argumentów, głupotę trzeba olewać.
Nie pisz tak, bo Majkę będzie jeszcze bardziej bolało serce.
Przecież ona cały czas marzy o tym, aby to w niej Mati się zadurzył ;-) Na razie jest tylko nieszczęśliwie zakochana :D
A ty minusie myślisz, że jak połączysz 2 ze sobą to będzie plus? Oj nie kochaniutki, nie nie nie nie. Jesteś taki właśnie, jak się sam nazwałeś :P
Cytuję wróżbita Maciej:
Ty się tam lepiej nie wypowiadaj o mojej miłości :-) Zadurzenie jest i będzie, i pozostanie na wieki wieków amen :lol:
A wiesz, że to niegłupi pomysł. Nawet o tym nie pomyślałam.
Miłość zawsze powinna mieć szansę, czyż nie? Niech próbują aż do skutku, z blondynką, szatynką, krakowską czy inną. Skoro to ma przynieść jakiś efekt, to w czym rzecz?
Filipiakowa będzie cały czas gadać do Klinowskiego, że nie będzie go uczyć prawa i nie jest jego korepetytorką.
Jończyk jak zgubi kartkę napisaną przez Królikową łącznie z tym jak się ma przedstawić, tak w ogóle nic nie powie.
A monolog Klinowskiego zmiażdży k...... dosłownie zmiaŻDŻY !!!!!!!!!!!!!!! !!!! tych niby kontrkandydatów . Poza tym to w ogóle nie są kontrkandydaci dla Klinowskiego. Nie dorastają mu do pięt. A że na burmistrza mogą kandydować największe ćwoki to już inna sprawa. Ba na radnych z resztą to samo.
Ty się sam pozwij za to, że jesteś debilem a nie że jesteś zwolennikiem Jończyka.
W odpowiedzi na artykuł
List Rady Rodziców
Przedszkola Samorządowego w Porębie Wielkiej
do Redaktora Naczelnego Gazety Krakowskiej
Poręba Wielka dnia 21.10.2013r.
Szanowny Panie Redaktorze!
W związku z artykułem Pani red. Eweliny Sadko "Przedszkolne reguły za ostre dla rodziców ", opublikowanym dnia 10.10.2013r. nastąpiło bardzo duże oburzenie i poruszenie wśród rodziców, których dzieci uczęszczają do przedszkola w Porębie Wielkiej.
W związku z powyższym Pani Dorota Nowak, dyrektor przedszkola zaprosiła rodziców dzieci uczęszczających do przedszkola na spotkanie dnia 16 października 2013r..
Na zorganizowane spotkanie rodzice przybyli bardzo licznie, bo w ilości 61 osób na 75 dzieci zdeklarowanych do przedszkola, gdzie jednomyślnie wyrazili swoje oburzenie na szereg zawartych w artykule nieprawdziwych informacji, nieścisłych i ukazanych w sposób wybiórczy tworząc nierzetelny obraz stanu faktycznego, którego można by było uniknąć zbierając informacje przez bezpośredni kontakt z szerszą grupą rodziców a nie jednostkami.
Rodzice nieutożsamiają się z pretensjami i roszczeniami osób wymienionych w artykule i upoważnili Radę Rodziców do wniesienia w ich imieniu /61 osób/ na podstawie art. 31a ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984r. Prawo prasowe (Dz.U.Nr5.poz.2 4 z póź. zm.) żądania publikacji sprostowania następującej treści:
"Przedszkole Samorządowe w Porębie Wielkiej tak jak każda inna placówka oświatowa ma swój statut, swoje zasady działania i godziny otwarcia. Każdy z rodziców przed rozpoczęciem roku szkolnego /przedszkolnego / podpisuje z dyrekcją przedszkola umowę, w której to sam deklaruje godziny, w których jego dziecko będzie przebywało w przedszkolu i jednocześnie akceptuje obowiązujący regulamin.
Aby zapewnić dzieciom to co najważniejsze, czyli bezpieczeństwo, drzwi do budynku są zamykane i otwierane w określonych porach, dostosowanych do potrzeb wynikających a deklaracji rodziców. Wyznaczone godziny otwarcia placówki to zasada obowiązująca nie tylko w Porębie Wielkiej ale we wszystkich placówkach terenu miasta i gminy Oświęcim. Rodzice choć deklarują godziny przyprowadzania i odbioru swoich pociech, to zawsze mogą to zrobić w innych godzinach zgłaszając to opiekunowi grupy, bądź też kontaktując się telefonicznie.
