Artykuły
- Opublikowano: 08 czerwca 2014, 10:50
- Komentarze: 8
Coraz mniej śladów świadczy o tym, że pomiędzy Wadowicami, Spytkowicami a Trzebinią kursowały pociągi: właśnie zdemontowano przystanek kolejowy w Radoczy na nieczynnej od 12 lat linii kolejowej nr 103.
Mija 12 lat, odkąd zawieszono ruch pasażerski na linii kolejowej nr 103 Wadowice-Spytkowice-Trzebinia. Zardzewiałe szyny, metrowe krzaki na szlaku, ściągnięta trakcja, zdewastowana infrastruktura coraz mniej przypominają o tym, że jeździły tutaj pociągi z całej Polski.
Zobacz: Od dziesięciu lat nie jeżdżą tutaj pociągi
Odcinek między Wadowicami a Spytkowicami jest nieprzejezdny: brakuje kilkudziesięciu metrów toru, skradzionego w ubiegłym roku przez złodziei. Reszty dokonuje sama przyroda: zarośnięte tory, w niektórych miejscach rosnące małe drzewka zacierają ślady kolejowego szlaku. O tym, żeby wróciły tutaj pociągi nie ma już raczej co marzyć: PKP PLK, zarządca linii, przeznaczył ją do likwidacji. A szkoda. Linia kolejowa nr 103 to znacznie ciekawsza trasa łącząca Wadowice i Kraków przez Spytkowice, niż trasa Wadowice-Kalwaria Lanckorona-Kraków. Profil toru jest znacznie łagodniejszy, nie trzeba też zmieniać czoła pociagu.
W minionym tygodniu zdemontowano także przystanek kolejowy w Radoczy: wyburzono budynek, usunięto peronowe wiaty i metalowe elementy. Została tylko betonowa podbudówka oraz reszki ubikacji, które też zapewne zostaną usunięte.
https://wadowiceonline.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=4050:coraz-mniej-sladow-po-kolei&catid=65:rozmaitoci&Itemid=35#sigFreeId08eb190d5d
Tędy nie przejedzie już raczej żaden pociąg. Ostatni przejazd jakiegokolwiek pojazdu szynowego odbył się w grudniu ubiegłego roku, kiedy to grupa przyjaciół z Krakowa i Wadowic przejechała tutaj przerobioną drezyną motorową DL-2.
Zobacz: Drezyną po wymarłym szlaku
Wadowicka kolej regionalna niestety dogorywa. Pozostaną zdjęcia i filmy...
(Marcin Guzik)
(zdjęcia: Krzysztof Cabak, Marcin Guzik)
Zobacz również:
To akcja dla małej Kasi
Na spartakiadzie dogonili marzenia
Chcą usunąć Straż Miejską z Wadowic
Teledysk już jest, płyta wkrótce
Śmiecące indywidua też niestety tutaj przychodzą
Słowaccy kaskaderzy dali pokaz na stadionie
Komentarze
Czy ktoś to uprzątnie czy trzeba poprosić złomiarzy?
Wprawdzie w nowym rozkładzie jazdy jest przewidziane jest kilka kursów pociągów osobowych,ale przyszłość tej linii nie jest pewna. To może być tak naprawdę kwestia miesięcy,wszyst ko zależy oczywiście od pasażerów.
Zamiast jeździć ciągle zatłoczonymi busami polecam,by przerzucić się na "Przewozy Regionalne". A kto wie...
Jeśli kolejarze będą widzieć,że jeździ więcej ludzi to może rozkład jazdy będzie bardziej dogodniejszy - przystosowany nie do kolejarzy,a podróżujących.
Pozdrawiam ! :)