- Opublikowano: 21 lipca 2017, 11:00
- Komentarze: 14
Małopolska wzbogaci się o ponad 220 km nowych dróg w ramach zaktualizowanego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. W zaktualizowanym programie po raz pierwszy zapisano także Beskidzką Drogę Integracyjną.
W zaktualizowanym „Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 ( z perspektywą do 2025 r.)”, który został przedłożony przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa Radzie Ministrów i już uchwalony przewiduje się wybudowanie 220,5 km nowych dróg krajowych w Małopolsce, w tym drogi ekspresowe i obwodnice, za prawie 12 mld 789 mln zł.
Znalazły się w nim inwestycje, których w poprzednim dokumencie nie było. To Północna Obwodnica Krakowa i Beskidzka Droga Integracyjna, obydwie w ciągu drogi ekspresowej S52.
Wszystko zapewne przez wzrastający w regionie ruch pojazdów. Z pomiarów prowadzonych w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu, w 2015 roku wynika, że średni dobowy ruch wynosi w Małopolsce 14 580 pojazdów na drogach krajowych i jest o 3000 pojazdów większy od średniej krajowej. Dla Polski wynosi on 11 178 pojazdów na dobę. Największe natężenie ruchu na sieci dróg krajowych w Małopolsce panuje wokół Krakowa. Na Południowej Autostradowej Obwodnicy Krakowa A4 ruch wzrósł prawie dwukrotnie w stosunku do tego, który był pięć lat temu. Maksimum natężenia jest pomiędzy węzłami Kraków Tyniec – Kraków Sidzina i wynosi średnio 64 066 pojazdów na dobę.
Według pomiarów przez wadowicką obwodnicę (droga krajowa nr 28 i droga krajowa nr 52) przejeżdża średnio 11 781 aut na dobę. Dla porównania przez centrum Andrychowa (droga krajowa nr 52) przejeżdża 13 167 samochodów na dobę a przez trzecie największe miasto w naszym powiecie, Kalwarię Zebrzydowską przez które również przebiega ruchliwa krajówka nr 52 jest to 12 068 pojazdów na dobę.
Przypomnijmy, że Beskidzka Droga Integracyjna to w planach licząca 61 km trasa łącząca Bielsko-Białą przez Kozy, Kęty, Porąbkę, Wieprz, Andrychów, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską z Głogoczowem, która ma zastąpić obecną drogę krajową nr 52. Połączenia BDI z istniejącym już układem dróg odbywać się ma przez bezkolizyjne węzły drogowe. Ma ona być budowana etapami. Wadowice cały czas nie zgadzają się na przebieg drogi przez gminę w wyznaczonym przez GDDKiA terenie (wariant południowy). Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski zaskarżył też decyzję środowiskową dla BDI, co jego zdaniem pozwoli to usiąść ponownie do stołu z GDDKiA i wypracować północny przebieg tej drogi w gminie Wadowice. Koszt wykonania Beskidzkiej Drogi Integracyjnej wyliczona na 4,34 mld zł.
(Marcin Guzik)
(zdjęcie: GDDKiA)
Komentarze
cyt."A bredzenie, że miejscowy plan od kilkudziesięciu lat rezerwował te tereny jest również bezsensowne" - A to niby dlaczego? Jak ktoś postawił domek na tym terenie, mając świadomość jego przyszłego przeznaczenia, to niech teraz sobie pluje w brodę. Trudno.
Walnij to sie ty w makówkę ...Pojęcia nie masz co piszesz
BDI i dokończenie zbiornika w Świnnej Porębie będzie ukoronowaniem wysiłków grupy posłów PiS i oczywiście naszej byłej burmistrz Filipiak, która też jest posłem.
Strzeliłeś jak kulą w płot. Akurat była burmistrz była za budową BDI dopóki Klinowski i ci co zbudowali swoje domy w strefie od 30 lat zarezerwowanej pod nową drogę nie namieszał jej w głowie. I to tak, że stała w rozkroku kilka miesięcy, a jak poinformowali ją, że wariant północny nie będzie już brany pod uwagę, to ona wtedy dopiero wybrała wariant północny. To świadczy tylko o poziomie inteligencji tej pani. BDI to przede wszystkim sukces dwóch grup ludzi skupionych wokół komitetów wspierających budowę drogi zgodnie z obowiązującym MPZP, jak na początku wskazała burmistrz Wadowic. Dlatego chociaż sukces ma wielu ojców tutaj ich nazwiska są znane i na pewno nie ma wśród nich nazwiska Filipiak.
Jeszcze nic nie budują więc o czym ty głupia babo piszesz.