- Opublikowano: 19 sierpnia 2014, 16:20
- Komentarze: 62
Radny Mateusz Klinowski, jeden z kandydatów na burmistrza Wadowic w najbliższych wyborach, zachęca swoich konkurentów tj. Ewę Filipiak, Jacka Jończyka i Zbigniewa Jurczaka do debaty publicznej, dotyczącej problemów mieszkańców.
Gorąco się robi przed wyborami. Burmistrz Ewa Filipiak opublikowała na portalu swojego "dziennikarza-asystenta" list do mieszkańców, w którym wzywa do merytorycznej debaty swoich konkurentów w nadchodzących wyborach, jednocześnie przestrzegając przed nimi wyborców strasząc lewicą i zjednoczeniem "środowisk patriotycznych".
Przypomnijmy, że historia wysyłanych burmistrz do mieszkańców listów jest ciekawa. Ostatni z nich, wysłany przed referendum, stał się przedmiotem zainteresowania sądu. Radny Mateusz Klinowski zażądał bowiem informacji, na czyj koszt list wysłano. Informacji nie otrzymał, a Ewa Filipiak zaczęła twierdzić, że wysyłkę jej listu sfinansowała bliżej nieokreślona grupa osób. Sprawa nadal się toczy, bo burmistrz na koszt mieszkańców odwołuje się od kolejnych decyzji nakazujących jej ujawnienie prawdy o liście.
Nowy rozdział korespondencji burmistrz z mieszkańcami już wzbudza żywe komentarze, choć list trafił póki co jedynie do usłużnego i faworyzowanego asystenckiego medium, a nie do skrzynek pocztowych. Są już jednak pierwsze na niego reakcje. Na wezwanie do merytorycznej debaty odpowiedział jeden z kandydatów na fotel burmistrza, radny dr Mateusz Klinowski, który zachęca kandydatów do rozmów.
Przyjmuję wezwanie burmistrz Ewy Filipiak do debaty o Wadowicach. Debaty takiej domagałem się od wielu lat. Zapraszam również starostę Jacka Jończyka. To burmistrz i starosta ponoszą odpowiedzialność za problemy mieszkańców i to z nimi powinniśmy o nich rozmawiać. Może chociaż tym razem zostanę przez wymienionych dopuszczony do głosu? W każdym razie, krzesła czekają - mówi nam radny dr Mateusz Klinowski, który blisko rok temu zadeklarował swoją kandydaturę na burmistrza
W tym miejscu warto przypomnieć, że dr Klinowski już kiedyś zapraszał Ewę Filipiak do debaty o przyszłości miasta. Działo się to na początku 2012 roku. Burmistrz na zaproszenie nie odpowiedziała, bo dyskutować chciała tylko prywatnie we własnym gabinecie...
Zwróciliśmy się też do starosty Jacka Jończyka, który niedawno na naszym portalu ogłosił start na fotel burmistrza w najbliższych wyborach, o opinię w sprawie listu Ewy Filipiak oraz ewentualnej przedwyborczej debaty wszystkich kandydatów na stanowisko burmistrza.
Kiedy powiedziano mi, iż pani burmistrz Ewa Filipiak opublikowała list do mieszkańców, zapoznałem się z jego treścią. Szczęśliwie pana pytanie dotyczy jedynej nadającej się do poważnego skomentowania sprawy tam zawartej, tj. jakości debaty publicznej w gminie. Tak, mój sztab i ja osobiście rozważam wystąpienia z propozycją publicznej debaty wszystkich zarejestrowanych kandydatów na stanowisko burmistrza miasta. Byłaby to doskonała okazja do zaprezentowania mieszkańcom, z jednej strony - dotychczasowych dokonań kandydatów, z drugiej zaś - naszej oferty dla miasta i gminy - mówi nam starostwa wadowicki Jacek Jończyk.
To już pewne: Jacek Jończyk zawalczy o fotel burmistrza Wadowic
Radny Klinowski liczy na debatę zarówno z Ewą Filipiak jak i Jackiem Jończykiem. Razem ze Zbigniewem Jurczakiem, który jest kolejnym wywodzącym się z Inicjatywy Wolne Wadowice kandydatem na burmistrza (będzie startował z list SLD), gotowi są zorganizować publiczną debatę kandydatów.
Nie ma sensu czekać z prezentacją „przełomowych” programów i pomysłów od października. Kampania wyborcza zaczyna się niebawem i wówczas powinna odbyć się pierwsza publiczna debata kandydatów. Sale Wadowickiego Centrum Kultury byłyby do tego doskonałym miejscem, ale nie wykluczam spotkania pod gołym niebem, np. na granitowej płycie wadowickiego rynku - dodaje Klinowski.
Krzesła już mają...
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu
Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic
Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?
Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych
Komentarze
Majka tobie chlopa brakuje :D
Ciebie powinni zrobić moderatorem debaty byłaby z pewnością kulturalna i merytoryczna tak jak twoje wpisy rodem z magla ;-)
Płakać nie będziemy: razem z nią odejdą kotarby, płaszczyce, kopacze, hajnosze, makuchowe, i cała ta skompromitowana banda, która zrobiła sobie z publicznych pieniędzy sposób na życie...
1. Nie wolno prowadzić kampanii wyborczej przed ogłoszeniem wyborów. A tego dotychczas nie ogłoszono.
2. Nikt tu z podanych nie jest kandydatem na burmistrza. Mogą oni nimi być dopiero po zarejestrowaniu list wyborczych w min 11 obwodach wybrczych, zebraniu odpowiedniej liczby podpisów i zarejedrowaniu jako kandydata do fukcji burmistrza.
3. W WCK nie wolno prowadzić kampanii wyborczej. Proszę sobie sprawdzć w statucie WCK.
Jak więc widać medialne prężenie muskułów przez Klinowskiego jest przedwczesne i pozbawione miniumum merytorycznej wiedzy. Co akurat jest charakterystycz ne dla Klinowskiego. Proponuję by radny Klinowski zamast zapraszać na wyborczą debatę pojawił się na sesji Rady Miasta. Pierwszy raz w tym roku. Co uczynne media jak to tutaj zapewne ogłoszą wielkim sukcesem ;)
Debata wyborcza kandydatów jest niezbędna, ale nie teraz i nie w WCK.
Lepiej powiedz, ze księżna nie umiałaby się zachować, po 20 latach despotyzmu ona dyskutować???
Najwyższy czas na zmiany.Oczywiśc ie J.Jończyk startuje z lepszej pozycji podobnie jak Filipiak. Z tego względu trzymam kciuki za Mateusza. Dla mnie najważniejsze jest aby młodzi ludzie zaczęli brać sprawy Miasta w swoje ręce. Co do tego co zrobił Mateusz to zaznaczam, że nikt z kandydatów nie odważył się tak obnażać nieudolności, niekompetencji, buty i kłamstwa obecnej władzy jak właśnie Mateusz. Oczywiście sprawy będą przeciągane lecz faktem jest postawienie zarzutów, faktem jest kilka wygranych przez Mateusza spraw. Czy mało ludzi - Mieszkańców zostało obrażonych lub w inny sposób dotkniętych chamstwem Józefa Ch.? Kto odważył się zaciągnąć go do odpowiedzialnoś ci karnej. Komu udało się wreszcie naruszyć Józkową nietykalność? Kilka spraw czeka w kolejce, muszą doczekać tego aby obecnie ważni zostali odstawieni poza nawias władzy.
Przed wyborqami Kocicho z Relikwięnoszącą jeszcze pokażą nam do czego są zdolni. Będziemy świadkami rozdawania lukru i równocześnie chamstwa. Zobaczymy kilka oblicz tych samych osób równocześnie.
Kto ma oczy niech patrzy, kto ma uszy niech słucha.
Po pierwszych reakcjach rywali widać pustkę. Jeszcze klapki nie otworzyły się. Dworzanie lekko podnieceni i zaskoczeni.
Śmierdzi list starym kocichem.(wieli kimi literami ważne słowa dla nieuków)
Pytam z kim Efka chce zrobić to co zapowiada?
Z Ramosami? Z Kocichem? Ze Szczurem? Lichwiarskim?
No bez jaj.
RozdziałIV Majątek i finanse
&12 pkt3
Przychodów uzyskiwanych z prowadzonej działalnosci gospodarczej w tym z wynajmu
Ani słowa komu nie wolno w całym statucie, chyba, że zmiana będzie dokonana teraz na życzenie
Ciekawe jest ostatnie zdanie statutu, statut wchodzi w życie dnia...i cóż brak daty ;-)
Sorry nie jestes w moim typie:) aha ja nie umiem tanczyć
Masz zdumiewającą łatwość przypisywania sobie racji i widzenia wszędzie poza sobą dyletantów. Tymczasem, to co piszesz jest po prostu błędne.
Ad.1.
Nie doczytałeś mojej wypowiedzi. Poza tym... czy list burmistrz nie jest czasem aby już kampanią?
Ad.2.
Mylisz zgłoszenie kandydata przez komitet wyborczy z jego deklaracją startu w wyborach. Te deklaracje z ust kilku osób już padły i chyba należałoby traktować je poważnie, prawda?
Poważnie też potraktujmy demokrację. Co jest lepsze dla niej, więcej debat i konfrontacji z mieszkańcami, czy mniej?
Ad.3.
