- Opublikowano: 03 lipca 2017, 21:45
- Komentarze: 10
Play ograniczył zasięg roamingu krajowego. Spora grupa użytkowników z powiatu wadowickiego narzeka z tego powodu na zasięg. O co chodzi i jak sobie radzić?
Spora część naszych czytelników informuje nas o problemach z zasięgiem w sieci Play na terenie Wadowic i okolic a konkretnie z braku możliwości wyboru sieci operatora w roamingu krajowym. Jak się okazuje, pod koniec czerwca operator przesadnie się nie chwaląc, zmienił trochę zasady gry. Wcześniej oprócz sieci Play (która, nie czarujmy się zbytnio, w Wadowicach i okolicach zbyt bogatą infrastruktury BTS, a co za tym idzie "zasięgiem na full" nie dysponuje) można było wybrać jedną z trzech innych sieci (T-Mobile, Plus lub Orange). Teraz operator ograniczył tą możliwość.
Partnerzy roamingowi oznaczają sieć T-Mobile, sieć Plus oraz sieć Orange. Lista partnerów roamingu krajowego nie jest elementem umowy i może ulec zmianie. W chwili obecnej udostępniamy Tobie możliwość korzystania z sieci co najmniej jednego, wybranego przez nas partnera roamingowego — informuje Play.
Zrobił się problem, bo spora część użytkowników (jak np. ja..) w domu korzystała z sieci Orange (zasięg trzy, cztery kreski, Play - od biedy jedna...), zaś w pracy np. z T-Mobile (analogicznie...). Telefon ustawiony na tryb automatycznego wyboru sam dokonywał wyboru silniejszej sieci. Play ustosunkował się słowami swojego złotoustego rzecznika jak zwykle po swojemu...
Fakty są takie, że nie likwidujemy roamingu i dalej współpracujemy ze wszystkimi partnerami starając się optymalnie wykorzystać udostępnione nam zasoby. Koniec roamingu w Timo? Absolutnie NIE. Nasz umowa obowiązuje jeszcze wiele lat i mamy zamiar z niej non stop korzystać. Chcielibyśmy nawet więcej, ale… do tanga trzeba dwojga. Po niemiecku tango to das tango? — poinformował rzecznik Play Marcin Gruszka, na serię doniesień z całego kraju na kłopoty z wyborem innego operatora, bo sprawa dotyczy nie tylko powiatu wadowickiego.
Sieć do reklamowania problemu podchodzi różnie. Kilku znajomym osobom w kontakcie telefonicznym z Biurem Obsługi Klienta stwierdzono, "że tak już teraz jest" i zaproponowano wybór jednego domyślnego operatora roamingowego na stałe (najczęściej Plusa), spośród trzech dotychczas dostępnych. Mnie podobnie, w dodatku konsultant na moje stwierdzenie, że jeden operator roamingowy nie załatwia sprawy sprawnego działania telefonu na terenie Wadowic i okolic najprawdopodobniej wzruszył ramionami (domyślam się, bo nie widziałem...) i powiedział, że on tylko udziela informacji co zrobić.
Jako, że rok 1998 i Nokię 8110 wspominam bardzo miło, ale w 2017 chciałbym jednak korzystać z telefonu nie wychodząc z budynku, lub szukać zasięgu trzymając telefon jak różdżkę tak jak wtedy, zaprawiony w bojach w pisemnych zgłoszeniach w Play24 (32 w ciągu pięciu lat, większość z nich dotyczy właśnie zasięgu...) postanowiłem zareklamować sprawę w ten sposób, nie oszczędzając się w słowach (pomaga sarkazm vide rzecznik Play Marcin Gruszka...). Po dwóch dniach zadzwonił do mnie przemiły pan technik, bardzo kompetentny w porównaniu z ogrem z BOK, który bez zbędnych pierdzeń, włączył dla mojego numeru wybór wszystkich trzech operatorów krajowych, tak jak było dotychczas (mogę zalogować się do każdej: T-Mobile, Plus lub Orange) oferując w dodatku rekompensatę przy następnej fakturze.
Najwyraźniej "fioletowcy" "optymalnie wykorzystując udostępnione zasoby" włączają wszystkich operatorów tym najbardziej awanturującym się... Pozwala to może nie na naprawę życia, ale w miarę komfortowe dotrwanie do końca umowy...
Jak straszy Play, skupia się on teraz na szybkim rozwoju własnego zasięgu sieci 4G (najwyraźniej w reklamach, chwalących się jeszcze niedawno zasięgiem czterech sieci, mieli już wszystkich polskich celebrytów więc hajs przekierują teraz w inną stronę...) i za kilka lat roaming krajowy nie będzie potrzebny jego użytkownikom.
Mam nadzieję, że chociaż część naszych czytelników i zarazem użytkowników Play dożyje tych czasów...
(Marcin Guzik)