Przedszkole w Porębie Wielkiej to nie zakład karny z surowymi rygorami, pracownicy placówki to nie tyrani pełni złośliwości, a nasze dzieci to nie zakładnicy jak to zostało ukazane w artykule.
Obowiązujące przedszkolne zasady co do godzin otwarcia to norma, która w odczuciu zdecydowanej większości rodziców powinna i musi obowiązywać, by zapewnić poczucie bezpieczeństwa ich dzieciom."
Wyrażamy nadzieję, że nie będziemy musieli domagać się sprostowania na drodze sądowej.
Z poważaniem
Przewodnicząca Rady Rodziców
Iwona Żydzik
http://img.iap.pl/s/171/8144/Edytor/20140627151217.pdf
No i jeszcze to
Korespondencja z Gazetą Krakowską prowadzona w dniu 16 lipca 2014r.
W związku z kolejnym artykułem p. Eweliny Sadko zawierającym niepełne informacje w zakresie udzielonych odpowiedzi dbając o rzetelny przekaz publiczny poniżej zamieszczamy pytania przesłane przez p. Sadko drogą mailową w dniu 16 lipca 2014 r. o godz. 13:45 i odpowiedzi Burmistrza Zatora na te pytania wysłane również drogą mailową w dniu w dniu 16 lipca 2014. o godz. 16:26.
Treść wystąpienia p. Eweliny Sadko”
„Witam
Proszę o odpowiedzi na pytania dotyczące dzisiejszego spotkania zorganizowanego o godz. 10 w sali nr 19 w zatorskim zrspole szkół:
1. Kto obecny był na spotkaniu?
2. Jakie problemy zostały poruszone?
3. Jakie decyzje w sprawie dalszej współpracy z dyrektor Kogut zapadły?
4. Jakie konsekwencje w stosunku do dyrektor zostaną wyciągnięte?
5. Jakie jest stanowisko kuratorium w sprawie problemów w szkole, o których pisaliśmy kilkakrotnie w wydaniach naszej Gazety?
6. Czy burmistrz zamierza spotkać się z rodzicami i uczniami tej szkoły, aby wyjaśnić nurtujące ich pytania?
7. Dlaczego burmistrz nie wiedząc z kim rozmawia twierdził, że spotkania w szkole nie było, a kiedy został poinformowany, że rozmawia z dziennikarzami zmienił zdanie i potwierdził, że spotkanie się odbyło (posiadam nagranie tej wymiany zdań. W ręku trzymałam dyktafon).
Proszę o odpowiedzi jak najszybciej. Jestem dziennikarzem "Gazety Krakowskiej", która ukazuje się każdego dnia, a artykuł na temat spotkania przewidziany jest na jutrzejsze wydanie.
Ewelina Sadko”
Udzielone przez Burmistrza Zatora odpowiedzi:
„Przesyłam odpowiedzi na otrzymane pytania:
Spotkanie zostało zorganizowane przez dyrekcję Zespołu Szkół Ogólnokształcąc ych w Zatorze na wniosek Burmistrza Zatora.
1.
Burmistrz Zatora
Dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Wadowicach
Przewodniczący Rady Miejskiej w Zatorze
Przedstawiciele Rady Rodziców Szkoły Podstawowej i Gimnazjum
Nauczyciele ZSO w Zatorze
Pracownicy Administracyjni i Obsługi ZSO w Zatorze
Kierownik Działu Rozwoju Oświaty i Zdrowia U.M. Zator
2.
Omawiano aktualną sytuację szkoły i przyszłe działania związane z nowym rokiem szkolnym szczególnie w świetle szkalujących szkołę artykułów prasowych. Omawiano konieczność współpracy wszystkich organów szkoły i nadzoru w celu pozytywnego rozstrzygnięcia zaistniałej sytuacji.
3.
Na spotkaniu nie zapadły decyzje w tej sprawie.
4.
W dniu 31 sierpnia 2014r. upływa okres powierzenia stanowiska dyrektora szkoły. Burmistrz Zatora wstrzymał się z podjęciem decyzji w tej sprawie do czasu uzgodnienia stanowiska z organami szkoły i nadzoru pedagogicznego.
