Ci, którzy jeżdżą busami w kierunku Krakowa na pewno go znają. Jest rodowitym wadowiczaninem, ma 33
Drukuj
100 razy w tym roku wszedł na Leskowiec!

Ci, którzy jeżdżą busami w kierunku Krakowa na pewno go znają. Jest rodowitym wadowiczaninem, ma 33 lata i właśnie po raz setny w tym roku doszedł do schroniska górskiego PTTK Leskowiec! Poznajcie Arnolda Wawro.

Część z was na pewno go zna, zwłaszcza ci, którzy podróżują w kierunku Kalwarii Zebrzydowskiej i Krakowa busami. 33-letni rodowity wadowiczanin Arnold Wawro jest bowiem kierowcą w jednej z firm obsługujących tą trasę.  Z początkiem tego roku postanowił, że wejdzie 100 razy na Leskowiec, a dokładnie do schroniska górskiego PTTK Leskowiec, poniżej szczytu tej malowniczej góry. Jak postanowił, tak zrobił. W niedzielę (1.11) stuknęła mu właśnie sto wejść. To chyba fajny pretekst na artykuł? :)

 

- Skąd pomysł na taką "setkę"?

Pomysł wyszedł od mojego kumpla Michała Czermaka, który zrobił setkę wejść w ubiegłym roku. Postanowiłem od nowego roku zacząć liczyć wejścia i również zrobić setkę. Mimo pracy i innych zajęć, udało się po 11 miesiącach.

- Ile zajmuje ci wejście na górę i zejście na dół? Czy ciągle tą samą trasą czy różnymi?

90% wejść to te od Ponikwi, bo jest najszybszy dojazd. Mój rekord to wejście 39 minut 53 sekundy niebieskim szlakiem.

- A co na górze? Piwko, odpoczynek?

Nie nie: kulturalnie herbatka albo woda mineralna. Odpoczynek jak najbardziej.

- Co ci dały takie wejścia?

Lepszą kondycję, lepiej się czuje: zrzuciłem ponad 20 kilogramów.

- Nie jest nudno ciągle tą samą trasą?

Zdecydowanie nie, tam krajobraz ciągle się zmienia, za każdym razem coś innego się dzieje. Nie jest nudno.

- Czy chodzisz też po innych górach? Masz jakieś plany np. setka na Babią Górę?

Chodzę po innych górach, lubię Pieniny, na Babiej byłem 4 razy  w tym roku, ale setki nie zrobię ze względów logistycznych: to jednak dojazd do Zawoi, dłuższe wyjście, zejście. Ale od nowego roku mam pewne plany, coś oryginalnego na pewno.

- Czy wchodziłeś sam czy z ekipą tych samych ludzi, przyjaciół?

Chodziłem z Michałem Czermakiem, który w tym roku był już tu 117 razy, Marcinem Rzyckim, Jurkiem Wawro. Pozdrawiam wszystkich!


A wam jak podoba się pomysł takiego spędzenia wolnego czasu? Może dołączycie do Arnolda, bo jak nam mówi, nie skończył swoich wędrówek do schroniska a do końca roku będzie chodził regularnie w dni wolne od pracy. Może sami też zaczniecie robić swoją "setkę", bo pomysł jest zdecydowanie ciekawy. Zobaczcie też zdjęcia, jakie udało mu się zrobić podczas swoich wejść:

Zobacz: Ciekawe miejsca: Groń Jana Pawła II i Leskowiec



(Marcin Guzik)
(zdjęcia: archiwum prywatne Arnolda Wawro)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:

TKKF Leskowiec zaprasza na XXIII Rodzinny Rajd Rowerowy

Ważne info dla droniarzy. Od dziś nowa aplikacja do zgłaszania lotów

Jest kasa na nowy odcinek ścieżki rowerowej na koronie wału Kanały Łączany-Skawina

Kwietniowy jarmark staroci w Andrychowie

Co dalej z zagospodarowaniem terenów Wenecji? Ma być plac zabaw z tyrolką i parkiem linowym