- Opublikowano: 18 sierpnia 2016, 15:00
- Komentarze: 24
Urząd Miejski w Wadowicach ustawił na wadowickim rynku 20 leżaków i 10 parasolek dla mieszkańców. Chyba ciekawy pomysł?
W czwartek (18.08) na placu Jana Pawła II w Wadowicach z inicjatywy Urzędu Miejskiego pojawiło się 20 leżaków i 10 parasolek. Mieszkańcy i turyści chętnie z nich korzystają.
Bardzo fajna inicjatywa. Można siąść, jest ochrona przed słońcem. Szkoda, że nie było tego od początku wakacji — mówi nam napotkane na wypoczynku małżeństwo.
Instalacja to chyba dobry pomysł, zwłaszcza przy wyższej temperaturze: wadowicki rynek po rewitalizacji w taki gorąc to po prostu nagrzana patelnia, na której ciężko wytrzymać bez ochłody i okularów słonecznych. Parasole i leżaki dają nieco wytchnienia.
Jak dowiadujemy się, będą one od rana do wieczora i jeśli pozwoli pogoda, nawet do września.
https://wadowiceonline.pl/hobby/8180-na-rynku-lezaki-i-parasole#sigFreeId4bc2245646
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:
TKKF Leskowiec zaprasza na XXIII Rodzinny Rajd Rowerowy
Ważne info dla droniarzy. Od dziś nowa aplikacja do zgłaszania lotów
Jest kasa na nowy odcinek ścieżki rowerowej na koronie wału Kanały Łączany-Skawina
Kwietniowy jarmark staroci w Andrychowie
Co dalej z zagospodarowaniem terenów Wenecji? Ma być plac zabaw z tyrolką i parkiem linowym
Komentarze
jak za to ma brać z naszych pieniędzy ponad 10 tys. zł miesięcznie, to ja proponuję na jego miejsce emeryta, który za połowę najniższej krajowej będzie sobie dorabiał do emerytury z równie dobrym, a nawet i lepszym skutkiem
myslę że to rodzinne !!1
Burmistrz zrobił coś fajnego, ludziom się podoba, to nie, takich informacji podawać nie będziemy...
Najwiekszy rozmiar to pewnie bedzie rezerwacja !!!!!!!!
czy jest mozliwe przywrocic stary wyglad naszego rynku? on byl taki cudny i uroczy!!! duzo drzew, a wraz z nimi cienia w lecie a oslony w zimie, wszedzie zielono, ptaki spiewaly, drzewa szumialy, zielono i naturalnie, stara przepiekna zabytkowa fontanna dawala ochlode i bryze w upalne dni i atrakcje dla ludzi, liczne laweczki zachecaly do wypoczynku i spotkan na rynku,gdzie pol miasta sie spotykalo, och cudnie bylo.... a rynek teraz? ..... to wielka nagrzana patelnia w lecie, sliska i niebezpieczna tafla w zimie, a przez reszte roku to nieciekawy i brzydki plac betonowy, a na srodku wielka mokra kupa kamieni jako fontanna, i drzewo w zabudowanej studni - jak mozna bylo dopuscic poprzednie wladze do zniszczenia naszego starego i tak wtedy pieknego ryneczku??????? ..... kiedy znowu bedzie mozna przebudowac nasz rynek i przywrocic mu poprzedni albo zblizony do niego wizerunek???