5.
W tej sprawie proszę zwrócić się do Kuratorium.
6.
W mojej ocenie i po uzyskaniu pełniejszych informacji na dzisiejszym spotkaniu od wszystkich organów szkoły, w pierwszej kolejności rodzice powinni się spotkać z nauczycielami i dyrekcją szkoły, ponieważ niestety uważam, że problem dotyczy głównie relacji pomiędzy nauczycielami, rodzicami i uczniami.
Wykonując obowiązki Burmistrza zawsze jestem otwarty na każde merytoryczne i konstruktywne spotkanie, co udowodniłem swoją wieloletnią pracą na rzecz naszej społeczności, a takiego sygnału i oczekiwania dotychczas zabrakło. Ze względu na swoją otwartość na rozwiązywanie problemów w kontaktach z mieszkańcami i rodzicami nigdy nie korzystam z pośrednictwa mediów.
7.
Jak Pani słusznie i zgodnie z prawdą napisała, nie mam w zwyczaju rozmawiać z nagabującymi mnie osobami mi nieznanymi, a tym bardziej o tak ważnych sprawach. Dopiero po moim stwierdzeniu, że nie wiem, z kim rozmawiam, Pani była łaskawa się przedstawić. Pozwalam sobie zauważyć, że jest uznaną normą kulturową, że podejmując rozmowę należy się najpierw przedstawić - zwłaszcza dotyczy to dziennikarza. Po tym jak się Pani przedstawiła mogliśmy rozmawiać i przekazałem Pani stosowne informacje. Jak również poprosiłem o przesłanie pytań drogą mailową, na które obiecałem odpowiedzieć, co niniejszym czynię.
Burmistrz Zatora
Zbigniew Biernat”
Otwarłeś mi oczy, Parowo. Ja naprawdę nic nie wiedziałam :sad: I co ja biedna mam teraz zrobić ? :-|
Debata ma być o przyszłości a jak jest to każdy wie.Jak dla mnie J.startuje by odebrac głosy Klinowskiemu i pózniej zrezygnuje.Dlat ego startuje na radnego powiatu.Normaln y człowiek jak chce zadbac o miasto to startuje do rady miejskiej.
Nie było łatwo walczyć z jedną sitwą,teraz doszła druga "transparentna i nowoczesna" :lol:
OŚWIADCZAM, IŻ ŻADEN Z POWYŻSZYCH WPISÓW NIE JEST MOJEGO AUTORSTWA
majka
Baw się głupi człowieku dalej, wyborcy ci wystawią ocenę, a zadowoleni pewnie bylibyście gdyby debatę prowadził opozycjonista wam bliski EW
NOWOCZESNY SAMORZĄD = WSPÓLNY DOM
,,Jeżeli na tej stronie pisze się GIMNAZJALISTA Z WADOWIC tzn. że jest to uczeń z ZSP nr 1 czyli ze starej CZWÓRKI, ale autorowi artykułu nie wolno pisać o żadnym sukcesie tej szkoły. Dlaczego? Nie wiem, chyba po to, aby umniejszyć wiodącą pozycję CZWÓRKI nie tylko w powiecie - ale i w Małopolsce. Czy to osobisty uraz naczelnego?, bo jego dzieci chodzą do innej szkoły,czy prikaz z góry?"
Nawet przy tak błachej sprawie i próbie uzupełnienia materiału widać ogromną manipulację.
,
To prawda wygląda to, iż czynny jest bardzo jeden człowiek z jończykowych, który nie ma żadnych zasad i podszywa się pod cudzy nick, a sam używa kilku by wypisywać paszkwile, mam nadzieję, że kontrkandydatka tego nieciekawego człowieka odeśle go tam gdzie byc powinien, bo w przestrzeni publicznej dla takich ludzi miejsca być nie powinno.