Przepisy Kodeksu Wyborczego nie wykluczają możliwości prowadzenia kampanii wyborczej w domach kultury. Nie znam też żadnych zapisów statutu WCK, które by to wykluczały. Przypominam, że w WCK odbywały się propagandowe fety - organizowane przez Jacka Jończyka za publiczne pieniądze.
Niezależnie od tego, debata kandydatów na fotel burmistrza nie jest moim zdaniem agitacją wyborczą żadnego konkretnego komitetu wyborczego - jest spotkaniem mieszkańców z kandydatami. Nie narusza to w żaden sposób przepisów prawa. Organizatorem może być samo WCK. Naprawdę, dla chcącego nie będzie nic trudnego.
No, ale co ja, wykładowca jakiegoś tam wydziału prawa, mogę wiedzieć o prawie? ;-)
Trzeba było gębę drzeć po sesji powiatowej jak Szanowny Starosta ogłaszał że zbiera drużynę na wybory . A co!!!! to!!!! było jak nie początek kampanii i to jeszcze w miejscu publicznym na sesji powiatowej . Skandal k...wa i tyle . Tu dajesz przyzwolenie a gdzie indziej je odbierasz. ..
Tylko, że to wszystko po ogłoszeniu terminu wyborów.
Dlatego obecną propaganda wyborczą tak Klinowskiego jak i Filipiakowej winna zająć się Państwowa Komisja Wyborcza, a w konsekwencji stosowne organy państwa zobligowane do przestrzegania prawa i ścigania tych, którzy je łamią.
Czyli wykładasz coś, czego w ogóle nie znasz. I mamy takich prawników jakich wykładowców! A w rezultacie takie postępowania sądowe, które nie licują z literą prawa oraz konstytucyjnymi zasadami demokracji.
Zbigniew Jurczak nigdy nie był i nigdy nie będzie kandydatem IWW. Był i w tych wyborach będzie kandydatem SLD, co pada w materiale. Stąd kojarzenie go z kandydatem IWW, który oszukał Jurczaka dając do odczytania przeterminowaną informację podczas sesji RP, jest co najmniej nie na miejscu. No i Jurczak nigdy nie posunąłby się do kłamstwa na temat zarobków uzyskiwanych z tytułu pełnienia funkcji publicznych, co Klinowskiemu jest nie tylko nie obce, ale bardzo bliskie! Więc czy zasługujemy na kłamczuszka w ratuszu?
Moim zdaniem to właśnie ludzie pokroju tych "mających głęboko w du...płaskiego hejtera" są żelaznym elektoratem Klinowskiego. Jestem pewnien, że wielu z nich z radością wygoniło by swoich oponentów z miasta w atmosferze publicznego linczu.
To nie jest przypadek. Wpisują się oni w zaplanowaną mocno populistyczną, nierzetelną i w gruncie rzeczy opartą na politycznej nienawiści strategii. Przypomina mi ona nieco projekcję smoleńskiej mgły. Wszechobecnej i wyjaśniającej wszystko. Tak samo jest z "płaskim hejterem", który jest wszędzie, a jego obecność wszystko wyjaśnia ;)
Ten żelazny elektorat Klinowskiego ziejący nienawiścią jest odbiciem opartego na arogancji elektoratu władzy. To ta sama równoważnia utkana ze smoleńskiej mgły.
Ta polaryzacja jest sterowana i ma zapewnić sukces Klinowskiemu. Jest jednak drogą do nikąd. Za Klinowskim nic nie stoi poza populizmem. Nienawiść i arogancja nowych Wadowic nie zbudują. Wszyscy z nas, z nich nadal będą tu żyć i mają prawo działać w przestrzeni publicznej.
Słusznie Jacek Jończyk zauważył że w Wadowicach mamy doczynienia z zimnowojenną atmsferą. Ktoś jednak tą atmosferę buduje. Czas z tym skończyć.
Opisujesz drugą stronę równoważni i słusznie. Ja opisałem jej odbicie.
Zimnowojenna atmosfera jest w interesie Klinowskiego, bo na niej własnie, na tej polaryzacji opiera on swoją pozycję. Nie twierdzę że on zainicjował tą zimnowojenną atmosferę. Klinowski ją po prostu podsyca z nadzieją na wyborcze korzyści. To jednak prowadzi w polityczną nienawiść i skończy się smutno. Taka jest moja opinia.
Nie jestem podniecony, bo wiem kto wygra I turę wyborów i przejdzie do II tury 30.11.
Pan jacek tak.Ale nigdy z wyrobą!!!!!!!!! :lol:
Sprawa druga Ewa ma lepsze ode mnie papiery w tzw.etykiecie kościelnej, gdzie ja bym się połapała w tych eminencjach, ekscelencjach, księże proboszczi itd... :-)