Nie żyje Krystyna Olesińska. W latach 1993 - 2012 pracowała na stanowisku dyrektorki Powiatowego Urzę
Nie żyje Krystyna Olesińska

Nie żyje Krystyna Olesińska. W latach 1993 - 2012 pracowała na stanowisku dyrektorki Powiatowego Urzędu Pracy w Wadowicach.

Jak informuje Starostwo Powiatowe w Wadowicach, we wtorek (2.04) zmarła Krystyna Olesińska, długoletnia dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Wadowicach.

Krystyna Olesińska urodziła się 29 września 1955 r. w Jaśle. Była absolwentką Akademii Ekonomicznej w Krakowie na kierunku ekonomika i organizacja obrotu towarowego i usług, ukończyła również studia podyplomowe na Uniwersytecie Śląskim w zakresie prawa pracy i ubezpieczeń społecznych oraz na Uniwersytecie Warszawskim w zakresie polityki społecznej i rynku pracy.

Przed objęciem funkcji dyrektora PUP w Wadowicach pracowała m.in. w Fabryce Elementów Obrabiarkowych "Ponar – Wadowice", w Urzędzie Miasta i Gminy w Wadowicach, w Urzędzie Wojewódzkim w Bielsku - Białej na stanowisku Kierownika Rejonowego Biura Pracy w Wadowicach oraz w Urzędzie Rejonowym w Wadowicach.

Od 1 stycznia 1993 r. do 30 czerwca 2012 r. kierowała Urzędem Pracy w Wadowicach. W latach 1994 – 2005 pracowała w Zespole Szkół Nr 3 im. ks. prof. Józefa Tischnera w Wadowicach jako nauczyciel przedmiotów ekonomicznych teoretycznych.

W lutym 2013 r. została odznaczona przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego Złotym Medalem za Długoletnią Służbę, który przyznawany jest za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających z pracy zawodowej w służbie Państwa.

 

(AS)
(źródło, zdjęcie: Starostwo Powiatowe w Wadowicach)


NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+2 #1 maister Hans 2013-04-02 17:19
zawsze szkoda takich ludzi i tak smutno się ich żegna
0 #2 petent 2013-04-02 17:21
Cytuję maister Hans:
zawsze szkoda takich ludzi i tak smutno się ich żegna

Może i szkoda. Zamilknę lepiej.
0 #3 znajomy 2013-04-02 21:35
naprawde mi szkoda tej pani
+3 #4 obserwator 2013-04-02 21:37
szkoda ze ja wyrzucili z urzedu pracy, pewnie ktos (jakas pani) ma ja chyba na sumieniu teraz

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.