komentarz rzecznika jonczyka - to zwykla hipokryzja; albo sie chce debatowac, albo nie; jonczyk debatowac po prostu nie chce - i szuka wykretow
(prywatnie uwazam ze taka debata to poroniony pomysl, ale szczerze doceniam, ze klinowski jako jedyny potraktowal swoje deklaracje na serio)
No bo głupio byłoby tłumaczyć się z "ustawianych konkursów",zatr udnianiu rodzinki,dodatk u zdrowotnego,doj eniu kasy państwowej itp :D :D :D :D :D
Teoretycznie po wyborach może zaistnieć taka sytuacja, że JJ albo MK zostanie burmistrzem, ale Rada w większości pozostanie związana z obecnym układem. I co wówczas? Będą wzajemne oskarżenia i blokowanie pracy samorządu. "Oni" po ewentualnej przegranej użyją zapewne wszelkich wpływów w krakowskich sądach: okręgowym i apelacyjnym aby doprowadzić do unieważnienia niekorzystnych dla nich wyników wyborów, a równocześnie ich tuby: Kocicho, MIC i wadowice24 będą opluwać nowego burmistrza. To nie jest tylko science fiction. Taki scenariusz niestety może się sprawdzić.
Nie ma różnicy między EF a JJ
NOWOCZESNY SAMORZĄD = WSPÓLNY DOM ZGODA
p.s. Staszek już wrócił z Moskwy ??
Prezentujesz poziom magla, ale to normalne w NS, wybraliście sobie patrona, który nie pokona EF bo ma cechy takie same jak EF, a nawet lepiej rozwinięte poczucie rodzinności w przestrzeni publicznej, JJ to nie nowe, a cos takiego jak EF
JJ = JJEF - JESTEM JAK EWA FILIPIAK, którą w poprzednich wyborach wychwalałem po niebiosa tylko dla stanowiska starosty i to jest obłuda :-)
UHUHUHUHU
Cudownie być mną
Tak pięknie mnie zwą BURMISTRZEM
OHOHOHO
(żADNEGO SPORTU!)
I wiecie już jak
O tak!!
Zabawnie być burmistrzem!!
Ja znam przepisy w mojej grze
Jeśli zechcę,to zmienię je
Jestem wodzem i sobie rządzę
Jestem szefem i lubię gdy słuchają mnie
Od dziś tytuł mam
Niech każdy go zna
Pan burmistrz
OHOHOHO Jestem burmistrzem
Nowiutki strój mam
TO JA!!
Od dziś pan burmistrz!!
Zdeptać jabłka miło mi
A dzieciom zabrać piłkę,kij
Dać słodyczy,tyle że
Zjedzą,zemdli je
I od początku zacznę znów
Jak dobrze być mną
Tak pięknie mnie zwą
Pan burmistrz
OHAHAHA
Ja wierzę,że zaufacie mi
Że ja mam być burmistrzem!
na koniec #Oklaski#
Przez to swoje zakochanie się nie myśli. Najpierw napisze a potem się zastanawia nad tymi głupotami no i później pisze że to nie ona. To nie socjotechnika tylko zwykła głupota.
Myśle że marzenie wasze zostanie tylko w śnie....
W automacie z kawą :lol:
Prędzej Ją statyw z kocichem we dwóch :lol:
Dlatego trzeba dać szanse innym. Tym osobą trzeba podziekować za prace i tyle.
Koncze bo mnie jeszcze zwolnią z roboty :-)
dokładnie tyle mi się chciało przeczytać :lol: manipulowanie wytyka manipulując :-x
"Brawa dla kandydatów Wspólnego Domu, PiS i PO że mają odwagę przeciwstawiać się złu i lewicy."
Ale jest niezłym ciachem prawie jak Mateusz
Przypominamy iż wszystkie materiały wyborcze, oznaczone przez komitety wyborcze, zgodnie z art. 109 § 3 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks Wyborczy podlegają ochronie prawnej. Ochrona prawna materiałów wyborczych to zakaz ich niszczenia, usuwania, zamalowywania itp. pod groźba kary. Niszczenie materiałów wyborczych jest wykroczeniem, za które grozi kara grzywny do 5 tys. zł. Jeśli zniszczenia przekraczają kwotę 250 zł to zgodnie z art. 67 § 1 Kodeksu Wykroczeń czyn taki podlega karze aresztu lub grzywny.
