Klub Gazety Polskiej w Wadowicach oraz radny Województwa Małopolskiego Filip Kaczyński zorganizowali s
Drukuj
Leszek Żebrowski opowiadał o Żołnierzach Wyklętych

Klub Gazety Polskiej w Wadowicach oraz radny Województwa Małopolskiego Filip Kaczyński zorganizowali spotkanie z Leszkiem Żebrowskim z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Gościem niedzielnego (11.03) spotkania w Auli Domu Rekolekcyjnego Ojców Karmelitów w Wadowicach był Leszek Żebrowski. Jest historykiem, publicystą, znawcą tematyki Narodowych Sił Zbrojnych i podziemia antykomunistycznego. Syn oficera SZP, Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej oraz więźnia politycznego Franciszka Żebrowskiego. W latach 90-tych pracował w Urzędzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych na stanowisku naczelnika komórki weryfikacji. Był jednym z najskuteczniejszych weryfikatorów dekomunizujących środowisko, ponieważ udających kombatantów było więcej niż wszystkich polskich żołnierzy w czasie II wojny światowej. Autor wielu książek o tematyce historycznej. Publicysta m.in. "Naszego Dziennika", "Naszej Polski", portalu internetowego pch24.pl oraz prasy polonijnej.

Leszek Żebrowski opowiadał o zakłamywaniu historii, oczernianiu i opluwaniu Żołnierzy Niezłomnych, które trwało przez okres komuny i trwa niestety także i dzisiaj.

Żołnierze Wyklęci nie obronią się, nie wyjdą z tych grobów, z tych jam, w których są pochowani i nie będą się bronić. Jeśli my za nich tego nie zrobimy, to wszyscy będziemy winni, winni także jakiegoś współudziału w tej zbrodni, której na nich popełniono – mówił Leszek Żebrowski.

Dlatego, jak mówił gość, należy walczyć o prawdę, przekazywać prawdziwą historię młodemu pokoleniu. Tłumaczył także skąd wzięło się określenie Żołnierze Wyklęci.

Wykląć w języku polskim ma określone znaczenie. To słowo mówi o tym, że kogoś wypędzamy, odrzucamy, złorzeczymy tym ludziom. To jest właśnie to co ich spotkało wtedy i co ich spotyka cały czas. Stąd się wzięło pojęcie Żołnierze Wyklęci" – tłumaczył Leszek Żebrowski.

Tego dla bohaterów tamtych czasów chcieli komuniści. Nie wystarczyło im, aby zostali zapomniani, dlatego jak mówił przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Wadowicach, radny małopolskiego sejmiku Filip Kaczyński po wybudowaniu nowej siedziby Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach należy przekopać dziedziniec ówczesnego Urzędu Bezpieczeństwa w poszukiwaniu doczesnych szczątków Żołnierzy Niezłomnych z terenu powiatu wadowickiego.

Pamiętamy o naszej wadowickiej "Łączce" i o pochowanych tam według relacji świadków Wyklętych, m. in. poruczniku Mieczysławie Wądolnym ps. "Mściciel" – mówił Filip Kaczyński, przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Wadowicach.

(AS)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Kultura:

Na wadowickim rynku obchody Dnia Pszczoły

Trwają Dni Wadowic. Okazja to 104. urodziny papieża

Jedyna taka noc w roku! Tak prezentuje się program Nocy Muzeów

Od litery do literatury. Takie warsztaty i spotkania autorskie w bibliotece

Dwór w Stryszowie zaprasza na kulturalny weekend