- Opublikowano: 13 marca 2018, 10:25
- Komentarze: 11
Klub Gazety Polskiej w Wadowicach oraz radny Województwa Małopolskiego Filip Kaczyński zorganizowali spotkanie z Leszkiem Żebrowskim z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Gościem niedzielnego (11.03) spotkania w Auli Domu Rekolekcyjnego Ojców Karmelitów w Wadowicach był Leszek Żebrowski. Jest historykiem, publicystą, znawcą tematyki Narodowych Sił Zbrojnych i podziemia antykomunistycznego. Syn oficera SZP, Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej oraz więźnia politycznego Franciszka Żebrowskiego. W latach 90-tych pracował w Urzędzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych na stanowisku naczelnika komórki weryfikacji. Był jednym z najskuteczniejszych weryfikatorów dekomunizujących środowisko, ponieważ udających kombatantów było więcej niż wszystkich polskich żołnierzy w czasie II wojny światowej. Autor wielu książek o tematyce historycznej. Publicysta m.in. "Naszego Dziennika", "Naszej Polski", portalu internetowego pch24.pl oraz prasy polonijnej.
Leszek Żebrowski opowiadał o zakłamywaniu historii, oczernianiu i opluwaniu Żołnierzy Niezłomnych, które trwało przez okres komuny i trwa niestety także i dzisiaj.
Żołnierze Wyklęci nie obronią się, nie wyjdą z tych grobów, z tych jam, w których są pochowani i nie będą się bronić. Jeśli my za nich tego nie zrobimy, to wszyscy będziemy winni, winni także jakiegoś współudziału w tej zbrodni, której na nich popełniono – mówił Leszek Żebrowski.
Dlatego, jak mówił gość, należy walczyć o prawdę, przekazywać prawdziwą historię młodemu pokoleniu. Tłumaczył także skąd wzięło się określenie Żołnierze Wyklęci.
Wykląć w języku polskim ma określone znaczenie. To słowo mówi o tym, że kogoś wypędzamy, odrzucamy, złorzeczymy tym ludziom. To jest właśnie to co ich spotkało wtedy i co ich spotyka cały czas. Stąd się wzięło pojęcie Żołnierze Wyklęci" – tłumaczył Leszek Żebrowski.
Tego dla bohaterów tamtych czasów chcieli komuniści. Nie wystarczyło im, aby zostali zapomniani, dlatego jak mówił przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Wadowicach, radny małopolskiego sejmiku Filip Kaczyński po wybudowaniu nowej siedziby Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach należy przekopać dziedziniec ówczesnego Urzędu Bezpieczeństwa w poszukiwaniu doczesnych szczątków Żołnierzy Niezłomnych z terenu powiatu wadowickiego.
Pamiętamy o naszej wadowickiej "Łączce" i o pochowanych tam według relacji świadków Wyklętych, m. in. poruczniku Mieczysławie Wądolnym ps. "Mściciel" – mówił Filip Kaczyński, przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Wadowicach.
https://wadowiceonline.pl/kultura/11472-leszek-zebrowski-opowiadal-o-zolnierzach-wykletych?tmpl=component&print=1&layout=default#sigFreeIde30cc30729
(AS)