Nasrało wam we łbach. Księgowy już dostał leki na rozwolnienie. Ciekawe co z resztą tej bandy.
https://www.facebook.com/events/1498725727048315/
1.Klinowski , Filipiakowa i Jurczak opublikują i rozkolportują swój program wyborczy,
2.każde zorganizuje przynajmniej cztery spotkania z mieszkańcami na których swoje zamierzenia przedstawią kandydaci na radnych z ich komitetów,
3. w debacie wezmą udział wszyscy kandydaci do fotela burmistrza ,
4.debatę będzie prowadził Leon Jamrożek i dr Meus.
Ilość pytań, długość wypowiedzi, miejsce debaty do uzgodnienia.
"Pan Wyroba przypuszczamy ze na pewno bedzie na spotkaniu, bo bedzie chciał poznać programy-- P.Klinowskiego, P. Jurczaka, P. Ewy Filipiak -( która przez 24 lata pisała i układała program ) !!!"
Ale bedą jaja !!!!
" Sitwa - staszek, ewa i inni musza odejść!!!! "
Chyba pan Zbyszek poznał się na boskim"lewicowy m"jacku :lol:
Jest po prostu obiektywny i prawdziwy, o co w dzisiejszym świecie trudno :-)
Jurczak wydaje się być oderwany od rzeczywistości w swoim wpisie. Klinowski nie chce rozmawiać o wadowicach tylko chce atakować publicznie Jończyka. Jurczak przekona się o tym podczas debaty kiedy Klinowski zacznie insynuować i kłamać.
Ludzie to od dawna wiedzą
Zdobył mandat radnego okłamując wyborców i kupując miejsce u Kocicha to myśli że teraz uda mu się zostać burmistrzem kłamiąc w żywe oczy. Też byłem na Zatorskiej wczoraj i rozmiawiałem z ludźmi od Jończyka. Klinowskiego nie było nigdzie chociaż ze 4 razy przeszedłem Zatorską i okolice tam i z powrotem. Dopiero później jak wracałem targiem to był Jończyk i Klinowski. Doktorowi ktoś doniósł no i dlatego przybiegł.
MOPS podlega P. Burmistrz - co pani burmistrz i radni na to ??????
MOPS nalezy zlikwidować!!!!!!
Pielegniarki środowiskowe TEŻ !!!!!
CARITASEM tez się zająć !!! ( kasowanie kasy od swych członkow bez potwierdzenia !!!
Może sie tym zajmie CBŚ !!!!!
"DOROBKIEWICZE NA STARYCH LUDZIACH !!!"
"WYZYSK CZŁOWIEKA PRZEZ CZŁOWIEKA !!! - pod pretekstem pomocy -- jakiej pomocy???? ( wszystko to pokazuje program UWAGA !!, INTERWENCJA !!!
Ej - zeszliście już na ziemię?
Nie! On ma ideologicznego mentora w Andrychowie!
Klinowski chce burmistrzem... Krakowskiej, Jurczaka, Jończyka i Filipiakowej? Czy burmistrzem Wadowic?
Bo jakoś w programie debaty zabrakło miejsca na pytania od wyborców, którzy mają zdecydować o swoim wyborze przy urnie wyborczej?
Jeżeli rzeczywiście tak ma wyglądać rozmowa o Wadowicach, czyli wszystko o nas bez nas, to z tego będzie wielkie "... ch**, d*** i kamieni kupa"!
Po prostu drwiny Krakowskiej i Klinowskiego z mieszkańców gminy, połączone w bardzo zręcznym układzie z Filipiakową, która pan Doktor porzucił w swoich komentarzach zamieniając mandat radnego na ośmieszanie statusu radnego! Mówię tu o rocznej absencji MK na sesjach Rady Miejskiej, czyli lekceważeniu wyborców dla politycznego łajdactwa.
Dlatego z odpowiedzi na materiał Zbyszka Jurczaka cofam fragment, którym twierdziłem:
"... Jednak to wszystko nie zaprzecza, że też oczekuję udziału w debacie trójki kandydatów na burmistrza: Klinowskiego, Jończyka oraz Jurczaka!
Uważam bowiem, iż uzależnienie udziału w debacie od obecności na niej Filipiakowej – która od każdej debaty uciekała, bowiem każda postawiłaby ją już dawno poza nawiasem lokalnej polityki - będzie czytelnym sygnałem, iż taki kandydat chce uciec od konfrontacji z… konkurencją.
A to byłoby nie tylko nieuczciwe wobec nas – wyborców!
Byłoby lustrzanym odbiciem politykierstwa samej Filipiakowej!".
Bo nawet ślepy już widzi, że to żadna debata, a tylko starannie utkany w pajęczą sieć układ Filipiakowa-Klinowski-Krakowska.
Może więc niech sobie wspólnie jadą do Częstochowy na pielgrzymkę, a nie mydlą nam oczu o uczciwej debacie.
Opozycja jest w Wadowicach od dawna, ale żeby zawsze walczyła ze sobą? Pierwsze słyszę. A z tego co pamiętam, to od około dwóch lat wadowicką opozycję skłóca Klinowski. I to w zasadzie jedyne, co robi i to to do tego stopnia perfekcyjnie, że znając jego "sucesy" procesowe naprawdę mocno zastanawiam się, z czego te doktorat? Z prawa? Czy może z... kłamstwa, w którym jest chyba lepszy nawet od Kotarby?
Nie sądzisz że zasranym obowiązkiem!!! jest wzięcie udziału w debacie obecnego BURMISTRZA !!!! Pani E. Filipiak. ???
Trzeba jakieś sposobu by sprowadzić ja na ziemię.
"Zgłosić do MOPS-u !!!
Mops zajmie się majątkiem :lol:( jak to widzimy w programie "UWAGA") zostanie goła i wesoła i zejdzie na ziemie!!!! :D :D :D "
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Chyba Maju pod zły adres trafiłaś...
Powiedz to swojemu idolowi, bo jak na razie tylko on jeden zapomniał, o co wspólnie mieliśmy walczyć.
Może obejrzyj nagranie ze spotkania Zbyszka Jurczaka z mediami i posłuchaj m.in. tego fragmentu, którym uzasadnia konieczność swojego startu w wyborach.
Mówi tam wprost, dlaczego nie udało się utworzyć jednego szerokiego frontu przeciwko obecnej ekipie.
Też życzę miłego...
"Diagnoza może być tylko jedna ":
https://www.youtube.com/watch?v=2reJYGEN1cA
Jedyny wspólny front jaki był proponowany MK o był start pod przywództwem Jacka Jończyka, a to byłoby dla wielu ludzi zaprzeczeniem tego o co walczy IWW, tak ja to widzę ;-) Ważna jest walka o RM, każdy lepszy niż kandydaci WD
Lepiej to odwołaj lub odpukaj w niemalowane drewno ;-) wiesz jak się skończyło Powstanie Listopadowe?
Tu nie chodzi o koło historii, tylko o naukę z niej płynącą. O szacowanie własnych sił, umiejętność przyznania się do porażki i wartościowanie interesu ogółu nad osobistym.
Do takich wniosków doszłam czytając wrzutki na jej profilu, o mieście i gminie nic, a tylko gotowanie, zapraszanie do kościoła, radosne czwartki itd...czyli wypisz wymaluj rola kobiety w/g PIS, na powtórną elekcję to za mało ;-)
Majka czyż nie uważasz że radni powinni być społeczni !!!!!! (zadne diety !!!! )
Gdyby tak było to 2/3 tych osób by nie startowało ;-) społeczni może nie, ale powinien być zakaz startu dla pracowników samorządowych typu: pracuje w gminie, a startuję do powiatu i odwrotnie, bo to stwarza dziwny precedens np. Flasz, Kotarba i inni ;-)
1/3 wystarczy !!!!! :D :D :D
W Wadowicach jest tak.Jeżeli misternie i z mozołem stworzy się opozycję,to zawsze rozp...li ją nijaki kosmaty. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://www.wadowita24.pl/doktorowi-klinowskiemu-do-sztambucha/
cyt:
Doktorowi Klinowskiemu do sztambucha….
Paragraf 29Eksponuje Pan swój tytuł naukowy, wydaje się Panu, że jest Pan najpoważniejszy m pretendentem do fotela burmistrza Wadowic, a zachowuje się Pan jak rozkapryszony bachor… Nie dosyć, że emanuje Pan brakiem kultury osobistej, to jeszcze zadaje Pan pytania, na które od roku, a w ostatnim okresie już dosadnie sam udziela Pan sobie odpowiedzi…
Otwiera Pan oczy ze zdziwienia, czytając te dwa zdania powyżej?
