Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski zrezygnował z funkcji członka rady nadzorczej spółki Eko, która
Drukuj
Burmistrz Klinowski nie jest już członkiem rady nadzorczej Eko

Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski zrezygnował z funkcji członka rady nadzorczej spółki Eko, która zarządza wysypiskiem odpadów w Choczni. Na jego miejsce powołał prawnika magistratu Marcina Kurowskiego.

Burmistrz Klinowski nie jest już w radzie nadzorczej Eko. Pod koniec maja zrezygnował z tej funkcji, powołując na to stanowisko Marcina Kurowskiego, prawnika Urzędu Miejskiego w Wadowicach. Zarząd spółki pozostał bez zmian: prezesem dalej jest  Marcin Maurer zaś  wiceprezesem radny powiatowy Paweł Koper. Jak uzasadnia swoją decyzję?

Jak pamiętamy Rada Miejska nie zgodziła się na wyjście gminy Wadowice ze spółki Eko, radni nie mają też żadnego pomysłu, co dalej ze spółką robić. Zmarnowano okazję, żeby dobrze sprzedać mniejszościowe udziały. Osobiście pilnowałem w spółce interesu mieszkańców i pracowników, ale skoro rada bierze na siebie odpowiedzialność za dalszy los spółki, postanowiłem zająć się innymi tematami. Na swoje miejsce powołałem osobę kompetentną - prawnika od kilkunastu lat obsługującego Urząd Miejski. Na pewno dobrze się na tym stanowisku sprawdzi — mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.

Przypomnijmy, że Klinowski desygnował... sam siebie jako członka rady nadzorczej Eko w lutym 2015 roku. Decyzja ta wywołała sporo emocji wśród mieszkańców. Pojawił się też zarzuty natury prawnej, jednak ówczesny dyrektor wydziału prawnego wojewody małopolskiego Mirosław Chrapusta stwierdził, że burmistrz Wadowic mógł zasiadać w radzie nadzorczej spółki. Zasiadając w radzie nadzorczej spółki, w której gmina Wadowice posiada mniejszościowy udział 49% (resztę, 51% udziałów, posiada spółka Empol z Tylmanowej. ) osiągnął dochód w wysokości 4,5 tysiąca złotych.

Pod koniec roku radni Rady Miejskiej w Wadowicach mieli zadecydować o sprzedaży udziałów gminy Wadowice w Przedsiębiorstwie Komunalnym Eko Sp. z o.o. Z taką propozycją wystąpił właśnie burmistrz Klinowski, który wystąpił do radnych z projektem uchwały wystąpienia gminy Wadowice ze spółki i sprzedaż 49% udziałów gminy o łącznej wartości 5 mln 790 tys. złotych. Tu również pojawiły się kontrowersje zarówno wśród mieszkańców (obawiających się podwyżek opłat za odbiór odpadów) jak i przeciwników obecnego włodarza. Wadowicki poseł Józef Brynkus (Kukiz'15) złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie planowanej transakcji gminy z Empolem i zamiaru sprzedaży udziałów w wysypisku celem wyjaśnienia, czy Klinowski prowadzi działalność zgodnie z przepisami prawa i nie naraża mienia miasta na niegospodarności. Parlamentarzysta uzasadnił też, że obszar 12 hektarów należący do spółki Eko wyceniono na 650 tysięcy złotych a wart jest kilkanaście milionów złotych.

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu

Kandydaci Lewicy do Sejmiku pod wadowicką bazyliką i pomnikiem papieża przekonywali, że samorząd powinien być świecki

Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic

Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?

Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych