- Opublikowano: 27 lutego 2015, 13:50
- Komentarze: 12
15 marca wchodzi w życie nowy rozkład jazdy pociągów. Dla wadowickich podróżnych, który korzystają z tego środka lokomocji szykuje się trochę zmian, z których powinni być zadowoleni.
W tym roku przewidziano aż 6poprawek do rocznego rozkładu jazdy pociągów. Pierwsza z nich wejdzie w życie już 15 marca. Najważniejszą zmianą będzie odczuwalne przyspieszenie odjazdu pierwszego porannego pociągu z Wadowic do Bielska Białej. Zamiast o godzinie 4:35 będzie odjeżdżał już o 4:18, przyjeżdżając do stacji docelowej o 5:39. Ta zmiana niewątpliwie ułatwi mieszkańcom Wadowic, obu Choczni, Inwałdu, Andrychowa i okolic na pierwszą zmianę do bielskich zakładów pracy.
Rozkład jazdy był i jest dostosowany do powrotów z pierwszej zmiany. Rzecz ma kapitalne znaczenie, w związku z obniżka taryf przewozowych przez Przewozy Regionalne aż o 60% (w niektórych przypadkach), również jeżeli chodzi o pracownicze bilety miesięczne – mówi nam miłośnik kolei prof. Andrzej Nowakowski.
Druga zmiana polega na tym, ze popołudniowy pociąg z Krakowa do Bielska nie będzie oczekiwał na stacji w Andrychowie aż blisko 20 minut na pociąg z przeciwnego kierunku. Skrzyżowanie pociągów bez zbędnego postoju nastąpi dopiero na stacji w Kętach. Rzecz dotyczyła każdej soboty, kiedy to wspomniany pociąg osobowy oczekiwał w Andrychowie na jedyny pociąg pospieszny, kursujący linią nr 117, tj. pociąg Spółki PKP Intercity "Oleńka" z Warszawy Wschodniej i Częstochowy do Krakowa przez Bielsko i Wadowice. "Oleńka" odjedzie w każdą sobotę z Wadowic do Krakowa o 20 minut później, czyli o godzinie 17:32.
Przy okazji skrócono przebieg "Oleńki" na odcinku od Krakowa do Bielska w obie strony (z Krakowa przez Wadowice do Warszawy pociąg ten kursuje w każdą niedzielę). Obecnie czas przejazdu między Krakowem a Bielskiem będzie wynosił 2 godziny 40 minut, czyli o 20 minut dłużej niż czas przejazdu autobusem (oczywiście nie busem, ale to już inna kwestia).
Większe zmiany szykują się w generalnej półrocznej korekcie rozkładu jazdy zapowiadanej na dzień 14 czerwca. Urząd Marszałkowski, jako organizator kolejowych przewozów regionalnych w Małopolsce, wstępnie sygnalizuje dodanie jednej pary pociągów między Krakowem i Wadowicami, ponieważ obecnie, z wyjątkiem piątków, kiedy to kursuje wieczorny pociąg "studencki" nie ma możliwości dojazdu koleją z Krakowa do Wadowic po godzinie 14:20, a np. mieszkańcy Suchej Beskidzkiej mają taką możliwość.
O wszystkich dalszych zmianach w rozkładzie jazdy będziemy informować naszych czytelników.
(MG)
Komentarze
A co tutuaj komentować? Wreszcie zachodzą pozytywne zmiany i mamy nadzieję, że będzie coraz lepiej. Czytelnicy swoje zainteresowanie wyrażają poprzez "lajki", a także - po prostu - wybierając kolej.
to olej kolej
Z niego taki Kolejarz jak z naszego rynku oaza cienia i ochłody latem.
Przyznasz, że walka o miejsca pracy w dzisiejszych - dość ciężkich czasach - nie jest niczym nadzwyczajnym. I nie dotyczy to tylko kolei, ale również innych branż. Frekwencja nie jest odpowiednia - nad czym szczerze ubolewam. Ale pracujemy nad tym, aby przywrócić ludziom wiarę w kolej i żeby zapełnienie pociągów sukcesywnie i konsekwentnie się zwiększało. Właśnie w tym celu prowadzimy stronę na facebook'u, gdzie promujemy połączenia kolejowe, a także odpowiadamy na pytania naszych fanów. Takie komentarze traktujemy jedynie jako pewnego rodzaju zaczepki, które wynikają ze strachu przed utratą klienta. Jeżeli chcą Państwo rozmawiać, to prosimy o merytoryczne komentarze. :-)
Jest Pani pewna, że nic nie pomoże ? Osobiście bardzo często korzystam z pociągów i mogę stwierdzić, że frekwencja w pociągach kursujących na linii 117 jest coraz większa. Potwierdza to choćby fakt, że wraz z nowym rozkładem jazdy ilość pociągów zostaje zachowana; w czasach, gdy ze względów ekonomicznych "tnie" się nawet pociągi Inter Regio. Zapraszam do dyskusji:
www.facebook.com/LiniaKolejowa117
Takie pisanie anonimowe nie ma najmniejszego sensu.
Panie :-)Ja nie walczę o miejsca pracy. Nie jestem związany z koleją zawodowo. Walczę o to, aby mieszkańcy naszego regionu mogli tanio i szybko przemieszczać się bezpiecznym transportem kolejowym. To, która oferta jest bardziej atrakcyjna oceniają sami podróżni, których przybywa. Natomiast posty i wpisy na forach przedstawicieli środowiska "busowego" dają mi optymizm. Dlaczego? Bo chyba zaczynają się bać o swój interes. Pociągi jeżdżą pustawe ale to wina niedopasowanego rozkładu jazdy. Proszę zwrócić uwagę, że kursy w godzinach atrakcyjnych dla podróżnych, cieszą się dużym zainteresowanie m. Od 15 marca podróżni będą mogli dojechać na pierwszą zmianę do pracy, co dotąd było niemożliwe. Coś zaczyna się dziać i ja widzę światełko w tunelu. Zależy mi na tym, aby tutejsza kolej odzyskała dawny blask.
PS Jeżeli martwi Panią los kolei, to proszę o merytoryczne uwagi i komentarze, które kiedyś będziemy mogli przedstawić jako propozycje zmian. Pisanie, że pociągi są złe, puste, że na przejazdach trzeba czekać, że trąbią - nic nie dadzą.