Więc wyjaśnię…
O dzisiejszym poranku piszę…
Kiedy stał Pan przy Al. M.B. Fatimskiej z panią Marią…
Zatrzymałem się obok Was i wysiadając z samochodu, znając Was obydwoje, z szacunku wypowiedziałem „dzień dobry”. I pani Maria odpowiedziała, a Pan… „… ani me, ani be, ani kukuryku” (nie zaryzykowałem podejścia i przywitania się, żeby przez przypadek nie podał mi Pan… nogi)!
I wie Pan, ja to, czy Pan odpowie na moje „dzień dobry” czy nawet „cześć”, czy nie odpowie – mam w miejscu na którym właśnie siedzę pisząc ten materiał… Po prostu jest mi to całkowicie obojętne…
Ale osoba cechująca… wydawałoby się, że wysokimi: wykształceniem, kulturą osobistą oraz wychowaniem (to coś takiego, co wynosi się przede wszystkim z rodzinnego domu), kiedy stoi w towarzystwie drugiej osoby, grzecznościowo odpowiada na taki zwrot nawet komuś, kogo nie zna, ale ten ktoś wypowiada takie bądź podobne słowa do innych osób w jej towarzystwie…
A już na pewno odpowiada, bez względu na jakiekolwiek przekonania komuś, z kim zna się nawet niezbyt dobrze…
No ale jak już napisałem, tak czyni ktoś, kto cechuje się nie tylko zdobytym wykształceniem, ale też wyniesionymi z domu kulturą osobistą i dobrym wychowaniem…
Więc tyle w temacie, w którym zachował się Pan niczym ten właśnie… rozkapryszony bachor.
Co do drugiej kwestii…
Pewnie widząc, że osoba siedząca w moim samochodzie ma uchylone okno, z determinacją dopytywał Pan panią Marię, „… jakie prawo Wyroba ma pisać, że jest Pan w układzie z Filipiakową?”.
Otóż, panie doktorze Klinowski…
Jeżeli mnie pamięć nie myli, przez pierwsze trzy lata swojego „rajcowania” z mandatu kupionego u Kotarby we „Wspólnym Domu”, co prawda z marnym skutkiem, ale pyskował Pan na Filipiakową, jej rządy i jej watahę, bez jakichkolwiek oporów…
Jednak nagle, po tych niespełna trzech latach, tak jakoś się Panu znudziło…
Aby sobie to znudzenie ułatwić, chyba już od przeszło roku zaprzestał Pan uczestniczenia w kolejnych sesjach Rady Miejskiej, żeby…
No dlaczego?
Dla mnie, który ma niezbywalne prawo do oceny i krytyki… tylko dlatego, żeby już nie pyskować na Filipiakową, jej rządy i jej watahę!
Zresztą podstaw przekonujących do wzajemnego układu daje Pan znacznie więcej…
Bo niby walcząc z obecnym układem w gminie, niby dążąc do zakończenia rządów Filipiakowej i jej watahy, od około roku, a i od rozpoczęcia kampanii wyborczej, ani raz otwarcie nie sprzeciwił się Pan „sukcesom” tej Pani i jej ekipy…
Nie słyszałem też, aby chociaż raz przypuścił Pan atak w tym właśnie kierunku, chociaż z uporem maniaka, zaciekle atakuje Pan innego kontrkandydata w wyborach… Kontrkandydata, który – podobnie jak również kandydujący w tych wyborach Zbyszek Jurczak – nie ukrywa, że to Pan był i nadal jest główną przeszkodą do utworzenia szerokiego frontu opozycyjnego przeciwko Ewie Filipiakowej i jej ekipie…
Zresztą wielu w tej gminie po poprzednich wyborach wiązało z Panem swoje nadzieje na zmiany tylko, że z kolei Pan jeden zapomniał, iż „faceta ocenia się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy”…
A u Pana ten „koniec” marniutki…
I dlatego odpowiadając Panu na Pańskie pytanie napiszę tylko, że dowodów dał Pan już tyle, że nie tylko mam prawo, ale też społeczny obowiązek pisać o tym układzie, który w całości potwierdza Pan własnym zachowaniem, nie tylko od około ostatniego roku Pańskiego (nie)„rajcowani a”, w kampanii wyborczej również!
Bo nawet tezy głoszone przez Pana jako programowe, tak jakoś dziwnie również są zbieżne z dotychczasowymi poczynaniami Pańskiej… sojuszniczki!
