Artykuły

Takiej Wielkanocy chyba dawno nie było: zamiast pięknej, wiosennej pogody, za oknem pochmurno i pada śnieg. Najmłodsi mają sporo radości, robiąc wielkanocnego bałwana.

Patrząc za okno, można zastanawiać się, czy dzielić się jajkiem czy przy dźwiękach kolęd opłatkiem. Święta Wielkiej Nocy nie rozpieszczają niestety ładną pogodą. W niedzielę (31.03) w Wadowicach spadło kilkanaście centymetrów śniegu. Pogoda niestety nie zachęca do spacerów, jeśli już, to najlepiej wtedy z najmłodszymi ulepić bałwana: tych na wadowickich osiedlach udało nam się zauważyć już kilka sztuk. Dzieci mają więc sporo radości.

Jak dowiedzieliśmy się od oficera dyżurnego Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach, święta na szczęście przebiegają spokojnie: w Wadowicach strażacy uczestniczyli jedynie w akcji wyciagania samochodu z rowu, potrącenia pieszego oraz w Andrychowie, gdzie w jednym z mieszkań czujka czadu zaalarmowała większe niż standardowo stężenie tego gazu. W zdarzeniach nikt na szczęście nie ucierpiał.

Wiadomości z Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych w Krakowie nie są specjalnie optymistyczne: przez cały dzień oraz noc ma padać śnieg.

Wygląda na to, że w lany poniedziałek zamiast oblewać się wodą, obrzucamy się śnieżkami...

(MG)