I właśnie dlatego traktuję Pana jako polityka wyłącznie z…. przymrużeniem oka.
Za to z ogromną powagą lokuję Pana w gronie polskich kabareciarzy, jako pierwszego uznanego artystycznie satyryka z „papieskiego” miasta!
P.S. Pan wybaczy, że lokuję materiał w rubryce satyrycznej, ale tak jak i Pańskie zachowanie, do innej nie przystoi…
Z poważaniem dla autora textu..
Jako, iż to tekst z rubryki satyrycznej chyba szósty ;-) z kolei o Mateuszu, na padające tam, iż MK jest w układzie z EF mogę powiedzieć tak - uwierzę w to tylko wtedy jeżeli zobaczę jak MK z EF serwują na fb nowy placek, może być ze śliwkami :D
bo Jończyk to jeszcze gorsza zaraza jak Filipiakowa.
Dziwne... Może napisz, dlaczego Klinowski krytykuje Jończyka dopiero od czasu, kiedy ten odrzucił propozycję Klinowskiego?
I albo pisz o konkretach, albo idź swoje bajki opowiadać przedszkolakom, bo zachowujesz się jak Piekarski na mękach.
Cytuję @Edward Wyroba:
Cytuję antysemicka Racja:
No cóż... To obraz ekipy kandydata Klinowskiego!
Ten sam poziom, ten sam tchrzowski smród!
I ten sam... strach!
Anonimowo może pisać, w oczy nie powie, bo się boi, że dostanie w dzióbek!
Ale bez obaw - wystarczy świadectwo od weterynarza, że mordki macie wolne od wścieklizny i z powodzeniem możecie mnie pocałować w miejscu na którym siedzę!
:lol:
To zastanów się, co napisałeś...
Bo ja mam jednego kandydata na burmistrza i w myśl zasady, że gdzie dwóch się bije tam trzeci skorzysta, może akurat? Zwłaszcza, że już w poprzedni wyborach wyborcy udzielili mu dosyć dużego jak na wadowickie warunki, kredytu zaufania...
Więc jeszcze raz przeanalizuj mój typ z twoim dziwnym komentarzem...
Chociaż, może nie dziwnym?
Bo nie trudno odczytać, Że pisał ten komentarz członek ekipy Klinowskiego - a więc kandydata, którego jedyną rozpoznawalną cechą jest... KŁAMSTWO!
:D
Zabolało że Mateusz nie podaje ręki frajerom.Taki jest honorowy zwyczaj!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
fajkaa jestes jak te dzieci :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
https://www.youtube.com/watch?v=ITJ1JOLpAXQ
Cytuję @E_dziu:
Cytuję dert:
Cytuję fajka:
Cytuję fajka:
Chłopcy, chyba wam guru za dużo zioła podaje. Za długo w tym siedzę, aby cokolwiek mogło zaboleć. Kiedy my tworzyliśmy w tym mieście opozycję, to wy razem z waszym guru w najlepszym przypadku boso za orkiestrą ganialiście.
Ale widać tylko tyle potraficie ile i wasz kłamczuszek Klinowski. A to za mało, żeby wygrać... I nawet nie mam tu na myśli wyborów, bo do tych - jak dowodzicie - jeszcze nie dorośliście...
I ta już na koniec...
Naprawdę wolę być frajerem, bo podobno takich jest połowa Polaków, niż łajdakiem i kłamcą, który dla swoich prywatnych aspiracji łże jak bura suka...
Dom takiego, to nawet frajer ręki nie wyciągnie, bo mógłby nogę zobaczyć!
A swoją drogą "klinowszczyzna ", napiszcie coś jeszcze, niech wyborcy zobaczą, jaką chroniony kultem jednostki Klinowski ma za sobą watahę, w zasadzie nic nie różniącą się od tej, z którą wszedł w układ i jak kiedyś pyskował, tak teraz "liże"! :lol:
Pożyjemy, zobaczymy...
Nie bardzo jednak widzę tę ofensywę... Worka też!
:-)
Nie wiedziałem, że w ekipie Klinowskiego jest... kapelan?
Do tego tak otwarty na stan kawalerski!
No ale czego nie robi się dla guru, który nagle dostrzegł... Jezusa?
:lol:
;-)